Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego nie możecie pogodzić się z prawdą i ignorujecie fakty

Polecane posty

Gość gość

Obserwuję tu ciekawy mechanizm u większości forumowiczek. Szczególnie widoczne w tematach kp vs mm, cc vs sn itp. Nie potraficie pogodzić się z tym, co wykazują wyniki badań - sn i kp są lepsze dla dziecka. Po co wypieracie te fakty ze świadomości i tłumaczycie sobie głupio, że koleżanki dzieci są zdrowe choć po cesarce i na butli, a syn kuzynki choruje, choć po sn i kp. Czy nie wiecie czym jest statystyka? Jesteście tak ograniczone, że nie rozumiecie po co prowadzi się takie badania i jak z nich wyciągać wnioski? Czy naprawdę wasz rozum nie jest w stanie pojąć, że pewne trendy są widoczne i to wychodzi w badaniach, że sposób porodu i karmienia faktycznie mają wpływ na rozwój waszych dzieci? Czy jedyny argument jakim potraficie się posługiwać to wykazywanie, że niektórzy statystyce umykają (przykład z ilością nóg)? Równocześnie święcie wierzycie, że papierosy szkodzą, smażone szkodzi itp. A przecież to też wiemy z badań naukowych. Żeby nie było, dziecko urodziłam przez cc i uważam, że dla dziecka to gorszy sposób przyjścia na świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawda jest jak dupa, kazdy ma wlasna 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mylisz się. jest tu całe mnóstwo tematów, gdzie udowadnia się, ze papierosy podczas ciąży nie szkodzą, bo forumowiczki paliły całą ciążę, a ich dzieci w wieku 2 lat płynnie czytały i mówiły 6 językami, w wieku 10 lat zdały maturę i zdobyły olimpijskie złoto, a chore nie były nigdy. Nawet nie miały kataru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie obchodza mnie statystyki. Obchodzi mnie to, ze moje dziecko 6 letnie po cc i po karmieniu butla nie choruje. Mojej kolezanki syn malo co nie umarl ...urodzil sie oplatany pepowina, siny, wybroczyny po porodzie naturalnym. CC o wiele bezpieczniejsze dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I znowu się zaczyna... gdyby cc było bezpieczniejsze to dawno zrezygnowano by z porodów naturalnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna dzis sie nie loguje
i dlatego unikam dzieciatych kobiet jak ognia.nie wiem co sie dzieje w waszych mozgach po urodzeniu dziecka,poprostu mozg sie deaktywuje chyba a macica przejmuje funkcje mozgu,a z paszczy wycieka jad.co cie obchodzi kto jak karmi i kto jak rodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka ma racje . Obecnie jest taka moda na cc ale to minie. Jesteśmy zacofanym krajem dlatego tak jest . W krajach skandynawskich żadna kobieta nawet nie pomysli o cc bo dla nich to normalne ze sn jest naturalne dla matki i dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogladasz telewizje? czytasz? masz znajome ktore rodzily? gdyby tak bylo to bys wiedziala co sie dzieje podczas porodow naturalnych, niejedno dziecko stalo sie warzywem u mnie w miescie ostatnio polamano dziecku reke podczas porodu naturalnego, rok temu dziecko lezalo miesiac w szpitalu z ciezkim niedotlenieniem czy znasz takie przypadki po cesarce? a teraz wylacz kafeterie i puknij sie w swoj durny leb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W krajach skandynawskich kobiety rodza ze znieczuleniem a opieka lekarska jest na najwyzszym poziomie. Kolejna co bredzi. W malych polskich miasteczkach jak nie dasz w lape to ryzykujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że zdarzają się powikłania po sn. Ale po cc też się zdarzają, to raz. Powikłania są jednak rzadkie, tylko media nagłaśniają pojedyncze przypadki, poniekąd kształtując modę na cc. Pytanie, czy faktycznie ryzyko ciężkich powikłań jest bardziej prawdopodobne w przypadku sn niż w przypadku cc? Jeżeli tak, to o jakim ryzyku mówimy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie drażni bagatelizowanie