FAKTY SA TAKIE ze osobie po 30 stce bardzo trudno znalezc prawdziwa milosc

Podsumowując co kobiety tutaj piszą to ja jako samotny 30-parolatek nie mam nawet co podchodzić do kobiety, bo w ich oczach jestem nic nie wart nieudacznikiem skoro do tej pory jeszcze się nie ożeniłem. No chyba że pokażę, że tym nieudacznikiem nie jestem, czyli, że mieszkam sam, mam dobrą pracę, niezłą furę i komórę. Niestety tak do końca nie jest.

To ja czytałam gdzieś na forum taki post, jak dziewczyna pisała, że mieszkała kilka lat z chłopakiem, pewnego dnia on przychodzi z kwiatami, ona myśli, że on się chce oświadczyć... a ten jej dziękuje za pięknie spędzony czas ale jednak nie chce dalej kontynuować tego związku, bo sie wypalił bla bla bla, masakra

no tak dobieraja sie po 20-tce a rozwodza po 30-tce:) co za strata:) ja tam wole jeszcze cieszyc sie zyciem singielki a facet w domu narazie potrzebny mi nie jest: mam 26 lat,i jestem szczupla i zgrabna mowia ze ladna,pewna siebie etc.. i nie uzalezniam poczucia wlasnej wartosci od faceta w domu litosci!

laki81 - dla mnie to jest właśnie taka sytuacja, o jakiej piszę. Nie zgraliście się. Ty byłaś pewna, ale on najwidoczniej już nie. I w sumie dobrze, że odszedł przed ślubem - potem zostaje tylko nieszczęśliwe małżeństwo, a po kilku latach rozwód. I zostajesz w podobnej sytuacji jak teraz, tyle że kilka lat starsza i z "przeszłością"...

Taki_jeden_964 - wypieprzaj gimbusie... jak mnie to wkurza, forum dla KOBIET a piszą gimbusy i wtrącaja swoje TRZY grosze

laki81 - dla mnie to jest właśnie taka sytuacja, o jakiej piszę. Nie zgraliście się. Ty byłaś pewna, ale on najwidoczniej już nie. I w sumie dobrze, że odszedł przed ślubem - potem zostaje tylko nieszczęśliwe małżeństwo, a po kilku latach rozwód. I zostajesz w podobnej sytuacji jak teraz, tyle że kilka lat starsza i z "przeszłością"... xxx Ona po prostu trafiła na doopka, por\uchał dziewczynę 5 lat, znudziła się, porzucił jak szmatę. W czasach mlodosci naszych dziadkow, ojcow takie cos bylo nie do pomyslenia, żeby porzucic dziewczynę, bo faceci mieli wtedy klasę, kulturę, a teraz to banda burakow bez jaj...

popatrzcie kobiety samotne na jeszcze inny wariant a może pomysł , masz 30 lat i za sobą studia magisterskie i doktorat zaliczony , każdego dnia przyglądasz się w lustrze i widzisz w lustrze 'laseczkę' z długimi włosami do ramion i doklejonymi rzęsami , podmalowana w jedwabnej sukience i na obcasach wsiada do swojego nowego auta kupionego na kredyt i jedzie do pracy do banku a pracując w banku doradcą klienta jest i z klientami rozmawia, wylicza, rozlicza, przy okazji załatwia własne sprawy i dzwoni do firmy , która opróżnia szamba, umawia się na godz. 17 z panem Sławkiem, który już pompował ścieki 500 razy i samotna wie o tym doskonale, że Sławek jest samotnym facetem bardzo zapracowanym , który własnoręcznie dom własny wybudował i porządny z niego gość , próbował, namawiał, prosił , z kwiatami przychodził ale pani doktor ekonomii nadal czeka na księcia z bajki , który nie będzie capił szambem i takich kobiet samotnych są setki, czekają nie wiadomo na kogo a w pogardzie mają robotnika, mechanika, elektryka , budowlańca

ale kiedy miec pewnosc ze sie zgralo? ja po tamtym jestem taka nieufna, ostrozna poprostu sparzylam sie i sie boje poraz nty jak mam komus uwierszyc? na slowo?

Laki, wiem, że to marne pocieszenie ale lepiej,że pozbyłaś się pallanta przed ślubem i że nic nie łączy cię już z nim. Moja koleżanka miała podobną sytuację ale wyszło jej to na dobre gdyż dopiero po takim okropnym przeżyciu spotkała swoją prawdziwą połówkę.

Dobrze wiedzieć jaka jest kultura niektórych kobiet. Dlatego tutaj zostanę bo nikt mi nie zabroni.

