nie wiem co ze mną nietak?

nie wiem nawet jak zacząć, jestem dziewczyną i mam 21 lat. Czuję się jakoś ostatnio bardziej samotna, niż zazwyczaj. Nigdy nie przeszkadzało mi to, że jestem sama - bo mam wspaniałych ludzi wokół siebie. Jednak, gdy powoli, każdy z każdym łączy się w pary - zaczynam się zastanawiać co ze mną jest nie tak? W sumie nie jestem jakoś "zabójczo" atrakcyjna, jestem taka no w miarę. Fakt, że zbytnio się nie maluję, tylko podkreślam oczy i usta. Ubieram się tak akurat jak mam ochotę - raz spódnica a raz spodnie - jak popadnie :) dogaduję się z chłopakami świetnie, znaczy humor, pogawędki, rozmowy nawet o dziewczynach - ale żeby mieć kogoś na stałe to nie.. :( zastanawiam się.. raz byłam z chłopakiem na 2 mce ale ja zakończyłam, bo nie chciałam współżyć, a drugi no cóż sam ze mną zerwał bo... poznał inną a byłam z nim 2,5 mca... bardzo krótko. Kurczę, jakoś nie wiem co jest nie tak? Niby wszystko okej, ale coś nie tak? Mam z 165 i ok 52 kg i.. umiem kurcze rozmawiać, tu o piłce tu się smejemy, ale żaden tak by spojrzał na mnie jak na dziewczynę a nie na kumpelę. Wiem, że można flirtować, ale to nie dla mnie jakieś zagrywki - wolę śmało powiedzieć coś, ub po prostu nic nie mówić.