Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pośmiewisko, a nie prezent na ślub

Polecane posty

Gość gość
no widzisz ty byś się cieszyła z zegara ale młodzi ludzie mający po 25 lat trochę nie bardzo. nic nie zrobimy jak da takie coś, jedno jest pewne jak ona będzie wyprawiała urodziny czy inną rodzinną imprezę sądzę, że mój brat i jego przyszła żona nie pozostaną jej dłużni i też kupią tanie rzeczy, podobnie my i reszta rodziny. skoro dla innych ma ochłapy to sama je dostanie też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To mnie rozbawiłaś:)ścigaj mnie z jakiego tam ci się podoba kodeksu niedorozwoju pazerny:)Odszukaj tu laskę o nicku AgaWus,jest psim prokuratorem więc może ci pomoże:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jesteś p/i/e/r/d/o/l/n/ię/t/a czy udajesz?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam ostatnio na slubie koleżanki, i razem z mężem zaznaczyli że nie chcą ZADNYCH prezentów tylko zwykle kwiaty. I każdy się dostosował ale to ludzie na poziomie dobrze sytuowani nie traktują slubu jako okazji by zgarnąć coś :) I raczej nie oczekują by gość w innej formie zapłacił za swój talerz :classic_cool: U mnie na slubie było podobnie, jednak jak widze sporo ludzi klasy nie ma i potrafi nawet bezczelnie robic liste... :) to jest tak żałosne że ciężko w to uwierzyć, ale co kto lubi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
śmiej się póki możesz ale obrażać mnie nie będziesz. nie tak trudno karać takich anonimowych krzykaczy jak ty. uprzedzam jeszcze jedno słowo, a nie skończy się na pisaniu w internecie. ty obrażasz, a wyzwiska są karalne tak więc czuj się anonimowy póki możesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no widzisz ty byś się cieszyła z zegara ale młodzi ludzie mający po 25 lat trochę nie bardzo" Mam27 lat więc nie jestem duuużo starsza od nich a zegar byłby cudownym prezentem.I nie mów,że prezent za cztery stówy jest tani.Proszę cię kobieto,wyluzujcie z ta kasą bo sprawiacie wrażenie nienormalnej rodziny.Nie chcialabym was znać w realu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pazerność uszami Ci wycieka. Wesela się nie robi dla "zarobku" a jak ktoś brzęczy, że mu się nie zwróciło, widać nie powinien wesela robić, tylko na życie odkładać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uprzedzam jeszcze jedno słowo," poprzednio już miało być "jeszcze jedno słowo":D aaaa...rozumiem dałaś mi kolejną szansę:) senkju soł macz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
posłuchaj lista prezentów na zachodzie to coś normalnego, mam koleżankę w Niemczech i u nich krąży lista wśród gości, są tam prezenty od najtańszych do najdroższych i każdy sobie zaklepuje jakiś wybrany wedle statusu majątkowego, tak więc nie udało ci się z tym obśmianiem listy prezentów, tylko uważam że Polska nie dość że za biedna na takie coś to jeszcze zbyt zacofana. byłam na weselu koleżanki kilka lat temu i dostała od cioci i wujka dwie miski do sałatek po 10zł każda. to dopiero był tupet z czymś takim przyjść, a wódki pili za dziesięciu, że potem syn musiał ich odwozić tak się napruli. wracając do tematu nie znacie mojej bratowej, to skąpa i wredna osoba, dodatkowo bardzo wścibska bo co chwilę młodych wypytuje o przeróżne szczegóły z wesela taka ciekawa jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Młodzi mogą sobie chcieć, prezenty to nie wejściówki cymbalico, ani oni, ani ty masz g***o do gadania co kto im da w PREZENCIE mongolico bezwstydna... ja osobiście być cię strzelił z liścia gdybyś tak p********a przy mnie że twój brat mongoł chce pieniądze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze to jest zachcianka młodych że robią wesele, my mieliśmy przyjęcie bo nie było nas stać i nigdy nie chciałabym na nic patrzeć kwestią "zwróci się, nie zwróci" bo jestem wychowana, skoro kogoś zapraszam do domu nie liczę że mi przyniesie prezent aby mi się zwróciło robienie kawy czy ciastka czy cokolwiek innego, dlatego dla mnie to wstyd-robię to na co mnie stać a prezenty są miłym dodatkiem. A 1000 zł od siostry od dwóch osób to bardzo mało, nie wstydzisz się tyle dać? powinnaś dać co najmniej 2000. Bo to nie ma się zwrócić za talerzyk... a jeszcze oprócz tego zostać sporo na podróż poślubną. Po drugie dla mnie wstydem byłoby nawet sugerować co kupić. Ile razy chrzestni mojego synka pytali mówiąc że tak czy siak coś kupią co by się mu przydało itd. Szczególnie chrzestna bo mieszka za granicą i dostaje od nich dużo ciuszków. Nigdy ale to nigdy nie powiedziałam co mają kupić. Raz tylko poprosiłam, aby nie kupowali więcej zabawek bo mamy malutkie mieszkanie i szkoda pieniędzy bo i tak ma ich bardzo dużo i z większości po prostu wyrośnie zanim zdąży się nabawić. Naprawdę PATOLOGIA ty i twój braciszek-ale ten co ślub bierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale trudno niech da to co ma, sama się określi dając takie coś. nie omieszkam tego powiedzieć później w rodzinie bo niestety ale takie coś zasługuje na napiętnowanie, szkoda mi tylko brata, że takie coś wział za żonę. ale jak ktoś wstydu nie ma to wtedy tak bezczelnie przychodzi z byle czym i uważa że dał nie wiadomo