Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

2,5 roku chłopiec bije dzieci

Polecane posty

Gość gość

zawsze reagowaliśmy jak dziecko próbowało pacnąć inne dziecko i etap minął. teraz po kilku miesiącach znowu sie to nasiliło, chodzi do przedszkola i bije wszystkich równo, nas w domu tez. w przedszkolu mowią,ze to normalne, ewentualnie za karę wychodzi na korytarz posiedziec chwile. Ale niepodoba mi się to, jednoczesnie powtarzanie ciągle NIE WOLNO nie daje skutku, wrecz go napędza. czy wasze 2 latki tez tak mają???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mam kumpla saddama, poza tym nie wiem jak sprawic by 2,5 letnie dziecko zrozumiało,ze bicie jest nie własciwe oraz innych boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówią, że normalne? Ja pracuję w szkole, konsultuję też przedszkola i właśnie bicie często jest powodem wezwania mnie na konsultację... nie rozumiem, któ twierdzi, że bicie innych jest normalne? Panie? Przecież to absurd! Na pewno trzeba przyjrzeć się dziecku, dlaczego bije, w jakich sytuacjach... może nie radzi sobie z emocjami, może ma inne pobudki, ale nie jest to normalne i siedzenie na ławce na pewno nie wygasi reakcji i nie rozwiąże problemu. Podejrzewam, że problem tkwi też w wychowaniu, albo przede wszystkim tu. Jak to bije Was? Ja mam troje dzieci i nie wyobrażam sobie, żeby mnie biły ... przerabiałam bunty, okresy krytyczne, kryzysy... mam przedszkolaka i mam nastolatkę i nikt mnie nie atakuje. I nie jestem matką idealną, jedynie może bardziej świadomą swoich błędów. Nie siedź i nie wierz, że tak ma być, musisz szybko to przerwać zanim jest mały i można go nauczyć innego zachowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak chce cie uderzyc to zlap za reke i powiedz ze nie wolno. Ale nie delikatnie tylko troche mocnej zeby poczul ale tez zeby nie bylo siniakow . I tak za kazdym razem. Ewentualnie mozesz go stawiac w kacie czy kazac siedziec w danym miejscu. Az przeprosi. I jak bedzie odchodzic to z powrotem spokojne odprowadzaj. Tylko za kazdym razem mow dlaczego tam idzie i czego oczekujesz. Bo rozumiem ze on mowi i mozna sie z nim dogadac jesli juz chodzi do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ależ oczywiscie,ze ja jestem konsekwentna, za kazde takie zachowanie w domu jest karcony-słownie , ewentualanie by przerwac nakręcanie się wylatuje do swojego pokoju, w tedy płacze, po jakichs 2 min ide tam i mowie,ze zrobił zle, i ze ma przeprosic, i pytam czy bedzie grzeczny0mowi,ze tak. potem jest grzeczny ale np, po 3 godz znowu. Hmmmm...to nie jest tez tak, ze on bije z agresji, złosci... raczej jest to w momentach kiedy wygłupia sie z tatą np. kiedy mąż trzyma go w wannie i go wyciera wtedy dostaje plaskacza, mąż jak krzyknie dostaje jeszcze raz i drugi,,,, mały działa troche na zasadzie prowokacji. podejrzewam,ze w przedszkolu odbywa sie to na zasadzie próby dominacji, walki o zabawki lub prób zaistnienia w grupie. Oczywiscie, ze ma problemy z emocjami, bo chyba dziecko 2 letnie ma prawo nie umiec ich wyjasnic i wyrazac po ludzku. nie sądzę by to był powod juz do interwencji specjalistycznej, ja tylko szukam jakichs narzedzi jak skutecznie to eliminować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój synek skończył w grudniu 4 latka i problem jest tylko w przedszkolu tzn. potrafi ugryźć, poszczypać, kopnąć. W domu nie ma takiego problemu a jak coś się pojawi to rzadko jednak przedszkolanki nigdy nie dały do zrozumienia, że jego zachowanie w przedszkolu jest normalne. Nawet jak rozmawiają z nami to mam wrażenie, że mówią że to nasza wina jak się tam zachowuje, mamy konsultacje z psychologiem i ciężko mi wpłynąć na to co robi w przedszkolu, dużo z nim rozmawiam i nie wiem co więcej mogła bym zrobic aby wpłynąć na jego zachowanie w przedszkolu ale z tego co zauważyłam to on to robi aby zwrócić na siebie uwagę, aby poczuć się, że to on ma władzę, aby być w centrum zainteresowania itd. U nas w domu tą sprawę załatwia gadaniem, bardzo dużo do nas mówi i chce abyśmy ciągle z nim rozmawiali nie ma za to problemu z biciem nie podnosi na nas ręki i jest spokojnym chłopcem jedynie czasem jak się czegoś zabroni to udaje że nie słyszy. Przyczyn takiego zachowania (bicia) może być dużo, myślę, że to przejdzie bo jest to jakiś etap w życiu dziecka ale ważne aby w tym czasie właśnie nie pozwalać na to no i nie bić dziecka bo wtedy nauka, że nie wolno bić innych nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na duspko mu porządne natrzep a nie się rozczulasz. jakby dziecko uderzyło mojego męża z plaskacza to samo by tego plaskacza już na ryju miało i to ode mnie. ja nie pozwalam na takie traktowanie osób starszych, dziecko ma znać granice, absolutnie nie wolno mu podnosić ręki na nikogo, a na swoich rodziców tym bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
agresja to nie bunt hehe agresje wynosi się z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też myślę, że coś w domu jest nie tak- może dajecie mu klapsy i on też przyjął ten sposób rozwiązywania konfliktowych spraw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby klapsy dostawał za złe zachowanie to by innych dzieci nie bił, znam dużo dzieci które dostają klapsy i są normalne i ułożone bo wiedzą co wolno a co nie, ten z opisu autorki to raczej jakiś rozpieszczony dzieciuch co wszystko mu wolno i właśnie tak postępuje z innymi dziećmi, trochę dyscypliny by mu się przydało a nie pozwalacie na takie zachowanie, u mnie już by miał klapsa na wejściu jakbym usłyszała że tak się zachowuje w przedszkolu i wstyd przynosi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak uderzy, to w łeb gada i tak do skutku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w łeb albo po łapach, jak go zaboli to może sam dojdzie do wniosku że innych bicie tez boli smród jeden

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×