Dlaczego wykształcone kobiety koło 30 są samotne?

Co prawda nie prowadzę żadnych wyliczeń, ale z moich obserwacji wynika że większość kobiet odwiedzających różne fora, czy portale randkowe, mające około 30 lat i posiadających wyższe wykształcenie, jest samotna. Z drugiej zaś strony mało jest kobiet w tym samym wieku z niższym wykształceniem, lecz one zapewne już dawno mają mężów, dzieci i są mniej lub bardziej szczęśliwe w swej rodzinie, za co zapewne wykształcone panie teraz gotowe były by sprzedać duszę.

Wykształcona kobieta nie zadowoli się byle kim. To chyba oczywiste?

"Wykształcona kobieta nie zadowoli się byle kim. To chyba oczywiste?" słuszna uwaga :)

konkretny facet .......... nie prawda mądre kobiety układały sobie przyszłość a pozostałe się uczyły=bawiły

Wykształcone panie bynajmniej nie oddałyby duszy za te twoje marne 3 razy K (Kopulation, Kinder, Küche = kopulacja, dzieci, kuchnia), ponieważ mają całkowicie inne potrzeby i czegoś innego oczekują od życia. Nie wiesz, o czym piszesz. Za to oddałyby życie kury domowe, ale te z reguły się nie kształcą, bo i po co? Do prania pieluch nie potrzeba studiów.

Wykształcona kobieta nie zadowoli się byle kim. To chyba oczywiste? x raczej nikt już ich NIE chce, bo straciły młodość

oto jest odpowiedz na to pytanie http://www.youtube.com/watch?v=n_MtlQ1ZfJY

nie prawda mądre kobiety układały sobie przyszłość a pozostałe się uczyły=bawiły x prawda, a później się zestarzały a faceci wolą młodsze

Dwa powody, a. Ńie chcą byle śmiecia który sie nawinie B. Faceci sa tak wybredni, ze nie zwracają uwagi na przeciętne, brzydsze ani nawet czasem ładne. Dodam Polacy. Inni w tym zachodni jakoś nie maja z tym problemu.

i wyższe wykształcenie nie oznacza że są mądre

"raczej nikt już ich NIE chce, bo straciły młodość" :D :D :D :D

B. Faceci sa tak wybredni, ze nie zwracają uwagi na przeciętne, brzydsze ani nawet czasem ładne. Dodam Polacy. x to jedz na zachód pasztecie, boli że polak cie nie chce?

Kobiet wykształconych nikt nie chce, bo co? Bo "straciły młodość"? Wobec tego bardzo jestem ciekawa, dlaczego nieznajomi płci obojga dają mi co najmniej10 lat mniej? Może właśnie dlatego, że jestem ładna, zadbana i nieobarczona rodziną? Moje koleżanki ze szkoły, mateczki kilkorga dzieci starzeją się znacznie szybciej. ;-) P.s. Ja mam ten komfort, że nie narzekam na brak powodzenia, ale nigdy nie chciałam być żoną, czy Boże broń - matką. I żeby nie było - nigdy nie czułam się nieszczęśliwa. Jeśli inne kobiety chcą takiego życia, ich święte prawo, ale ja go nie chciałam i na pewno nie zechcę. :-)

chociaż, może, faktycznie, z perspektywy kogoś, kto zakończył swoją edukację ok. 20 roku życia, od tamtej pory - pracuje, najczęściej - dość ciężko - no to trzydziestka może być "końcem młodości"?

czemu autorka jest taka głupia i zakłada że mąż i dzieci to szczęście? zrób sobie dzieciaka ze swoim mężulem i do cudzych łóżek nie zaglądaj. i uważaj, żeby ci jakaś wykształcona koło 30stki mężulka nie podpieprzyła :D

Ktoś kto napisał że 30stka to stracona młodość musi być bardzo zakompeksiony :) Chętnie z Tobą podyskutuje na ten temat :)

dlaczego zakladacie, ze kazda kobieta po studiach, jest inteligentna, o szerokich horyzontach i w ogole ą ę zaba przez rz?? W Polsce wszyscy ida na studia, wiec nie sa one juz wyznacznikiem wysokiego poziomu danej osoby

dlaczego nieznajomi płci obojga dają mi co najmniej10 lat mniej? x wierz sobie w to

Nauka=zabawa? Dobre:-) autorka tego postu skonczyla podstawowke, ma troje dzieci, caly dzien stoi przy garach a zycie towarzyskie widzi tylko w m jak milosc:-D

Teraz nie są, ale my tu rozmawiamy o kobietach po 30stce, czyli takich, które zakończyły edukację ponad dekadę temu. Wtedy studia jednak coś znaczyły.

