Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mloda2012

co myslicie o 20 letniej dziewicy

Polecane posty

Gość female20
tzn że nie byłaś z nim w związku i czekasz na niego i trzymasz dla niego cnote?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki Włóż najdłuższą i najgrubszą rure PCV do piz////dy i nie będziesz się tutaj żalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda2012
tak, dokładnie, nigdy nie byliśmy razem. ale poczekam na Niego i zachowam dla Niego dziewictwo, bo chcę by 1 raz był z prawdziwej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda2012
ale mi błonka nie przeszkadza, nie żale się, tylko pytam, co sądzicie o dziewicach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nie warto czekać z tym do ślubu? A po co czekać? Co to da? A co jeśli po ślubie okaże się że uwielbiasz seks i masz na niego ochotę codziennie, a Twój mąż będzie go chciał raz na miesiąc? Mnóstwo na kafe wątków na ten temat, kobiety się męczą i szukają wrażeń na boku, bo ile można wytrzymać bez przyjemności;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda2012
to akurat wiem, że nie będę się z Nim nudzić w sypialni, trochę Go już znam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gorzej w takim razie jeśli on cię będzie nudził i dla świętego spokoju chociaż rączką będziesz musiała mu pomagać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda2012
nie no az tak zle to nie bedzie, jest dla mnie wazny, wiec sprawia mi przyjemnosc, gdy moge Go uszczesliwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj dziewczyno, widać że nie masz pojęcia o związkach i seksie, rok po ślubie może się wszystko zmienić. Istenie tez cos takiego jak niedopasowanie, moze okazac sie ze ma duzy sprzet i seks bedzie sprawial ci bol... malo prawdopodobne, ale mozliwe. A tak w ogole, to czekanie na kogos jest bez sensu, bo albo ten ktos chce z toba byc, albo nie... jak chce abys poczekala, to niezly z niego bajerant;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość female20
jestem za gościem, nie ma sensu czekać na takiego kogoś, moim zdaniem powinnaś przestać o nim myśleć i normalnie żyć i poznawać facetów.. ty go kochasz? a on?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehehe, ona czeka, a on pewnie sobie zlicza inne i korzysta z życia, bo wie że naiwa małolata jest zakochana i poczeka:) pokaż mi faceta który kocha i nie chce być w związku z tą kobietą? Albo jakiś debil, albo zajęty i nie chce odejść od swojej partnerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda2012
to nie takie proste. on ma syna, ktorego musi wychowac. mieszkamy tez w rozntch miastach, on praca, ja studia. jesli sie kogos kocha, to warto czekac i cale zycie. nie chce nikogo innego, probowalam sie odkochac, ale nie da rady, nie wyobrazam sb zycia z kims innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda2012
nie, nie korzysta z zycia, wiem od znajomych, ze jest z Nim niedobrze, nie chce bym Go takiego widziala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja p*****le już miałem taki epizod. Daj sobie spokój gdyby chciał być z tobą to by już był i wychowywał syna. Na bank się tobą tylko bawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jakiś staruch który dymał inne, którego znasz z jednodniowych spotkań???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość female20
wiesz co, myślę że jakby cie kochał naprawdę to zrobiłby wszystko żebyście byli razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiedziałem że tak odpowiesz? Sorki za określenie, ale jesteś głupią i naiwną małolatą, żyjesz złudzeniami, które pewnie nigdy się nie spełnią, zapewne nie wiesz nic o tym gościu, co najwyżej wiesz tyle i ci nagadał... jaki to on biedny, jaki skrzudzony przez los i swoją kobietę. Albo zmądrzejesz i dorośniesz, albo nigdy nie będziesz szczęśliwa i źle skonczysz. Aha i jeszcze jedno, jak się kogoś kocha, to nie ma żadnych przeszkód, trzeba tylko chcieć. Gratulacje i powodzenia życzę, bo Ci się przyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda2012
juz Go troche znam i duzo o Nim wiem, bylabym 2 kobieta w Jego zyciu. nie moglby wychowywac, bo musialby sie przeprowadzic do innego miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość female20
