Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nadskskdlaads

Spotkanie z byłym, czy popełniłam błąd?

Polecane posty

Gość nadskskdlaads

Nie będę zbytnio się rozpisywać bo nikt nie lubi przydługich wątków na Kafeterii ;) W dużym skrócie rozstaliśmy się z facetem, do którego do dziś coś czuję. Nie wyszło nam - żadne z nas się nie popisało, lecz niestety to ja zepsułam tę relację bardziej moją niby obojętnością itd. Starałam się to naprawić, ale nie był to ani dobry czas ani miejsce. Potem oboje zaczęliśmy być z kim innym (bardzo mnie to zabolało swoją drogą). Nowe związki nam nie wyszły. Spotkaliśmy się na imprezie wspólnych znajomych - postanowiłam, że sama nie będę do niego zagadywać i tak też było. Przywitał się, kilka razy zagaił, podobno cały czas mnie obserwował (przed tym zero kontaktu - jemu zdarzało się "lajkować" moje zdjęcia na FB). Niedługo kolejna impreza. Postanowiłam jednak (co teraz uważam za olbrzymi błąd) wyprzedzić przebieg wypadków, napisałam do niego, co więcej zaproponowałam spotkanie (już się odbyło). I teraz pytanie do Was, bo mnie daje mi to spokoju: 1. popełniłam błąd, bo wyprzedziłam jego ewentualny ******* on poczuł, że ma mnie w garści 2. co ma być to będzie - a to wyżej nie ma na to żadnego wpływu Chodzi o to, że jak postawiłam się w jego sytuacji, to faktycznie widzę, że to nawiązanie kontaktu nie było dobre - sama straciłabym ewentualne zainteresowanie... lepiej było poczekać i wszystko inaczej i bardziej powoli "rozegrać"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadskskdlaads
jego ewentualny ruch*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciezko powiedziec, kazda sytuacja jest inna. Do mnie byly wrocil po 1,5 roku - caly czas mielismy kontakt (zyczenia swiateczne, urodzinowe, ale nie widywalismy sie - tylko raz przypadkiem). To wyszlo zupelnie naturalnie. Okazalo sie, ze oboje zmienilismy podejscie w kwestiach, ktore nas dzielily i postanowilismy sprobowac. Mysle, ze czas ma tu zbawienny wplyw, choc oczywiscie nie jest to regula. Dlugo byliscie razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj spokoj. ty go jeszcze kochasz a on ma Cie w dooopie. Tylko bardziej bedziesz jeszcze cierpiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadskskdlaads
Nie wiem czy ma mnie w d***e. Wypytywał o to z kim byłam, wypominał (niby żartem) przeszłość. Powiedział mi kiedyś, że myślał, żeby wyznać mi uczucie - nie był to chyba taki pusty związek. Wiem, że podejmuję ogromne ryzyko, ale może z czasem nasze drogi się zejdą? Mój pierwszy chłopak też chciał wrócić (ale wtedy ja już nie chciałam). Mój przyjaciel właśnie schodzi się z dziewczyną - po roku. Sama nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadskskdlaads
Byliśmy razem niecałe pół roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nadskskdlaads
upupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×