Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam depresję i nie wiem co mam dalej ze sobą zrobić?

Polecane posty

Gość gość

Mam 27 lat. Jest mi przykro,że jestem w takim stanie z którym sama sobie nie umiem poradzić już od kilku lat. Pochodzę z małej miejscowości , szukałam ostatnio pracy z moim minimalnym doświadczeniem , ale bez skutku. Myślałam ,że dostała bym prace na sprzedawcy gofrów, ale babka ma takie wymagania,że sobie dalej kogoś szuka jak widziałam ofertę tydzień temu w gazecie.Próbuję sobie coś znależć , by zapłacić studia tzn obronę. Nie potrafię znależć siły w sobie do pokonywania codzienności , nie mam siły do skończenia studiów - dokończenia pracy licencjackiej. Przybijają mnie problemy finansowe w domu. I to chyba jest głównym powodem mojej depresji od wielu lat bo od tego wszystko się zaczęło. Nie chce mi się wstawać rano z łóżka. Jeśli mama mnie o cos poprosi to robię , ale oczywiście jest wielki ból ,że ja nie mam chęci do niczego i nic mi się nie chce z tego powodu jak się czuje. Teraz kiedy już nie mam zajęć w weekendy nigdzie od kilku lat nie wychodzę z domu. Nie spotykam się ze znajomymi , bo Wszyscy mają facetów , rodziny , dzieci. A ja całe życie czułam się odepchnięta przez ludzi z powodu tego jak wyglądam albo jaki mam charakter. Miałam kiedyś koleżankę to jej ktoś doniósł na mnie i powiedziała,że nie chce mnie już znać. Wyzwała mnie po tym jak prosiłam sie o swoje pożyczone dla niej pieniądze. Przestałam się czym kolwiek interesować , nie czytam książek , nie mam telewizora w pokoju więc całe dnie siedzę w domu tak aż do obiadu. I tak od kilku lat to wygląda. Do tego denerwuje mnie nachalność mojej matki , która wszystko musi wiedzieć , robi ze mnie głąba i uważa,że do niczego sie nie nadaje. Ostatnio tak mi pocisnęła wulgaryzmem w moją stronę,że spakowałam sie i uciekłam z domu. Wróciłam bo przeciez bez pracy i pieniędzy to niewiele mogłam zrobić. z tego wszystkiego zrobiłam się bardzo apatyczna , nie chce słuchać w domu już nikogo bo ciągle moja matka porusza sprawe pieniędzy , które staracił mój ojciec . Zero lużnej rozmowy w moim domu. Każdy w domu stwarza jakieś problemy. Nikt nie zajmie się sobą , a jak jest problem to rodzeństwo leci do matki, albo ją kłamie. Ja nie mogę żyć tak jak chcę , bo matka we wszystko mi się wtrąca , uważa mnie za głupią , ciagle są wazniejsze sprawy niż ja. Jej mąż , moje rodzeństwo strarsze , które sobie wiecznie życia nie umie ułożyć i stwarza problemy do tego , a ja jestem zostawiona sama sobie. Nie mam faceta , bo czuję się tak nieatrakcyjna ,fizycznie i psychicznieże nawet nie wiem czy kiedyś będę kogoś takiego miała. do tego dochodzą mi problemy ze zdrowiem i powinam zacząć coś z tym robić , ale ja nie mam pracy , matka mi nie pożyczy pieniędzy bo nie ma i tak wkółko. I z braku normalnej rodziny , problemów w domu ,braku pracy , przyjaciół , albo paczki znajomych itd. jestem w takim stanie jakim jestem bo każdy ma mnie w d***e. a ja sama już sobie z tym nie radzę od kilku lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłam u 2 lekarzy i pytali się czy chodzę do psychologa? Powiedziałam ,że nie. a powinnam bo sytuacja zaczyna mnie przerastać i mam coraz więcej myśli negatywnych albo o jakims samobójstwie. Bo rodzina ze mnie zrobi wariatkę , a i ludzie w tym miasteczku zaczną gadać głupoty... Wstydzę się iść do psychologa , wstyd mi za moją rodzinę i wstyd mi za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz podac gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy to konieczne z tym nr gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje 49857739

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopo
nie podawaj gg, ten kretyn każdego o nie pyta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopo
sama mam dokładnie taką samą sytuację, ale ja jestem o wiele starsza. Nie dam rady z Tobą systematycznie rozmawiać, też nie mam pracy i mam problemy z podejmowaniem decyzji. Jest taki tel zaufania Anonimowy Przyjaciel 8919288, całodobowy i tam życzliwie z Tobą porozmawiają. Możesz sobie doładować play 100min.za 10zł. kosztuje wtedy w sumie 10gr min. ale trzeba wykorzystać w 30dni. Ja ciągle tracę pracę i to w podły sposób, bo najpierw mi naobiecują, że będę tu pracować. Nigdy nie żebrzę o zostawienie mnie w pracy, bo uważam, że moje słowa nie mają znaczenia a poza tym, jeśli mnie potrzebują to by mnie nie zwalniali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopo
Ale ludzie są podli i jak widzą, że bezkarnie mogą Cię zwolnic to to zrobią, zwłaszcza jak mają z tego korzyści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolopopo
psycholog natomiast po wielu latach korzystania z jego wizyt skomentował moje przejścia słowamia "bardzo pouczające jest to, co panią spotkało". I tyle od niego się dowiedziałam. Są też portale psychologiczne, to tam już bardziej da się z kimś pogadać (mają psychologia w nazwie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja ;) serio nie wiem , internista powiedział bym poszła bo jednak mam depresję, nerwicę i fobie społeczną tak mi się wydaje.....Do tego brak pracy znajomych , pewność siebie zerowa a co za tym idzie wszystko mnie przygnębia i nic się nie układa.kurde nie spodziewałam się,że w tym wieku będą mnie takie rzeczy czekać... dzwoniłam kiedyś na tel zaufania to babka kazala mi iść do poradni/ mopsu. .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do psychologa się nie musisz wstydzić że idziesz. W poradniach Zdrowia Psychicznego są tacy bezpłatni. Nie musisz się nikomu tłumaczyć, gdzie idziesz i po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×