dziś na obiad placki ziemniaczane z piersią z kurczaka ! :D

nic treściwego w tym ani wartościowego, ale mam taką ochotę na te placki, że już mi ślinka cieknie na samą myśl hihi :D Tylko jeszcze muszę poczekać nim się za nie wezmę bo mężuś wraca późno a ja nie lubię jeść bez niego :) Też tak macie czasem na takie byle co ochotę ?

Dobry obiad co chcesz ,ja uwielbiam placki ale nie umie ich robić ,robię ciężkie i tłuste . Jak mój mąż jest w domu to smaży placki albo takie wielkie to do gulaszu ,czasami moja mama mi przywiezie .

gościu może za dużo mąki dajesz i za dużo oleju na patelnię ? Ja daję dwie łyżki mąki na taki średni garnek. do tego pierś w kawałki pokrojona i też daję trochę sera żółtego, czasami pietruszkę świeżą jak mam. a oleju leję żeby tylko pokryć dno, na wolnym ogniu smażysz. A wolicie bardziej wypieczone czy takie bledsze ? my z mężem wolimy bledsze, ale chrupkie, nie przypieczone bo nam to już spalenizną zajeżdża :D francuskie pieski poniekąd hehe

a czemu byle co ? no bo to przecież nie zdrowo na oleju i co mają takie ziemniaki surowe dobrego :D przecież żywić trzeba się samymi wyszukanymi potrawami zdaniem większości kafeterianek :P taki mi się głupawy humor wkręcił bo mi się coś dziś udało ważnego :)

a ja lubię placuszki :D to nic że to tylko ziemniaki,dobre są i tyle :)

a u mnie na deser dupcia

Uwielbiam placki ziemniaczane ze śmietaną. Wiem, wiem mega kaloryczne i niezdrowe ale od czasu do czasu można sobie pozwolić. Żaden gulasz, warzywa z plackami nie smakują mi tak jak właśnie śmietana.

ale mąki nie daje wcale bo mi powiedzieli ci co robią dobre że nie daje sie mąki no nie umie i koniec ,naleśniki też mi z trudem wychodzą ale inne rzeczy robię dobre bo się zajadają i nie wybrzydzają i chcą dokładki

ja daję mąkę i też są ok :) No nie wszystko każdemu wyjdzie. A jak się ma zły dzień albo miesiączke to nawet rosół można spieprzyć :/ brrr mój mąż to się stara wtedy sam coś gotować a już na pewno przyprawianie zostawiam jemu bo inaczej to niejadalne :D