Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosccccc

jak byscie zareagowali na takie zachowanie tesciowej

Polecane posty

Gość gosccccc

Zabolalo mnie ostatnio kilka sytuacji z udzialem mojej tesciowej. Niedawno mama mojej tesciowej byla w szpitalu. Moj maz akurat nie mogl prowadzic, bo wypil piwo, wiec ja prowadzilam samochod, gdy jechalismy w odwiedziny. Dodam, ze tesciowa jest po 60-tce. I zamiast puscic mojego meza na przod, by siedzial kolo zony, to ona zajela mijsce obok mnie. Potem sytuacja sie powtorzyla, gdy jeachalismy do marketu. Tesciowa podwiezlismy po drodze do lekarza. Samochod prowadzil maz i tesciowa znowu usiadla na przodzie. Ja z tylu. Bylo mi przykro, nie czulam sie jak zona, tylko jakas gowniara. A jaka bylaby Wasza reakcja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrian Alibaba
Szczerze mówiąc nie jezdzil bym z tesciowa . Heh a tak powaznie to moze jakos jej podpadlas nie lubi Cie czy cos albo lubi jeździć z przodu . : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie wpadlas na to, ze starszej osobie jest po prostu wygodniej i poreczniej wysiasc z przedniego siedzenia? Moze najprostsza odpowiedz jest lepsza od tworzenia teorii spiskowych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosccccc
No chyba nie ma kolosalnej roznicy miedzy siedzeniem z przodu a z tylu. Moja babcia widziala, jak tesciowa siedziala z przodu i powiedziala, ze powie mojej tesciowej, ze nie chce oddac syna- ze ona musi z przodu, a zona z tylu. Moja babcia jest z tych osob, ktore powiedza, co mysla. W przeciwienstwie do mnie, niestety. Wiem, ze to nie jest swiatowy problem, ludzie maja wieksze, ale to nie zmienia faktu, ze mnie, jako zonie, bylo przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosccccc
Tesciowa raczej mnie lubi. Stosunki mamy poprawne. Jakiejs wilkiej zazylosci miedzy nami nie ma, ale i nie ma wielkich awantur. Jednak od jakiegos czasu odnosze wrzaenie, ze chce mi dac do zrozumienia, kto powinien byc najwazniejszy w zyciu jej syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem o co ten szum. Teściowa zrobiła to z miłosci i troski o waszą rodzinę. Wiadomo jest, że najbardziej niebezpiecznym miejscem w samochodzie jest miejsce obok kierowcy i w razie wypadku pasażer ginie albo jest ciężko ranny. Natomiast miejsce za kierowcą jest najbardziej bezpieczne. Teściowa więc, w sumie naraża swoje życie, bo gdyby coś to ona zginie a Twój mąż a jej syn będzie miał większą szansę na przeżycie. Zamiast posądzać teściową o niecne zamiary pozbawienia Ciebie przywileju siedzenia z mężem obok, idź i podziękuj jej za to, że zajęła miejsce obok Ciebie zamiast bezpiecznego za Tobą. :) ;-) Och, te synowe. :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
acha, które miejsce zajmował Twój mąż? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwertyyyyy
Może to i dziecinada, ale po slubie to żona zajmuje pierwsze miejsce w życiu mężczyzny a już nie matka, chociaż naturalnie należy się jej szacunek. Jednak mądra teściowa powinna wiedzieć, że zona siedzi obok męża, jak zabierasz koleżanke to ona sama wie, że sida z tyłu więc teściowa też to powinna wiedzieć. Ale chyba jest ciemna masa :P. Ktoś nade mna napisał żebyś sama siadała z przodu i miał rację . Powinnaś szybciutko, zanim teściowa wyjdzie z domu, usiąść i czekać na nich, już siedząc z przodu . wtedy chyba raczej Cie nie wygoni a jak coś zasugeruje to powiedz " mamo, to żona siedzi obok męża" żeby zrozumiała na przyszłość . Kobietko, miej jaja :D. Pozdrawiam , Kamila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosccccc
Ona ledwo co podstawowke skonczyla wiec pewnie zbyt obyta nie jest moze nie robi tego zloslwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosccccc
Ostatni wpis nie nalezy do mnie. Macie racje, ze powinnam zajmowac miejsce zanim tesciowa usiadzie, ale z drugiej strony glupio tak mi sie z nia scigac. To jest dopiero dziecinada. Gdy ja prowadze samochod to tez siada obok mnie zamiast zwyczajnie pozwolic usiasc mojemu mezowi. Tak, jakby to ona byla najwazniejsza w naszym malzenstwie. Mezowi moze jest i wszystko jedno, gdzie siedzi, ale mnie nie. Czulam sie lekko upokorzona jako partnerka mojego meza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosccccc
A teraz musze sobie ulzyc, strzele z palucha i zaraz wracam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale to już było
Ale masz problem?! Faktycznie narobiło się! Nie masz innych problemów.SPADAJ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×