udka z kurczaka co zrobić

hej dziewczyny kupiłam w czwartek udka z kurczaka w jakimś sklepie, nie supermarkecie, na wagę i po przyjściu do domu wrzuciłam je do lodówki, a w sobotę do zamrażarki. I dziś wyciągłam i patrze a one mają taki dziwny jak by zielonkawy kolor gdzieniegdzie. To oznaka że kupiłam już nieświeże? do wyrzucenia czy da się coś zrobić?

Od czwartku do soboty w lodowce trzymalas? A powachalas choc czy nie smierdza?

Sprawdź czy śmierdzą po dokładnym umyciu w zimnej wodzie. Sądzę że nie powinny. Zupę możesz na nich ugotować wg mnie.

Ja bym nie jadla i ich.

ale ja się serio pytam.

no z mocnym fixem to może nic nie czuć będzie.

Czy ty mówisz serio? :/ przecież to chyba logiczne, że kurczak nie jest tak długo ważny, nawet zamrożony.

myślałam żeby mocno przyprawić i dać do piekarnika

raczej zrób z tego kawałki, paseczki z sosem słodko-kwaśnym lub chińskim i ryż.

Boze jak mozna jesc smierdzace mieso...

jak z udka można zrobić paseczki? chyba tylko raczej dramstiki

Lepiej w piekarniku, godzina pieczenia powinna wybić wszystkie bakterie.

niestety skoro jest zielony znaczy ze juz nie nadaje sie do jedzenia. Nastepnym razem od razu do zamrazarki a nie do lodowki. W lodowce mozesz trzymac jesli w tym samym dniu je uzyjes, a jesli nie to do zamrazarki od razu

powaliło cie?:O ty serio ze smierdzacego miesa chcesz cos zrobic?:O

przeszlam to samo bo tez zbyt dlugo, jak na udka lezalo w lodowce i mialam podobny problem. To mieso juz sie nie nadaje do jedzenia

wyrzuć, tu nie chodzi już o zabijanie zapachu, ale o jedzenie zepsutego mięsa, ja bym nie potrafiła i naucz się, że po kupieniu mięsa w tym samym dniu je robisz- przynajmniej wstępnie (przyprawy czy jakaś marynata, albo choćby sól, która konserwuje) albo od razu wrzucasz do zamrażalnika

czy to na serio ? wlasnie :) www.youtube.com/watch?v=fM3i2-hdbiQ

za dlugo trzymalas w lodowce, bylo z nich cos gotowac w piatek najpozniej a najlepiej w czwartek do zamarazarki. tez kiedys zrobialam jak ty i wywalilam do kosza, choc zielone nie byly ale smierdzialo.

do kosza

psu daj

upiekłam z fixem kurczak z czosnkiem i ziołami. Nie było nic czuć i każdemu smakowało

te głupie kafeteryjne mamy by wszystko wyrzucało, a kurczaka można np dziecku dać bo lekkie mięsko i na pewno zjadło by ze smakiem, ja zawsze resztki daje dziecku

tak resztki i zepsute - dziecku - jak psu, brawo. tylko na kafeterii.

Za dlugo trzymalas, mieso max trzy dni wytrzyma, wszystko zalezy od tego czy do sklepu przyjechala swieza dostawa czy zalegla . Jesli masz zamiar mrozic to najlepiej od razu je mrozic, ja bym ich juz nie jadla. Pracuje w miesnym :)

Ja bym wypieprzylA. Wymocz w mleku wrzuc do mleka na pol dnia i trzymaj w lodowce potem wyjmij i powachaj jak beda snierdziec wywal

Miesa sie nie trzyma tylko obrabia po kupieniu albo mrozi odrazu

Nie cierpie takiego zlezanego zarcia. Dla mnie do kubla.

Nie kupiłaś pewnie zepsutego- raczej byś zobaczyła że zielone bierzesz? No i w zamrażalniku się nie zepsuło, więc po prostu w lodówce trzymałaś za długo, pierwszy raz kupiłaś kurczaka że Cię to dziwi? Nawet doba to już za długo. I poważnie zastanawiasz się czy można coś ze spleśniałego, zielonego mięsa zrobić? Smacznego...

Mięso z kurczaka należy namoczyć na pół godziny w zimnej wodzie z sokiem z cytryny. Nieprzyjemny zapach zniknie. Następnie umyć pod bieżącą wodą i osuszyć.

A czy te udka to taki majątek, ze nie możesz ich po prostu wyrzucić, niż ryzykować zdrowiem?