love story

Witajcie, jestem tutaj nowa. Postanowiłam poprosić was o radę. Opowiem wszystko od początku. Wiec tak : jestem 18 letnia dziewczyną, pewnego razu zwierzyłam sie siostrze ciotecznej, ze podoba mi sie pewien chlopak ( znam go dobrze, jest to dobry kolega moich braci, oraz dobry kolega chlopaka tej siostry) obiecala, ze nic mu nie powiem . Zawsze mijając mnie mówil cześć, siemanko czy cokolwiek. Jednak kiedy zwierzylam sie tej siostrze, przestal mówić mi czesc.. Po pewnym czasie z powrotem zaczal normalnie jak zawsze. Dowiedzialam sie, ze powiedziala mu wszystko. Nie wiem co mam robić. Ten chlopak nie jjest jakiś nadzwyczajny, ze oglądają sie za nim panienki. Taki zwykly , prosty chlopak. Jednak cos mi w nim sie spodobalo. Za każdym razem gdy go widzę ciesze sie. Dzisiaj dowiedzialam sie , ze mial wypadek to serce mi. Stanęło, naszczęście okazali sie ze to nic poważnego. Jest on 7 lat starszy ode mnie. Wcześniej przed tym gdy się dowiedzial nawet normalnie rozmawialiśmy. Wiem, ze jest nie śmiały, ale skoro wie , ze mi sie podoba to gdybym ja sie mu podobala to zrobil by jakiś pierwszy krok. Tlumacze to sobie tak, ze moze boi sie reakcji kolegow. Ale to tylko takie moje glupie tlumaczenie. Co sądzicie? Może to ja powinnam pierwsza np, napisać ? Co byscie zrobili na moim miejscu

ile razy bedziesz ten temat zakładac???????????? juz ci odpisali a reszta ma to w d***e

Spiżdżaj

tylko on wie co czuje

szukaj dalej bo nawet najbardziej niesmialy dac Ci do zrozumienia ze mu sie podobasz zwlaszcza ze siotra tak baj de łej plociuch mu o tym powiedziala i ja tez olej :) uszy do gooooory slonce :)

Czyli odpuścić sobie ?

poczekaj jeszcze, zobaczysz co zrobi, a jak nic nie zrobi to niech spada

A moze ja powinnam pierwsza napisać? Czy ?

nie wiem, bo potem mozesz glupio sie poczuc jak on nie zareaguje