Co myślicie o dziewczynie która mieszkała z byłym?

Pisze sobie z taką jedną, bardzo fajnie nam się rozmawia, odczuwam z jej strony nieśmiały flirt i planujemy się spotkać na kawę, ona jest bardzo chętna na spotkanie. Mam wrażenie że jej się podobam i liczyć będzie na kolejne, mi też się wydaje że mogłoby coś z tego być, ale z drugiej strony jak sobie pomyślę że była w 5-letnim związku, w tym dwa lata mieszkali razem, to przecież jej ex ją przeleciał na wszystkie możliwe sposoby i zapewne było tego bardzo wiele. Nie jestem pewny czy to by mi nie przeszkadzało gdybym się w niej zakochał.

A sam ile razy przelatywałeś inne? Co za hipokryta, dżizasss!!!!!!!!!!!!!!!!!

po prostu masz kompleksy, tak, boisz sie ze nie bedziesz tak dobry jak on, ze masz za malego, ze nie podolasz... zenujace

Może lepszego nie spotkała. Poznaj ją i oceń czy nadaje się na partnerkę.

Nie boje się że będę gorszy od niego i że mam mniejszy sprzęt, bez przesady. Myślę że mogłaby mi przeszkadzać myśl że miała jego... w ustach i że było z połykiem. Lub że ją przelatywał kiedy miał na to ochotę. Mieszkając razem domyślam się że było tego sporo i zrobił z nią wszystko na co miał ochotę.

Mój znajomy miał kiedyś zaloty od dwóch dziewczyn i jedna była po związku, a druga jeszcze nigdy chłopaka nie miała. Wiecie którą wybrał? Tą drugą bo stwierdził że tamta na pewno byłemu dała.