Ona po prostu trafiła na doopka, p******* dziewczynę 5 lat, znudziła się, porzucił jak szmatę. W czasach mlodosci naszych dziadkow, ojcow takie cos bylo nie do pomyslenia, żeby porzucic dziewczynę, bo faceci mieli wtedy klasę, kulturę, a teraz to banda burakow bez jaj... x zauważ że KOBIETY TEŻ BYŁY INNE, i nie róbcie z siebie dziw/ek, TEŻ MACIE SEKS

zapent ale z ciebie debil... Ja mam wyższe wykształcenie, spotykalam sie nawet z robotnikami bez matury, i tak nic nie wyszlo z tych zwiazkow. Ja nie oceniam czlowieka czy robotnik czy lekarz tylko co soba reprezentuje. Więc nie osmieszaj sie cwoku

z drugiej strony nie chce byc sama bo wiem ze pozniej bedzie jeszcze gorzej bo wszyscy znajomi beda mielii pokladane zycie, swoje sprawy i obowiazki (juz prawie maja) w wieku 40 lat nie bede latac po imprezach .. z kim ? z 20latkami? samotnosc to jest cos okropnego

Przy okazji pomarszczę sobie freda oglądając po\rnusa i trysnę na monitor, to jedyna cięzka praca jaką wykonuję

'a w pogardzie mają robotnika, mechanika, elektryka , budowlańca' dodałabym jeszcze grabarza

'zapent ale z ciebie debil... Ja mam wyższe wykształcenie, spotykalam sie nawet z robotnikami bez matury, i tak nic nie wyszlo z tych zwiazkow. Ja nie oceniam czlowieka czy robotnik czy lekarz tylko co soba reprezentuje. Więc nie osmieszaj sie cwoku' ' gratuluję ogłady, inteligencji i kultury pani magister , wcale nie jestem zaskoczony, że uciekli !

Podszywie to jest może śmieszne, ale od czasu do czasu, a nie 100 razy dziennie to samo g***o. Ps. Czemu te dziewczyny tak się denerwują, czytam was i podsumowuję tylko. :)

T R Y S K na monitor, i dę po szmatkę wytrzec zanim mamusia zobaczy, po\rnus na dwa baty moj ulubiony, mam na kompie cala kolekcję, dlatego nie potrzebuję dziewczyny/żony, mam sashe grey i ona mi wystarczy

claude skad wiesz jakie byly kobiety kiedys? i co ma seks ( co za sformulowanie 'mialyscie seks' - gimnazjum?) do tematu samotosci po 30 i szukaniu partnera? zupelnie dwie plaszczyzny choc ze soba powiazane

Capienie szambem to już trochę przesada w tym Twoim wywodzie... Ja generalnie nie mam nic przeciwko tzw. fizycznym. Pod warunkiem, że po pracy będę miała o czym z nim rozmawiać... A niestety, najczęściej (nie mówię, że zawsze, ale jednak) taki Pan Szambiarz wraca do domu, zwala się na kanapie w śmierdzących skarpetach i wyciąga piwo z lodówki. Jedyna rozrywka to tv i grill w sobotę (nie mam nic przeciwko tv i grillom, ale są też inne rzeczy). Nie mam nic przeciwko umówieniu się z mechanikiem czy budowlańcem, ale musi nas jednak coś łączyć...

zapent a jaką ty masz kulturę? sorry ale jak widzę wpisy DEBILA to ciezko sie powstrzymac. Wolalabym robotnika z kulturą niz takiego debila jak ty nawet jakbys byl doktorem, bo co ty soba reprezentujesz? cale dnie na forum dla kobiet?

w d***e mam presje otoczenia :D to nie moj problem tylko tego otoczenia :D :D ja sobie postanowiałam, że jeżeli nie znajdzie się odpowiednio inteligentny, ciekawy i radzacy sobie w zyciu facet to bede sama :D z byle kim sie nie bede wiazac ani rozmnazac :O

claude skad wiesz jakie byly kobiety kiedys? x tak jak ty wiesz że mężczyźni byli inni ... jakby kobiety się NIE zmieniły to faceci byliby tacy jak kiedyś

samotnaaaaaaaa zawsze kobietę i faceta łączyło jedno i to samo od wielu stuleci i chodzi o bzykanie a porozmawiać można przy okazji o kwiatkach kwitnących i o pogodzie na poniedziałek

i co ma seks ( co za sformulowanie 'mialyscie seks' - gimnazjum?) do tematu samotosci po 30 i szukaniu partnera? x czytaj że zrozumieniem: ... Ona po prostu trafiła na doopka, p******* dziewczynę 5 lat .. zarzuciła że tylko facet miał seks

jakby kobiety się NIE zmieniły to faceci byliby tacy jak kiedyś - tjaa :D faceci zawsze byli s*********i, teraz ich po prostu rodzina nie pilnuje zeby wzieli sobie jak pan bog przykazal skromna dziewuszke za zone i wiedli spokojny zywot :D :D

Tylko jedni sobie radzą z samotnością a inni nie. Samotność skłania mnie jeszcze do myślenia o przyszłości. Inaczej nie pomyślałbym nawet o żadnym związku.

nie łajaj tak strasznie zapenta

Faceci są tacy jak kiedyś,hahaha tu się nic nie zmienia.

taa kobiety zawsze niewinne ha ha, same sracie sobie w gniazdo i zganiacie winę na facetów