Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorka prosząca o pomoc

rana po nacięciu krocza

Polecane posty

Gość autorka prosząca o pomoc

jestem dokładnie 3 tygodnie po porodzie odczuwam nadal pewien dyskomfort więc postanowiłam sprawdzić jak wygląda rana po nacięciu. Część jej jest już ładnie wygojona jednakże mniej więcej w środku nacięcia utworzyła się pewna górka taki jakby bąbelek trochę mniejszy od ziarnka groc*****est różowy i wygląda na niezagojony tak jakby szew w tamtym miejscu puścił i to po prostu wyszło na wierzch. Nacięcie mnie boli niby nie mocno ale jednak. Ostatnio jedna szwa mi wypadła nie wiem czy akurat z tego miejsca inne są nadal. Dodatkowo mam nadal rozwarcie nie wiem jak duże ale myślę że spokojnie dałabym radę włożyć palec może trochę więcej ale nie dwa. Poza tym pojawiło się ponownie krwawienie nie potrafię dokładnie określić skąd ono się bierze może właśnie z tego bąbla niezagojonego ponieważ czasem bielizna drażni mi to miejsce. Krwawienie nie jest obfite ani nie ma żadnych skrzepów. Ma zapach. Nie jest on przyjemny nie jest też to jednak smród. Ogólnie jest dziwny przypomina mieszankę normalnego śluzu z pochwy z domieszką czegoś. Nie wiem czy powinnam udać się do lekarza. Szczerze mówiąc nie chciałabym żeby ktoś mi tam grzebał jednak z drugiej strony martwię się. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiecha
idź do ginekologa, po wizycie wstąp do zielarskiego i kup sobie korę dębową. Położna po porodzie kazała mi robić sobie z tego napar, moczyć gazik i przykładać. Rana szybciej się zagoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiecha
Ew. Poczekaj na panią która przyjdzie zbadać twojego dzidziusia, na pierwszej wizycie skontroluje jak goi się rana po nacieciu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta pani to położna - powinna u Ciebie juz byc dwa razy. nie oglądała twojej rany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też się zrobiła taka górka i odczuwałam dyskomfort, na dodatek wyglądało to jakby szwy puściły i jakby się skóra rozeszła, po paru dniach ta opuchlizna zaczęła schodzić. W tamtym tygodniu była położna u mnie i mówiła, że wszystko się ładnie goi. Tyle, że ja jestem 2 tygodnie po porodzie. Korę dębu możesz też kupić w aptece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka prosząca o pomoc
a czy to że nadal mogę zauważyć rozwarcie jest normalne? dodam że od kilku dni pobolewa mnie dół brzucha. Ból jest praktycznie taki sam jak podczas miesiączki tylko że znacznie delikatniejszy mam wrażenie że nasila się podczas karmienia. Wcześniej nie bolał mnie brzuch chociaż wszyscy mówili że będzie ponieważ macica będzie się obkurczać jednak tak się nie stało. Ogólnie bolą mnie mięśnie brzucha ale również wszystkie w okolicy krocza i pupy dopiero od kilku dni tak naprawdę zaczęłam ich używać tzn naprężać i rozluźniać wcześniej bałam się ich używać tak samo ze zdjęciem szwów mój strach jest tak silny że nie dałam sobie ich ściągnąć (oczywiście są rozpuszczalne)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro sama nie obawiałaś się skontrolować ujścia szyjki macicy to uwierz mi że ginekolog nie zrobi nie ponad to a wręcz mniej niż ty bo tak naprawdę obejrzy jedynie krocze i delikatnie wsunie wziernik czy sprawdzić szyjkę. Tyle. Możesz iść prywatnie i zastrzec że czujesz ból cięcia krocza i prosisz o delikatne badanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka prosząca o pomoc
położna była u mnie raz tydzień po porodzie. pytała się wtedy właśnie czy chcę żeby zdjęła mi szwy ja jednak ze strachu że będzie bolało nie dałam sobie ich zdjąć. kilka dni temu jeden szew mi wypadł. ta górka nie jest raczej opuchlizną ponieważ reszta naokoło jest już ładnie zagojona tylko to miejsce nie, nie wiem może goi się tak długo dlatego że ociera właśnie o nie bielizna lub podpaska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka prosząca o pomoc
o nie nie nie na pewno nie dam nic sobie tam wkładać tym bardziej że nie znam ani jednego delikatnego ginekologa w moim mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zadzwon do przychodni i powiedz ze chcesz zeby polozna przyszla jeszcze raz i obejrzala rane. Po to ona jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak Ty sobie nie dasz nic wsadzic, to jak sprawdzilas rozwarcie? Ja bym nawet nie umiala chyba :D rob oklady z tantum rosa, czesto wietrz krocze, ja mialam krwiaka na ranie, dlugo mi sie goilo, male kolko pompowane tez pomaga usiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tzn ze tego rozwarcia nie powinno już być? ogólnie przez pierwszy tydzień miałam wielkie problemy z siedzeniem teraz siedzę już prawie normalnie od soboty przemywam kroczę tantum rosa i szczypie trochę chwile po tym a później na jakiś czas ulga pomocne są również ciepłe kąpiele ogólne gdy jestem w wodzie nie boli mnie nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem czy rozwarcie powinno byc czy nie ale ty sobie tak sama nie grzeb. Jeszcze sobue zakażenie zrobisz. Jak cos cie niepokoi to pokaż sie poloznej lub lekarzowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny a ja mam pytanie trochę z innej bajki: skoro było nacięcie krocza i wszystko ładnie się goi to kiedy iść na kontrolę do lekarza? Czy po 4 tygodniach to nie będzie za wcześnie? Po jakim czasie zaczęłyście współżyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka prosząca o pomoc
nie grzebie sama nie odważyłabym się nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bylam po 6 tygodniach. Jak lekarz powiedział ze wszystko jest ok. To zaczelismy współżyc ale na początku byl pewien dyskomfort. Po ktoryms razie z kolei bylo juz jak dawniej. Radze zadbac o jakis nawilzacz bo bardzo pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiecha
Ja po 6 tygodniach byłam u ginekologa, zaraz po wizycie dostałam okres który trwał 2 tygodnie, więc mieliśmy 8 tygodni bez współżycia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiecha
Btw. Koleżanka dobrze radzi - również proponuje zadbać o nawilżacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a ja mam do ciebie pytanie.to mialas zwykle szwy a nie rozpuszczalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka chyba pisała, że miała rozpuszczalne. ale u mnie w szpitalu na przykład też niektórym ściągali te rozpuszczalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka prosząca o pomoc
szwy są rozpuszczalne położna powiedziała że po około miesiącu się rozpuszczą. Nie wiem czy udać się do ginekologa już teraz czy lepiej zaczekać do końca trwania połogu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buhaha rozwalone po ch wy krwia ki rozwarcia a niby naturalny nie nie robi wiadra wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×