Ktoś kto napisał że 30stka to stracona młodość musi być bardzo zakompeksiony Chętnie z Tobą podyskutuje na ten x młodość, znaczy MŁODY WYGLĄD, przecież to przyciąga facetów

Teraz nie są, ale my tu rozmawiamy o kobietach po 30stce, czyli takich, które zakończyły edukację ponad dekadę temu. Wtedy studia jednak coś znaczyły. x 6 lat temu? już wtedy był napływ studentów

Dziś każdy jest wykształcony. Cofnij się o 150 lat to zrobisz furorę. Na widok ściany wyłożonej po sufit dyplomami jeszcze żadnemu facetowi nie stanął a skoro jesteś po 30-stce i nie poznałaś nikogo przez 13 lat (akurat) to szukaj sobie starszego. x //Wtedy studia jednak coś znaczyły// x O taaak. Faceci fantazjowali jak odbierasz magistra z pedagogiki a korpo od tak dawały 5k na wejściu za ładne oczy :D

claude, zadbana 30stka wyglada czesto lepiej niz mlodsza rocznikiem ale za to zj/ebana zyciem mezatka z gromada bachorow

Coś w tym jest. Znam mnóstwo doktorek, doktorantek, które są (przeważnie) atrakcyjne, wykształcone i samotne. Może przegapiły ten moment? Może faceci boją się takich kobiet? A może mają jakieś staropanieńskie nawyki i odstraszają? Cholera wie. Musiałabyś się takiej zapytać.

claude speed, synku, a skąd TY możesz wiedzieć, co przyciąga FACETÓW?;) to by trzeba facetem być, albo chociaż się z jakimiś znać :D :D :D :D

Claude Speed Lata kiedy rządziły głęboko zakorzenione w świadomościach naszych babek, i ciotek stereotypy o starych pannach dawno minęły. Owszem 30stka to nie 20stka, ale teraz są takie czasy że 30stka nierzadko wygląda jak 20stka, i na odwrót. Nie wiem co dla Ciebie oznacza starość bo dla mnie jakieś dziwne masz rozumowanie. Ja tam będę czuła się stara jak będę miała 60 lat nie wcześniej. Sama kiedyś skończysz trzydziestke i jeśli w tym wieku powiesz o sobie że jesteś stara uuu no to współczuje takiego ograniczonego myślenia. I problem nie tkwi w tym że kobiety po 30stce są samotne, bo są brzydki, głupie, stare itd. bo i przed 30stka jest dużo samotnych,. Problem tkwi w tym że takie kobiety są słabe, nie znają swojej wartości, albo opierają ją jedynie na wykształceniu i braku męskiego ramienia.

claude speed, synku, a skąd TY możesz wiedzieć, co przyciąga FACETÓW? to by trzeba facetem być, albo chociaż się z jakimiś znać x przecież nie charakter BO GO NIE WIDZISZ ... MÓWIĄ TAK: WYGLĄD PRZYCIĄGA, A CHARAKTER ZATRZYMUJE ... nikt paszteta nie zechce, nawet z 10 magistrami

Miłość nie jest dana wszystkim po równo. Czasami niektórym po prostu zabrakło trochę tego szczęścia w życiu, by spotkać drugą połówkę. Nie ma powodu by szydzić z drugiego człowieka, dlatego tylko że jest samotny. To głupie i okrutne.

Owszem 30stka to nie 20stka, ale teraz są takie czasy że 30stka nierzadko wygląda jak 20stka, i na odwrót. x pocieszaj się tak ha ha