Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zero pociągu do faceta

Polecane posty

Gość gość

Jw. Jesteśmy razem, KOCHAM GO ale nie czuje pociągu seksualnego. Seks mogłby nie istniec. Nigdy z nikim nie spałam i mimo, że jesteśmy razem pół roku, ja nadal nie chce seksu. Na szczeście on rozumie. Czy coś jest ze mną nie tak? I to nie jest tak, że masturbuje sie czy jarają mnie inni faceci. Moge oglądać porno, "hot" zdjecia facetów. Nic mnie to nie rusza. Nie mam mokrych gaci czy czegoś.......Nie mam wgl potrzeb seksualnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczytaj o aseksualności możesz tez mieć nerwicę, depresje i przez to stłumione potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo jestes lesbą albo jestes broken :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez nie martw sie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapent
blokada psychiczna, brak odczuwania emocji , nawet jeżeli przypadkiem przejedziesz autem pijanego faceta albo kota to nie zauważysz i pojedziesz dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha broken haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie, jak się z tym czujesz. jeśli odczuwasz dyskomfort z tego powodu to nikt Ci na forum nie pomoże, zbyt delikatna strefa. a jeśli nie - to po co o tym myśleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli wszystko jest ok i jesteś asem to zmartwię Cię - seksualny facet nie pojmie tego typu miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
że jesteśmy razem pół roku, ja nadal nie chce seksu. Na szczeście on rozumie. x rozumie tylko dlatego, bo wierzy, że Ci się zmieni. chyba zdajesz sobie z tego sprawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuje się z tym źle. Mam faceta który mnie kocha do szaleństwa, świata poza mną nie widzi a ja czuje, że nigdy nie dam mu przyjemności....podoba mi się wizualnie, ostatnio miał wypadek, niegrożny ale bardzo mnie to zmartwiło, przeraziło i pierwszy raz tak naprawdę poczułam, że mi zależy. Chyba najbardziej boje sie tego, że go stracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jednak to broken:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czy czujesz się dobrze SAMA ZE SOBĄ?:) powiem tak wszystko da się zmienić jeśli np. będziesz asem to i to możesz zmienić, ale musisz tego chcieć. musisz siebie takiej nie akceptować. drugi człowiek może NIE BYĆ wystarczającą motywacją. poza tym i tak możecie się rozpaść a Ty zostaniesz sama na niechcianej terapii zrealizowanej w połowie z totalnym spraniem mózgu w głowie poza tym możesz dać mu przyjemność, możesz pójść z nim do łóżka dla niego co za problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zdaję sobie z tego sprawę. Powiedziałam mu że chce poczekać do ślubu (zawsze jakaś wymówka) powiedział, że to szanuje i że chce sie ze mną zestarzeć to i na to może poczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem workiem na spermę, który ma za zadanie dawać komuś przyjemność. Z jakiej racji? Wberew swoim potrzebom nie postąpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie:) nie o to chodzi jest Ci w końcu przykro, że nie możesz mu dać przyjemności. z takiej racji, powiedziałaś, że go kochasz wbrew potrzebom? Twoją potrzebą jest nieuprawianie seksu, czy nie potrzebujesz uprawiać seksu? to dwie odrębne sprawy. musisz sama zdecydować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo chce się z nim związać, myślałam, że to przyjdzie z czasem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to trudno:) a może idź do psychologa i się dowiedz jak to z Tobą jest ja czuję się heteroemocjonalnym asem, ale nie mam potrzeby sprawdzać, czy tak jest w istocie. nie mam z tym problemu ani społecznego ani psychicznego. ale Ty z tego co widze masz społeczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mam potrzeby uprawiać seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam w dziecinstwie molestowana, i moi rodzice są toksyczni. Pewnie to dlatego, ale ja chciałam stworzyć zwiazek, wieź z kimś z kim bede szczesliwa i jestem. Tylko ten seks :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ojej, współczuję:( hm. rozumiem, że nie chcesz o tym gadać tylko dlatego, żeby zrobić komuś przyjemność. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie raz chciałam mu ppowiedzieć o tym, że zostałam zgwałcona kiedy miałam 10lat. I to przez synów sąsiada, z którymi bawiłam się w piaskownicy. Doskonale to pamiętam... Nie chce mu o tym mówić, boje sie, że mnie taką zostawi, bo przecież dziewicą nie jestem od dawna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubie kiedy jest ze mną, kiedy rozmawiamy. Chyba podświadomie wybrałam takiego faceta...wysoki, wysportowany, zna sztuki walki. Jestem, z nim bezpieczna i szcześliwa ale współżycie jest dla mnie barierą nie do przejścia. Bardzo też boję sie ciąży. Nie chce dzieci, nienawidzę ich...on powiedział że jeśli zostanę z nim na zawsze to dzieci są nie istotne, albo możemy adoptować. A jeśli mu sie "odwidzi"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubię. Najbardziej przytulać i wtulać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×