CC. Przecież to operacja! I to poważna. A niektóre traktują ją jak zabieg kosmetyczny. Generalnie CC wpisuje się we współczesny trend "jak najmniej wysiłku, jak najwięcej satysfakcji". Ma nie boleć, ma być szybko, bez potu i łez. Ale to wynika tylko i wyłącznie z ograniczenia umyslowego mamusiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niewiele osób porusza również kwestię tego, że po cc zwiększa się szansa komplikacji w kolejnych ciążach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka ma rację. Mnie tez smiesza "jednie słuszne" teorie wysnuwane na podstawie szwagierki sasiadki i ciotecznej siostry stryjecznego brata meza :) Rozumny czlowiek korzysta z fachowej literatury , wie, na jakiej podstawie lekarze wyciagaja wnioski, wie, co to statystyka , co to wyjatki i to,ze rozne czynniki wplywaja na taka czy inna sytuację. Tiaa, ale dla niektórych kobiet wszyscy lekarze i naukowcy sa głupi, a najlepiej zna temat znajoma pani Pipcinska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A autorka chyba nie wie, że statystyki są różne w zależności kto robi badania? Wiem coś na ten temat. Zależnie od tego co jest w modzie można udowodnić wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka wie, że pojedyncze badanie ma ograniczoną wartość i dlatego robi się metaanalizy, na podstawie których ustala się aktualne wytyczne postępowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie, ze autorka ma racje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość A autorka chyba nie wie, że statystyki są różne w zależności kto robi badania? Wiem coś na ten temat. Zależnie od tego co jest w modzie można udowodnić wszystko. \xx Co wiesz na ten temat? maslo /margaryna?czy inne czastkowe badania robione na potrzeby koncernów? Akurat w wymienionych tematach sytuacja jest tak oczywista, ze wszytkie swiatowe satystyki pokazuja wlasnie to, co twierdzi autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo cc jest bezpieczniejsze dla dziecka. Może nie jest naturalne, ale mówiąc obrazowo łatwiej wyjac dziecko przez miekka dziure w brzuchu niz przecisnąc je przez twardy " dół". Co innego dla matki, dla kobiety cc jest zawsze bardziej niebezpieszne niz rodzenie siłami natury, choć generalnie poród jest jedną z najbardziej niebezpiecznych chwil w zyciu. Ja jestem zdecydowanie za sn, ale uwazam że przy jakimkolwiek zagrożeniu lepiej zrobic cc, a tak w ogole to powinna byc decyzja kobiety, bo w tym wypadku to ona ryzykuje zdrowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak usiadziemy pupa na rozgrzanym do czerwonosc****ecu, a nogi wlozymy do lodowato zimnej wody to STATYSTYCZNIE powinnysmy osiagnac odpowiednia temp. ciala ;-) Nie rozumiem cc "na zyczenie", bo nie rozumiem jak mozna decydowac sie na tak powazna operacje bez wyraznych przyczyn. Jednoczesnie przyjmuje do wiadomosci i poniekad rozumiem, ze niski prog bolu, strach przed porodem itd. moga byc i czesto sa wskazaniami do cc (i to nawet w narkozie). Jednak to margines. Przewazajaca czesc zabiegow przeprowadzana jest z powaznych przyczyn, w celu ratowania zdrowia i zycia. My mozemy dyskuzowac az wiory z klawiatury poleca, decyzje i tak podejmuje lekarz. Dyskusja pt. Karmienie piersia kontra butelka jest jeszcze bardziej bezsensowna. Przeciez wiele kobiet poprostu nie moze karmic piersia i boi sie, ze z tego powodu odbiera dziecku cos istotnego. Czemu na sile odcinac takie matki od podtrzymujacych na duchu informacji nt butelkowych dzieci, ktore sie zdrowo i prawidlowo rozwijaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 9:34 - bez łez? bez bólu? Czy ty się dobrze czujesz? Ja miałam rodzic sn, ale w pewnym momencie kompletnie zanikło tetno dziecko, miałam cc. Myślisz, że to nie boli? Myślisz że było mi przyjemnie? Puknij się w główkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×