co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odkąd zachodnie zachowania to wzór do naśladowania, niemcy srają na pieniądze ale jak kogoś zaproszą do domu to tylko po to żeby pochwalić się nowym BOSCH-em... a po chwili już przebierają nogami i ciągną gościa do drzwi wyjściowych i kiszą się w swoim dostatku sami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat lista prezentów to bardzo fajna sprawa bo przynajmniej nic się nie powtórzy a i młodzi określą dokładnie co chcą ale w polandii to by nie przeszło. dlatego u nas trzeba dodawać kartki do zaproszeń bo inaczej byłyby same najtańsze miksery i zastawy stołowe wśród prezentów jak to x lat temu bywało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój brat ma normalną kobietę a nie pazerną chamicę, dziwię się że nie piszesz że cię bił w młodości... bo powinien :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ludzie robiący wesela na pokaz musza spłacać pozyczki za które to owe wesele się odbyło :0 wiec nie skapcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój brat ostro stuknięty,że wziął sobie taką żonę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.05.14 [zgłoś do usunięcia] gość # Ojoj nie popuść w majteczki, polandie to ty masz we łbie co odzwierciedla twój post- pazerna mentalnośc powołujaca się na trendy zachodnie, żałosne i prowincjonalne ale czego się spodziewać po wieśniaczkach które pojechały np. do UK tyrając za barem uwazajac się wyższą klase hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty wyżej od polandi to pisz na zaproszeniu że to nie jest wesele tylko zbiórka charytatywna dla ciebie, że wejściówka kosztuje 1000 zł, bądź cielicho uczciwa... ale żebyś się nie zdziwiła gdy nikt nie przyjdzie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam zdanie jakie mam, ale uważam że robienie na złość bo tak to już podłość. jednak kij ma dwa końce, ona też za dwa lata będzie miała ważną rodzinną uroczystość i nie omieszkamy całą rodziną się odwdzięczyć za to jakie ona prezenty nam wszystkim daje. dodam że na święta mój brat dostał 3 pary skarpet prawdopodobnie chińskich bo waliły plastikiem na kilometr, a my z siostrą jakieś tandetne perfumy także to nie jest jej pierwszy wyskok, ponadto potrafi na urodziny dać coś z lumpeksu. jeśli to jest ok według niektórych was to gratuluję myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i jedna z drugą może napiszcie na jakich weselach na zachodzie byłyście i jak wspaniale było i że dawałyście po 2000 euro w prezencie... to może być zabawne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze miej jakiś nick aby było wiadomo która to ty :D bo takie pośmiewisko z siebie robisz że szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam zaproszona do takiej koleżanki- obgaduje tyłek każdemu i jest pazerna. Dałam jej w prezencie 500zł oraz ekspres za około 450zł bo to tylko kolezanka nawet nie jakaś bliska. Pózniej obgadywała że niektórzy dali jej tylko 500zł albo badzie :) Jej przyjaciólka miała slub i okazało się ze sama wielka dama dała jej 400zł :) dobre ale to właśnie norma u wsiur :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja nie miałam na zaproszeniach napisane, ale moja mama wiedziała na przykład, że wolimy kasę. a większość gości była z mojej strony, więc pytali mojej mamy czy prezent czy kasę wolimy i nie było problemu. kto nie zapytał a wolał prezent to przyniósł prezent i też było dobrze. skoro ona chce im kupić zegar za 400 zł to tylko sie zastanówcie czy on jest w guście i stylu w jakim mają mieszkanie młodzi. sama jesteś dziwna autorko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sciemniaj bo dając łącznie 950zł to obgadywanie o tyck ktorzy dali tylko 500 nie tyczylo sie ciebie przeciez, po co koloryzujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no nie wiem mi by było głupio wyskoczyć z prezentem jak mają jasno napisane że chcą koperty. ludzie sami się na śmieszność narażają bo jak tej bratowej nie pasowało to mogła odmówić a nie potwierdzać że przyjdzie bo przecież prawie darmowa wyżerka nie może jej minąć kolo tyłka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same jesteście sobie winne, bo kto wam wybierał kleżanki i kto was zmusza do ich zapraszania, czy chodzenia na ich śluby :P ...chamówa zawsze pozostanie chamówą, im się więcej dorobi tym bardziej chamstwo z niej tryska... wszystkimi otworami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16.35 Myślę, że ona nawet 1/4 tego nie przeje. A za 400 zl mogła sobie w domu nielichą ucztę zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.05.14 [zgłoś do usunięcia] gość No i dlatego dałam jej prezent za blisko 1000zł by nie obgadywała mnie bo wiedziałam jaki to typ kobiety, wstydem jednak jest obgadywać kogos kto dał nawet te 500zł a sama wręczyła 400zł przyjaciółce bez przesady każdy daje tyle ile ma i ile uważa za słuszne nie rozumiem tego obgadywania już lepiej nie zapraszać wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co z tego jak taki badziewny zegar będzie się kurzył na strychu i zawalał miejsce, gdzie oni go sprzedadzą? nikt teraz nie ma parcia na zegary więc wątpię, że go spieniężą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×