Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ile czasu dziennie poswiecacie na zabawe z dzieckiem?

Polecane posty

Gość gość

Pytanie do am pracujacych. Co wowczas robicie? Moje dziecko ma 2 lata, ja pracuje do 16. Pozniej jestem tak zmeczona, ze najchetniej bym zasnela, ale mecza mnie wyrzyty sumienia i resztkami sil bawie sie z ta moja corcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dniach pracy maksymalnie 20 minut. Moje dzieci bawią się ze sobą. czasem razem coś pośpiewamy czy potańczymy. obowiązkowe czytanie na dobranoc i już. Polecam wszystkim posiadanie przynajmniej dwójki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Praktycznie w ogóle nie nie bawię ,czasami z młodszym 3,5 latkiem maluje ,naklejamy naklejki w książkach gramy w domino ale nie zasiadam z nim do zabawy z autami z klockami . .Ze starszym obecnie 11 latkiem też się nie bawiłam jak miał moze 4-5 lat graliśmy dużo w gry planszowe ,ale nic po za tym nie siadałam z nim na podłodze z klockami z autami w sumie nauczył bawić sie sam ,mąż i teściowa jak przyjedzie siada na podłodze i się bawią i starczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niezłe z was mamuśki :-( Czyli hodujecie a nie wychowujecie swoje dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idealna niedziela dla mamuski to wziasc dzieci i pojsc do centrum handlowego.dzieci siedza przed sklepem na lawce a mamuska mierzy ciuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja wam powiem, ze we Francji panuje moda na minimum 3 -4 dzieci ,szczegolnie wsrod klas bogatszych. Matki te pracuja calymi dniami lub siedza w domu a dziecmi opiekuja sie nianki. Zero zabawy z dzieckiem, dziecko lezy na macie i samo sie bawi, jak steknie matka francuska cos tam cmoknie i tyle. Tam dzieci sie hoduje. Aha w wakacje w zlobkach te dzieci siedza od rana do 18 mimo, ze bogate mamuski siedza w domach na wolnym. To jest straszne ...pisze z 10 letniego doswiadczenia pracy we Francji jako opiekunka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w domu jestem o 16. Jak jest pogoda to biorę moją dwulatkę koło 17 i idziemy na spacer/plac zabaw na ok 2 godziny, czasem dłużej. Jak jest brzydko to w domu pobawię się ok. godziny, pozostały czas robimy coś wspólnie np. wrzucamy pranie do pralki, ścieramy kurze każda swoją szmatką, ja gotuję w garze a młoda gotuje miśkom, ten czas spędzony wspólnie też uważam za cenny. Też bywam padnięta, ale nie chcę żałować kiedyś że nie poświęcałam małej czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumie że zgorzkniałe bezdzietne osóbki których nikt nie chce albo nie może zapłodnić bo forum ciąża i macierzyństwo a wy tu siedzicie po co pytam . Dzieci raczej nie macie no i dobrze a jak macie to szkoda ale to może się zmienić .Bo chyba wasze dzieci nie zostały puszczone po domu samopas bo trzeba dzieci wychowywać a nie hodować i w necie siedzieć nie wolno ,Imbecylne hipokrytki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja ma 5 lat i bawimy sie codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady - wychowywanie to nie tylko "zabawa". dziecko ma pół dnia zabaw w przedszkolu, a ja mam 8 godzin pracy i prawo do odpoczynku. Podoba mi się model francuski i nie widzę w nim nic złego. jeszcze dodam, że nic mnie tak nie obrzydza jak niepracujące mamuśki plotkujące na placu zabaw - raz tak posiedziałam obok nich z ksiązką i do tej pory mam niesmak. Każdy robi jak lubi - my spędzamy z dziećmi czas wspólnie głównie w weekendy, jeździmy na wycieczki (za miasto), chodzimy na spacery (do parków, galerii sztuki, muzeów), czasem do teatru lub kina. Nie musimy się z nimi bawic na dywanie żeby czuły się "wychowywane" a nie "hodowane".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie: w co konkretnie bawicie się na przykład przez godzinę z 5-latka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z dzieckiem spedzam caly czas wolny po pracy,sprzatam i gotuje jak spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
A ja się bawię i zajmuję dziećmi bardzo dużo ;-) W weekendy właściwie jestem tylko do dzieci dyspozycji i czas organizujemy pod dzieci. W tygodniu niestety nie ma tego czasu dużo, ale też się staram jak najwięcej spędzić razem. Nie zawsze jest to typowa zabawa, ale wspólne spędzanie czasu tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podnosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspólne spędzanie czasu czyli jak się to różni od zabawy możesz opisać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak czytam ze mamy sprzataja gotuja jak dziecko spi to mnie trzesie -mój 5 latek spi tylko w nocy od 21 do rana a roczne podobnie plus drzemka w ciągu dnia 0,5 -1,5h max w ta dzremke w ciągu dnia to nie wim gdzie rece wlozyc zawsze mam ułożony plan prac żeby jak spi zrobić cos czego nie mogę robic gdy nie spi.....wiec pozostaje chyba tylko w dzień bawic się z dziecmi a obowiązki w nocy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może te mamy maja pomoc kuchenna i sprzataczkę do ogarniania mieszkania po pracy :) To wtedy tylko się bawią ajk dziecko pójdzie spac, maseczka na twarz, manikur, pedikur, obowiązkowe seksi ciuszki dla mężusia a rano śniadanko dla rodzinki i pędzą do pracy. Marzenia kafetarianek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętajcie, że świetną zabawą jest też nauka. W tej roli idealnie spisują się gry i zabawy edukacyjne. Znacie Tropiciela Przygód? Wasze dzieci na pewno polubią tą grę. Zajrzyjcie na ekodzieciaki.pl na pewno zostaniecie na dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majaha
Mam 37 lat, moje dziecko 3 lata. Pracuje na kierowniczym stanowisku, uwielbiam swoją pracę. Czas jaki spędzam z dzieckiem to jest maksymalnie kwadrans. Mamy opiekunkę cały czas nawet w weekendy. Nie pasjonuje mnie bawienie się z dzieckiem bo jest to strata czasu. Jak podrośnie mogę się z nim chwilę uczyć ale będzie od tego odpowiednia opiekunka. Od razu zaznaczam że nie chciałam dziecka a urodziłam je dla męża więc on wie jak jest i wszyscy są zadowoleni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córka ma 8 miesięcy i bawimy się od kiedy wstanie rano az do kąpieli wieczorem. Uwielbiam to i gdy pod rośnie chce być mamą, która będzie w stanie kucnac przy niej i pogmerac z nią patykiem w ziemi w ramach zabawy:-) :-) :-) . Nie jej koleżanka oczywiście a,e towarzyszka zabaw:-) a jak będzie miała rodzeństwo to będziemy się bawić we trzech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×