Zostac w starej fimie czy pójsc do nowej

Pracuje 4 lata w jednej firmie. Praca fajna chociaż zaczyna dobijac mnie fakt iż nie mogę liczyc na żadną podwyżkę ani nawet na awans. Ostatnio dostałam propozycję pracy w firmie, gdzie będę mogła się rozwijać, oraz doskonalić umiejętności z językiem obcym. Pensja na początek taka sama jak w starej ale jest szansa na rozwój. I teraz nie wiem co zrobić. W starej pracy wszystkich znam, lubie, ale do niczego mnie ta praca nie zaprowadzi. Natomiast tu jest na to szansa. Wybralibyście nową?

Tak. Tylko czy jesteś pewna ze cie nie w*******la za miesiąc?

Jak już to za 3 miesiące bo umowa na okres próbny wiadomo, no nie wiem sama.

Idź do nowej i nie kieruj się tutaj sentymentami i tak dalej, w pracy sentymentów NIE MA. Ja bym zrezygnował dlatego że sam na własnej skórze się przekonałem o tym nie dawno. Pracowałem w firmie od roku gdzie zarabiałem 1500zł/rękę, znajomi w firmie super z każdym świetnie się dogadywałem, szefowa fajna babka. Miałem okazję iść do pracy lepszej gdzie siedziałbym sobie za biurkiem za tą samą kasę czasem więcej i rozwijał bym się a ja wybrałem starą pracę. Po dwóch tygodniach skończyła mi się umowa a szefowa nie mogła mi jej przedłużyć bo robili redukcję etatów i ludzi z najkrótszym stażem musiała zwolnić bo taki miała odgórny rozkaz ;/ Teraz szukam pracy jak głupi i nie wiem co znajdę.

Tak wybrac nowa

Dziękuje wam za rady. W zasadzie to czuje że to dobry krok, trzymają mnie właśnie tylko te sentymenty ;) ale właśnie potwierdza się że czasem nie warto. gość 21:23:13 - dziękuje masz rację. A co do szukania pracy nie poddawaj się, sporo wiem o rekrutacji ;) także naprawdę teraz jest dobry okres i pracodawcy szukają, trzeba się tylko umiec dobrze zaprezentować :)