wstawanie rano

jak sie mobilizujecie, zeby wstawac rano? dla mnie to jest katorga zwlekac sie z lozka... juz sie powinnam dawno przyzwyczaic, ale nic z tego

po prostu musze, zalezy mi na pracy

ja tez musze, ale jestem wtedy jak z krzyza zdjeta i bez kija nie podchodz.wczesniej sie nie klade boi tak nie usne

no, ja tez zazwyczaj sobie ustawiam budzik pol godz przed, zeby sie oszukiwac, ze jeszcze mam czas, nie umiem sie zrywac na rowne nogi, bo jestem wtedy nieprzytomna

Znajdź dobrego *****cza jak Ci zapakuje kindybała w d**e o 4:45 to od razu wstaniesz

A to wasze ranne wstawanie to która dokładnie?

7 00

4:55

Ja tez tego nienawidze. Rano chce mi sie plakac, jak dziecko. Wstaje o 6.45 ale wczesniej nastawiam drzemke na 6.25

wstawanie o tak nieludzkich porach powinno byc zakazane konstytucyjnie :P

Mam w domu niemowlaka, sypiam po 3-4 godziny na dobę:o

moze ulubiona kawa was pobudzi, sama mysl o aromatycznej kawie w ulubionej filizance stawia mnie na nogi...mo mąz własnie tez nastawia budzik na dżemki co 10 minut i powoli się budzi.Ja tez nie przepadam za wstawaniem rano, latem tak, bardzo chętnie, natomiast zima jest najgożej, ciemno, zimno...bbrrr

No bez kawy rano nie wychodze, pierwsze co to nastawiam wode na kawe ale co z tego wstawac i tak sie nie chce.

Nie lubie rano wstawac, ale jak trzeba do pracy.

Nie radze sobie wiec nie wstaje, juz dawno zrezygnowalem z prob przestawienia sie na ranne wstawanie.

jak ide na ranna zmiane to wstaje o 4:30. Przyzwyczailam sie. Wystarczy wcześnie pojsc spac. Nie powiem, wolalabym wstawac o 6 jak "normalni" ludzie ale co zrobic. Za to o 13 koncze prace i ta mysl mnie zawsze motywuje :)