Czy jest tutaj ktoś kto zna się na zielarstwie i wie jak zrobić wyciąg?

Chcę zacząć robić preparat z korzenia pokrzywy, zamierzam sam sobie go nazbierać. Chodzi przede wszystkim o poprawę stanu włosów. Czy wie ktoś jak najlepiej potem przyrządzić z tego preparat? Nie chcę kupować gotowych bo pokrzywa rośnie wszędzie to po co wydawać hajs? A podobno korzeń ma zbawienne działanie na włosy!

Jezeli chcesz pic to uwazaj. Bo nie wiem gdzie spotkasz pokrzywe ekologiczna. Tez uwazaj na napary, bo ja sie kiedys tym zatrulam. Musisz uwazac by nie byly za mocne. Poszukaj sobie przepisow w internecie. Ale stosuj podana dawke, nigdy za duzo lub za dlugo nie naciagaj

Wiem ze powinnas dodac spirytusu do tego bo ci skiśnie .Pokrzywa powiadasz a gdzie chcesz ja zerwać ? napewno nie przy *****iwej drodze , moze gdziesz lesie ?Moze w internecie masz cos tam napisane jak sie robi wyciąg z pokrzywy

Mam tylko książkę i są tam napisane właściwości, nie ma nic o tym jak zrobić wyciąg, ale podobno blokuje to DHT i powoduje, że włosy przestają wypadać, a nawet odrastają, do tego poprawia wygląd cery. Zauważyłam u siebie nasilone wypadanie. A jak oczyścić ten korzeń?

Kurcze wiesz co poszukam u siebie w materiałach szkolnych co i jak z ta pokrzywą , uczyłam sie jako fryzjerka .A moze masz cos z hormonami nie tak robiłas badania czy wszystko ok u Ciebie jest

mam po prostu lekko zniszczone włosy i odrobinę wypadają. Czytałam, że za to odpowiada DHT, podobno niektórzy tak mają. Nie jest to mocno nasilone ale kiedyś miałam dużo ładniejsze włosy i chcę by ten stan wrócił, a ponoć pokrzywa działa cuda.

ja robiłam ze świeżej pokrzywy papkę w blenderze (dodawałam wody żeby dało się zmiksować) a potem to przez ściereczkę przesączałam, wyciskałam do butelki i robiłam płukanki, albo wlewałam taką esencję do butelki z atomizerem, trochę wody i używałam jako mgiełki :]. I wyrób trzymałam w lodówce żeby dłużej 'przeżył' :]

Kup sobie wax , działa tez cuda

Po co mam wydawać pieniądze, skoro wszystkiego co potrzebuję dostarcza mi natura? Nie chcę wydawać kroci na jakieś preparaty, a potem jak się skończą znowu, zamieram dziś nazbierać zapas na cały rok...

Po co mam wydawać pieniądze, skoro wszystkiego co potrzebuję dostarcza mi natura? Nie chcę wydawać kroci na jakieś preparaty, a potem jak się skończą znowu, zamieram dziś nazbierać zapas na cały rok...

a ja 3 tygodnie jadlam swieza pokrzywe jako kuracje na wlosy od srodka i zwiekszenie poziomu zelaza

No to masz, napisałam jak to zrobisz.. Możesz też zetrzeć na tarce, ubić i wycisnąć przez ściereczke

W zyciu bym nie jadla pokrzywy zbieranej gdzies przy szosie, albo nawet u kogos w ogrodzie. Jak by na nia sikaly psy albo koty.

To można jeść? Pomogło to w ogóle? W jaki sposób to się je?

można jeść ale liście dusisz na maśle i dodajesz jajka i masz jajecznicę z pokrzywą podobna do szpinaku

mieszkam na wsi wiec nie zbieralam przy szosie.jesc mozesz jak chcesz,ja jadlam na surowo mozna sparzyc wrzatkiem zeby nie poparzylo w język,mozna jesc jak sie tylko chce,ja normalnie jadlam z tym kanapki,albo z jogurtem albo samą.gotowalam tez zupe,gotowana smakuje zupelnie jak szpinak,multum o jedzeniu i wlasciwosciach pokrzywy jest w internecie,czy pomoglo mysle ze tak,wlosy mniej wypadaja i sie blyszczą,żelazo mysle ze sie podnioslo bo jadlam tej pokrzywy sporo

To podobno korzeń i łodyga najlepiej działa na włosy, a nie liście. Tak mam napisane w atlasie.

No to masz, napisałam jak to zrobisz.. Możesz też zetrzeć na tarce, ubić i wycisnąć przez ściereczke

ale czy to jest groźne jeśli np zjem oczyszczony korzeń?

ale jedzenie lisci tez jest super tylko zbiera sie te z gory i od w miare mlodej pokrzywy i koniecznie zanim zacznie kwitnac

anna a nie szkoda Ci tego wszystkiego co zostanie? Jak to u Ciebie podziałało? Była poprawa?