Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maqwa

mialyscie romans, zwiazek z instruktorem jazdy?

Polecane posty

Gość maqwa

bo ja ze swoim jestem 3 lata. jak u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na szczęście nie. Nie gustuję w biednych i mało inteligentnych facetach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie miałam i nie zamierzam mieć, bo mam kolegę instruktora i on ma romans z co trzecią kursantką i z tego co opowiada, to jego koledzy też tak mają. A którąś z kolei nie zamierzam być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jest najgorsze to że obraca wszystkie swoje kursantki, najgorsze jest to że z nimi nie ma o czym rozmawiać. Pustaki. Ale zawsze trafia swój na swego. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A pozniej zdaja egzamin po kilka razy i na pierwszym skrzyzowaniu stluczka bo zamiast nauki jazdy to w glowie romanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zarabiają marne grosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale za to uczą się na takim kursie obciągać w trakcie jazdy, a to wielka sztuka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa, potem będą rozchwytywane przez facetów. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A juz najlepsze sa takie co mysla,ze jak dadza instruktorowi to beda mialy latwiej na egzaminie w WORDzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsiubziu
Miałam, przynajmniej dzięki takiemu instruktorowi wiem co to seks w samochodzie :D choć nie zapowiadalo się dobrze, miałam 46 letniego faceta, który tylko kazal sobie obciagac i cycki pokazywać.Dopiero gdy poszedł na calosc okazal się dobrym kochankiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przez trzy lata na studiach dorabiałem jako instruktor jazdy. Po pierwszej lasce,która najpierw mi o******ęła a potem dała się wydymać zacząłem prowadzić rejestr. W ciągu tych trzech lat miałem ich niecałą setkę. Różne,młodsze,starsze,mniej lub bardziej fajne. Najszybciej można dogadać się z takimi ok.18 latek i z paniami 35-40 l.Młodsze to urodzone obciągary i szybki numerek w lesie a od starszych to sam uczyłem się seksu.Namiętne,bez pruderii,mówią czego oczekują,seks z nimi to relaks i przyjemność. Teraz jestem żonaty,ale pracuję w sfeminizowanym środowisku i flirciki są na porządku dziennym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój uczył mnie jazdy a ja ujeżdżałam go na jeźdźca. Zdałam za pierwszym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boze moj chlooak ma zamiar byc instruktorem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z instruktorem nie, tylko z listonoszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe czy dalej będzie twoim chłopakiem jak zostanie instruktorem.Lasek do wydymania będzie miał multum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa - co trzy lata na studiach dorabiał jako instruktor jazdy 1.te co ci obciągały...robiły z połykiem czy bez...? 2. czy dawały też w pupę..? 3. jaki był najlepszy seks...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
boze moj chlooak ma zamiar byc instruktoremsmutas.gif xxxxx hahahahaha gratuluje będziesz się mogła pochwalić w towarzystwie że zawsze miał powodzenie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady. W prawie każdym zawodzie można bzykać dziewczyny. Więc ;) to wszystko zależy od nas. Czy zdradzimy czy nie. Mówię o wszystkich, bez wyjątku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kursantki przyznajecie się do... instruktorzy przyznajecie się do....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak sie ćwiczy wjazd do garażu ciemnoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takie c**y co nie cwicza intensywnie z instruktorem wjazdu do garażu, potem mężom obijają błotniki. Takie treningi na tylnej kanapie pozwalają oszczędzic troche paliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od byłego instruktora: 1.robienie laski i walenie rączką było z połykiem i bez,zależnie od chęci i okoliczności oraz umiejętności kursantki.Jedna małolata mówiła,że pierwszy raz to robi a zrobiła takie idealne głębokie gardło z połykiem,że chyba ma wrodzony dar. 2.w tyłeczek było,szczególnie z młodszymi,one bez oporów na to się zgadzały,młody,gładki tyłeczek laski ma swój urok,przyznasz. 3.najlepszy seks to z pewną panią dyrektor poważnej instytucji,która w wieku ok.40 robiła prawko.Jak z nią jeździłem to było trochę rozmów z podtekstem erotycznym i fajny seksik w plenerze,ale jak zdała egzamin to w podziękowaniu za dobrą naukę wynajęła nam pokój w fajnym ,przytulnym hoteliku i tam przez weekend prawie nie wychodziliśmy z łóżka.Jej mąż w delegacji,dzieci u dziadków a ona dla mnie robiła za suczkę,dziwkę,niewolnicę, było tam wszystko.Nie pamiętam ile razów do chodziliśmy.Jak tylko mój mały dochodził do siebie to od nowa,była nienasycona.Następne dwa dni odsypiałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potem sie obudziles

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha,a gdzie wy ten las do migdalenia macie w mieście, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha,wystarczy 10 km za rogatki i zagajników do wyboru,do koloru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakaś kursantka się przyzna do seksu z indstruktorem...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale by nie wycieklo do opinii publicznej,ze ten czy tamten posuwa swoje kursantki,wlasciciel osrodka tez by sie dowiedzial dlatego te bajki o dymaniu dziesiatek kursantek to sobie darujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kursantki ...prawda to..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepsze w takim romansie jest że wiadomo o co chodzi - o porzadny sex a nie jakies tam uczucia. Uczucia to probuje mi okazywac maz w domu a instruktor ma mi dobrze zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×