Mam 15 lat i na nic mi nie pozwalają

Mam 15 lat, wszyscy znajomi mogą wszędzie wychodzić, a ja mam siedzieć w domu. Mimo, że mam dobre oceny, nic za to nie otrzymuję. Mam dość siedzenia ciągle w domu samotnie. Niejednokrotnie rozmawiałam z rodzicami, ale oni nie rozumieją. Dalej upierają się przy swoim zdaniu, i nie słuchają mnie w ogóle. Ja mam już dość takiego traktowania. Do tego jeszcze robią mi o byle co awantury. Pomóżcie. Bo ja już nie mam pojęcia co robić..

Mają rację twoi rodzice! Wielkie brawa dla ich konsekwencji!

Uwazam ze Twoje rodzice dobrze postepują

co masz zrobić, żebys mogła robić co chcesz? dorosnąć tylko i aż tyle

Dobre oceny to własnie skutek pilnowania :D

Jeszcze bym ci założyła szlaban na wyjścia za stawianie się jak koci ogon.

a co chciałabyś robić, jak by pozwolili?

jedynie chciałabym wyjść ze znajomymi. pogadać. a nie siedzieć sama w czterech ścianach. dobre oceny, to nie wynik tego ze mnie pilnują, tylko, że sama w życiu chcę coś osiągnąć. a znajomi mi w nauce nie przeszkodzą.

Głupia pipa juz po dobranocce,paciorek,siku i spać poszła won!

To zapros znajomych do siebie, żeby rodzice poznali Twoich znajomych, będą wiedzieć z kim chcesz się spotykać. A 15latka też byłam, oj byłam... Teraz to się dziwię, że mnie rodzice nie zabili za numery, które wykręciłam...

może tak zanim coś powiesz, to się zastanów zanim zaczniesz kogoś obrażac. bo to, że ma 15 lat nie znaczy że od razu musi być jakąś rozwydżoną gówniarą. z tego co pisze, to chce jedynie troche swoboy, a wy już na nią wjzeżdzacie. internety ....

ale ja własnie nic nie wykręcam. uwierzcie, mam poukładane w głowie i ich zaufania nie chcę zawieść.