Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak odstawić od piersi prawie 2 letnie dziecko?

Polecane posty

Gość gość

Tydzień temu wróciłam do pracy. Chciałabym zacząć stopniowo odstawiać córkę od piersi. Jest ona strasznie do mnie przywiązana, a pierś najchętniej miałaby zawsze i wszędzie. Jednak nadchodzi czas odstawienia. Chcę się zregenerować i iść do dentysty - na kanałowe z truciem. Itp itd. Córka jest spokojnym, ułożonym dzieckiem, tylko w przypadku braku piersi płacze tak żałośnie. Jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak często ja karmisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość A
Wiem cos o tym tez miałam ten problem i powiem Ci tak to było prostrze niż myslałam.Dzień po 2 urodzinach córeczki zrobiłam tak pomalowałam sutki czerwoną kredką i zakleiłam plastrami powiedziałam ze mama ma kuku i ją boli.Efekt był taki ze córeczka przytuliła się do piersi i podmuchała .Za kazdym razem jak chciała piers patrzyła i były te plastry po paru dniach przestała pytać.T nawet nie myslałam ze tak łatwo pójdzie.Tylko te plastry noś ciągle zeby nie zauwazyła ze nic Ci nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, nie wiem ile razy, pewnie aż około 6. Poza tym je wszystko inne, mleko traktuj***ardziej jako picie i chęć zaspokojenia potrzeby bliskości. Mimo, że tulę ją dużo, to zwłaszcza teraz, po moim powrocie do pracy, jest bardzo stęskniona. Nie chcę robić tego drastycznie. To jest właściwie jedyny powód, który doprowadza ją do płaczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Próbowałam z plastrami. Po wizycie w szpitalu (była prawie miesiąc) - 1.5 miesiąca temu ma jakiś strach przes plastrami, opatrunkami. I myślałam, że nie uspokoje, jak zobaczyła zaklejone piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posmaruj sutki musztardą, zawsze skutkuje. Mię, że mleczko się zepsuło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być: mów, że mleczko się zepsuło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektore dzieci uwielbiaja musztarde. i chrzan:P tak jak moj. na niego by nie podzialalo. jak ktos mu da policac tych dwoch rzeczy to chce jeszcze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe, to moze bezpieczniejsza cytryna? Z drugiej strony teraz corka jest chora i daje jej krople z wit c - lubi, wiec moze i cytryna by nie podzialala :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila111
ja posmarowalam piers gorzkim paluszkiem mozna kupic w aptece i tak samo zrobilam ze smoczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla mnie to głupie rady typu posmaruj, zaklej itp.... 2letniemu dziecku trzeba wytłumaczyć, że jest już duże i mleczko może pic z kubeczka... Ja oduczałam jak syn skończył 1,5 roku i też się bałam, że nie damy rady. Okazało się, że wszystko da się zrobić. W dzień nie było problemu, najgorzej domagał się do snu, ale się przytulaliśmy, ja zakładałam bluzki pod samą szyję, żeby nie miał dostępu, bo jeszcze ciągle ręce pchał... Po tygodniu już był ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze, troche mi szkoda, ale jest juz duza. Ma 21 miesiecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o matko to tak jak kiedys szwagierka,az robilo sie niedobrze gdy wszedzie cyce zwisajace wyjmowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamadwóchdziewczynek
Ja swojej powiedziałam, że wypiła całe mleczko i teraz już będzie piła tylko z kubeczka. Płakała w nocy, ale się nie ugięłam /najlepiej podobno wyjść i teraz tak zrobiłabym//, na drugi dzień przyszła pokazała na piersi i mówi "mleka ma" ;-) Ja piersi bandażowałam kilka dni, bo miałam bardzo dużo pokarmu, później masowałam...około dwóch tygodni trwało zanim się na dobre laktacja zakończyła a przynajmniej zanim przestało lecieć. Mała szybciutko się odzwyczaiła a jadła też kilka razy i w dzień i w nocy. Miała 16 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×