Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama nie wiem1234

pierwsze nieudane razy

Polecane posty

Gość sama nie wiem1234

Witam. Od jakiegoś czasu z moim chłopakiem próbujemy przeżyć swój pierwszy raz. Prób było kilka ale żadna nich się nie "powiodła". Jego członek nie jest wystarczająco twardy. Zaczęłam się zastanawiać czy mu się w ogóle podobam...On twierdzi, że martwi się, że nie da rady i to stąd ten problem ale ja już sama nie wiem. Staram się dbać o swoje ciało, ćwiczę, więc ciało jest jędrne, gładkie. Nie wiem co z tym zrobić. Czy to moja wina, czy po prostu jego stres ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój facet to impotent, ale trafiłaś... :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem1234
on mówi, że chciałby ale nie może. Nie umiem tego zrozumieć, nie wiem jak to działa u facetów ale ja zaczynam się martwić, że to przeze mnie, bo tak długo to trwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem1234
nikt nie pomoże?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co mamy Ci pomóc? weź patyczka i sznurek i przywiąż to będzie stał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy impotent chciałby, a nie może... :D To nie twoja wina. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaaha ten wyżej mistrz ! polać mu/ jej!:D:D:D"patyczek i sznurek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem1234
no dobrze, skoro to nie moja wina, to jak mogę mu pomóc. Jedyne wyjście to wizyta u specjalisty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość romantyk bez hajsu
a po co? kup mu wiagrę i stanie tak czy siak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no musisz sie nim odpowiednio zajac. zrob mu dobrze ustami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem1234
to nic nie daje. jak ma dojść do penetracji to traci na twardości....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może nie okazujesz mu zainteresowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem1234
zainteresowania w codziennym życiu? Okazuj***ardzo dużo, on mi również. Jakby ktoś popatrzył na nas z boku to wyglądamy na fajną, zgrana parę, która uwielbia spędzać ze sobą czas i robi masę rzeczy razem. Oczywiście kłócimy się ale jak każdy. Wszystko jest ok poza sferą seksualną(tzn. tą jedną częścią). Dodam, że zadowalamy się w inny sposób, gdyż właśnie do penetracji dojść nie może.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
stresuje się chłopak to wszystko. Powinniście na razie odpuścić, niech zawsze ma przy sobie prezerwatywę więc jak przyjdzie odpowiedni moment to dacie się ponieść chwili i wszystko będzie ok :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie planujcie tego jak misję NASA.. Nic dziwnego że się stresuje. Zaden impotent, co za idioci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem1234
on duzo jeździ na rowerze i słyszałam, że ucisk siodełka na jondra meskie może powodowac impotęcję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Nie wiem jak to działa u facetów" - nie cierpię lasek które chcą seksu a nawet nie wiedzą nic o seksie, o fizjonomii, o budowie swojej czy płci przeciwnej, o kwestii psychologicznej. Społeczeństwo się ogłupia.. Inaczej byś wiedziała że tak po prostu jest, stres, pewnie się boi że nie podoła a Ty go jeszcze dobijasz bo w jego opinii jeśli tego nie może zrobić to znaczy że mu się nie podobasz (sama mu to dajesz do zrozumienia) - przez co stresuje się jeszcze bardziej bo wyjdzie że jest słaby, czy że mu sie nie podobasz co pewnie nie jest prawdą tylko po prostu nie może..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest śmieszne, przypuszczam że Twój chłopak jest młody i pewnie się stresuje w kulminacyjnym momencie, niech idzie do seksuologa z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ON NIE JEST IMPOTENTEM TYLKO PEWNIE SIĘ STRESUJE (i pewnie Ty też bo wymyślasz niestworzone historie zamiast poczekać) Co Ci tak zależy? Noście przy sobie prezerwatywę zawsze i jak nadejdzie 'ta chwila' to to zrobicie i spoko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem1234
nie wiem jak to działa u facetów- odniosłam się do faktu, że nie wiem jakie to jest uczucie chcieć a nie móc. Po prostu stwierdziłam fakt istnienia tego. Zaczęłam myśleć, że to moja wina, bo moje ciało się zmieniło, myślałam, że to jest powodem, że przestałam mu się podobać. Nigdy nie nastawialiśmy się na to "dziś to zrobimy". Po prostu zaczynamy zabawy erotyczne spontanicznie, czasami próbujemy, czasami nie. Różnie to bywa. I nigdy nie dałam mu znać, że jest beznadziejny, wręcz odwrotnie, wie, że ja mogę czekać bardzo długo, bo na tym mi aż tak nie zależy. Bardziej chciałam się upewnić, czy ja coś źle robię, czy ja mogę coś dla niego zrobić, by mu pomóc, bo wiem, że jego to męczy. Skoro męczy jego to i mnie martwi, bo nie chcę by był smutny i zły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem1234
ale po co tracic kasę na prezerwatywy, skoro nie wiadomo czy TA chwila kiedyś nadejdzie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorkiiiiiiii
Dlatego nie drąż już tematu to o tym zapomni. Daj czas i poruszaj tej kwestii na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem1234
przestańcie się podszywać. to jest bardzo dziecinne...dajcie spokój. Dzięki za odpowiedzi. Odpuszczę temat, mam nadzieję, że mu to pomoże i zapomni o swoich obawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama nie wiem1234
zaspokajamy sie tak, ze ja robie kupę a on trzepie konia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×