Miłość bezwarunkowa to absurd

to jakby się torturować się towarzystwem znajomego,który wkurza,drażni,mierzi,

to tak jakby być nieszczęśliwym gdy ktoś jest nieszczęśliwy i szczęśliwym ze szczęścia innych. Nie wiem to czuć ból kiedy coś jest nie tak i chcieć zmian. Ale trzeba coś jeszcze robić. Najgorzej jak nie wie się co lub co wypada a co nie.

miłość bezwarunkowa istnieje tylko między matką a dzieckiem, bo matka kocha dziecko bez względu na to jak wygląda i kim jest poza tym przypadkiem nie ma miłości bezwarunkowej bo każdy od kogoś czegoś wymaga/oczekuje

nie ma takiego pojęcia jak miłość warunkowa, znajdź sobie inny termin który zakreśli twoje świńskie horyzonty poznawcze..............

Można kochać bezwarunkowo swoją pierwszą miłość. Ale nie koniecznie ona może chcieć być z tobą.

miłość bezwarunkowa istnieje tylko między matką a dzieckiem, bo matka kocha dziecko bez względu na to jak wygląda i kim jest poza tym przypadkiem nie ma miłości bezwarunkowej bo każdy od kogoś czegoś wymaga/oczekuje 100 % tak

Dla mnie milosc bezwarunkowa nie istnieje niestety/stety wobec nikogo Wiem ,ze są takie sytuacje po których nie byłabym nadal wstanie darzyc kogos miłością Mam dzieci ,mam świadomość co pisze, ale bądź co nie bądź nie będę ukrywać ,że wszystko ma swoje granice , potrafie sobie wyobrazić niektóre zajścia po jakich przestałabym kochać moich najbliższych, do których zywie milosc Wobec dziecka nie mam ślepej miłości, wobec meza tez nie

Żadna kobieta nie ma w sobie miłości bezwarunkowej, jeśli już ma, to jest to obsesja, która niszczy drugą osobę.

No i znów psychiatryk, bosssszeee. Prawdy objawione...Spadam. Gdzie wy byłyście jak rozum rozdawali ? To skrzywione na maks. Nikt by z wami nie stworzył normalnej rodziny to na 100 %

To pomyśl i nie twórz tego w formie obsesji, wszytko możesz w sobie zmienić jak tylko chcesz. Chyba, ze musisz za to płacić u psychologa.