myśle że gość może mieć rację, że żyjesz złudzeniami i teraz to się wydaje romantyczne, ale po zetknięciu się z rzeczywistością, obawiam się że możesz tego wszystkiego żałować, że tyle czekałaś że wierzyłaś i że będzie potem pięknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylisz się dziewczyno, nic o nim nie wiesz... poznasz go dopiero wtedy kiedy razem zamieszkacie i będziecie żyli ze sobą, ale do tego nigdy nie dojdzie... zejdź na ziemie, bo kiedy się obudzisz, to będziesz 35-letnią dziewicą bez szans na własną rodzinę. Życie to nie bajka ani film romantyczny, każdego można zastąpić a miłość nie trwa wiecznie, no chyba że taka jak twoja, czyli niespełniona. Kompletnie nic nie wiesz o facetach, a to bardzo źle!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda2012
wiem, ze nie bedzie pieknie, juz dawno wiem, ze zycie to nie bajka. probowalam sb ulozyc zycie, ale zaden z facetow nie byl nim. nie da sie byc z kims i kochac, szalec za kims innym. a wiem, ze syna kocha najbardziej, wiem, ze nigdy nie bede tak wazna jak syn, ale 2 miejsce w jego zyciu mi wystarczy. i nie uwazam, ze jest to romantyczne, tylko smutne, ale nikt kto nie byl w takiej sytuacji, nie bd w stanie tego zrozumiec. obiecalam sb, ze nikt nigdy nie zobaczy moich lez z tego powodu, a juz troche ich bylo. nie chce wspolczucia. chce tylko za te pare lat z nim byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda2012
to wole byc sama niz z kims kogo nie kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość female20
daj sobie szanse na poznanie kogoś i jak kiedyś myślałam błędnie miłość tylko czasami wali jak grom z jasnego nieba, a na początek wystarczy żeby ktoś był i ci sie podobał żebyś dobrze się czuła w jego towarzystwie i miał podobne poglądy miłość przyjdzie z czasem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dopóki będziesz tak myśleć, to faktycznie nikt nigdy Cie nie zadowoli. Wyobraziłaś sobie że to jakiś twój ideał, ale ideałów nie ma, a odkochać się można, trzeba tylko chcieć i zająć się sobą, przestać o nim myśleć i zerwać kontakt. Zapewniam cię że żaden facet nie będzie czekał latami na kobietę, znajdzie sobie inną, ze swojego miasta, albo zostanie z tą z którą jest... gdyby był w porządku, to zrzekłby się tej niby miłości i zrobił wszystko abyś go znienawidziła, dla twojego dobra... ale po co skoro może się tobą bawić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość female20
dokładnie też jeszcze niedawno porównywałam każdego nowo poznanego faceta do "ideału" mojego, a teraz wiem że źle robiłam i wielu przez to szybko skreślałam na starcie nawet dobrze, bądź lepiej nie chciałam poznać. Żebym tak nie robiła może teraz byłabym w szczęśliwym związku, a jestem singielką i już mi się ten stan nie podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czekaj tak długo aż będzie CIEBIE wart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda2012
idealny nie jest, to wiem, ale bez niego to nie ma sensu. nawet jak mnie skrzywdzi, to i tak to nic nie zmieni. on kieruje sie w zyciu rozwaga, a nie uczuciem, a zycie mial ciezkie jak dotychczas, nie sa to jego bajeczki, tylko prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivier33
Chyba juz takich niema!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość female20
zawsze będziesz tą drugą, teraz myślisz i mówisz że ci to odpowiada ale jakbyś już z nim żyła możesz mieć tego dosyć i obstawiam, że tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I właśnie dlatego on nigdy nie zostawi swojego dotychczasowego życia dla ciebie, sama na wlasne zyczenie skazalas sie na wieczna samotnosc i albo zmadrzejesz, albo nigdy nie bedziesz szczesliwa. Mam dla Ciebie propozycje, zrob mu test... zadzwon do niego lub napisz i poinformuj ze rzucasz studia i jedziesz do niego, ze wynajmiecie jakies mieszkanie i ze tym spsobem bedziecie razem a i dla dziecka bedzie mial czas... przekonasz sie jak bardzo mu zalezy, uslyszysz setki wymowek ze lepiej bedzie zebys nie przyjezdzala, przekonasz sie jak wielka jest jego milosc i moze do ciebie dotrze ze jestes tylko zabawka dla zaspokojenia jego chorego ego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×