Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chcę się przekwalifikować

Polecane posty

Gość gość

Skończyłam na razie studia licencjackie z historii i chciałabym się przekwalifikować. Jaki kierunek powinnam wg was wybrać, aby zapewnić sobie większe szanse na pracę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annagabriela
To zależy co potrafisz i co chciałabyś robić. Nie ma sensu podejmować nauki w kierunku w którym nie masz zacięcia, zapału i pomysłu na siebie, a bez tego nie odniesiesz sukcesu. Znam osoby, które robią karierę po filozofii oraz osoby po prawie, medycynie i informatyce na bezrobociu. Nie ma uniwersalnej metody "dla każdego".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czym sie zajmuja po filozofii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annagabriela
Jedna osoba - marketingiem, druga jest specjalistą od wizerunku, trzecia prowadzi własną firmę (reklamową), a czwarta prowadzi szkolenia sprzedażowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po filozofii jedzie sie na zmywak do uk ewenttualnie mozna zostac listonoszem albo akwizytorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annagabriela
Czytałam niedawno artykuł z którego wynika, że bezrobocie po filozofii wynosi ok. 1,5%. Oczywiście nie znaczy to, że absolwenci pracują w zawodzie. Ale podobnie myślę, że jest z historykami, archeologami czy matematykami - w końcu na uczelni czy w szkołach ilość miejsc dla nowych wykładowców jest ograniczona. Najważniejsze to mieć pomysł na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałam o filologii obcej, np. słowiańskiej lub stosunkach międzynarodowych, ale nie wiem, czy jest po tym praca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po filozofi znam dwoch panów. jeden jest na utrzymaniu zony chociaz oficjalnie prowadzi sklep internetowy. drugi zajmuje sie wszystkim co mu wpadnie w rece, akwizytor, wyjazdy za granice i tym podobne. beznadziejny kierunek. archeolog smiesznie zarabia nie ma sie co pchac w te klimaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o mój pomysł na siebie, chcę być dziennikarką lub copywriterką specjalizującą się w tematyce czeskiej lub słowackiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annagabriela
Jeszcze raz powtarzam, że to zależy od człowieka. Mam znajomego, który chciał zostać na uniwersytecie po archeologii, co mu się niestety nie udało. Obecnie ogólnie rzecz biorąc zajmuje się organizacją wyjazdów zagranicznych i też nieźle zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annagabriela
W takim razie chyba powinnaś wybrać się na filologię czeską bądź słowacką, natomiast podejrzewam, że jest to zbyt szczegółowa specjalizacja, aby było na nią zapotrzebowanie. Na 99% nie znajdziesz takiej pracy. Natomiast możesz zająć się czymś zbliżonym. W dodatku raczej do tej specyfiki będzie pasować praca jako wolny strzelec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się składa, że mam talent do pisania i pewne doświadczenie w tym kierunku, więc myślałam też o dziennikarstwie, ale z drugiej strony filologia daje więcej możliwości, a mnie ta tematyka naprawdę pociąga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annagabriela
Nie musisz być po filologii aby pisać artykuły, a te języki są dość rzadko spotykane, a więc po ukończeniu filologii będziesz miała większe szanse w zawodzie. Próbowałabym więc w tym kierunku kontynuować naukę, jeśli sie da, w trybie zaocznym + zaczepić się na praktyki w jakiejś gazecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annagabriela
Poprawka: Nie musisz być po filologii aby pisać artykuły, a te języki są dość rzadko spotykane, a więc po ukończeniu filologii będziesz miała większe szanse na pracę. Aby była zbliżona temu, czym chcesz się zajmować, próbowałabym kontynuować naukę w szkole językowej, jeśli się da, w trybie zaocznym + zaczepić się na praktyki w jakiejś gazecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za poradę. Tak też zrobię. Już teraz jestem na praktykach absolwenckich o charakterze dziennikarskim (piszę teksty dla pewnego portalu), wcześniej pisałam recenzje dla kilku portali internetowych, więc jakieś tam doświadczenie mam. Wiem, że tematyka, którą chcę się zajmować, nie jest zbyt popularna, ale uważam, że warto mieć własne zainteresowania i dużą wiedzę na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annagabriela
A co myślisz o tym, aby założyć bloga, na który co jakiś czas będziesz wrzucać krótkie swoje artykuły - pewnie sama lepiej wiesz, o czym: co aktualnie dzieje się w Czechach? O odwiedzanych miejscowościach, tamtejszym piwie? No wiesz, w ramach autopromocji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozważam taki pomysł, choć trochę się obawiam tego, że zrobię konkurencję mojemu znajomemu, który też prowadzi bloga na ten temat. ;) Myślałam np. żeby na początek zacząć pisać recenzje czeskich/słowackich filmów, płyt i książek, a potem ewentualnie, gdy ktoś mnie zauważy, podczepić się pod jakiś portal. Co sądzisz o takim pomyśle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Annagabriela
Jeśli to znajomy, to może będziecie prowadzić bloga wspólnie? Nie znam się na tym, ale wygląda mi to dobrze. Spróbuj napisać z 15 artykułów i odezwać się do jakiegoś portalu / czasopisma - nawet na początek proponując współpracę za free, aby móc w CV napisać o swojej działalności. Trudno mi doradzić na temat tego, na czym się nie znam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Zdecydowanie najlepszym sposobem na przekwalifikowanie będzie podjęcie studiów podyplomowych. To inwestycja w siebie i swoje wykształcenie. Ich dyplom z pewnością będzie przydatny i pozwoli stać się specjalistą w danej dziedzinie. Ze swojej strony serdecznie zapraszam do zapoznania się z ofertą takich studiów w oddziałach Wyższych Szkół Bankowych. Atutami studiów podyplomowych na naszych uczelniach są m.in.: nowoczesne programy nauczania, koordynator-opiekun każdego kierunku, wykładowcy z doświadczeniem praktycznym, interaktywna forma zajęć - gry biznesowe, case studies, warsztaty, świadectwo w języku polskim i angielskim, przyjazna dla uczestnika organizacja studiów, Program Firma oraz dogodny, ratalny system płatności. Zapraszam serdecznie na naszą stronę internetową. Pozdrawiam, Małgorzata Wieczorek Online Ekspert WSB

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zamiast studiów podyplomowych coraz więcej osób wybiera kursy i szkolenia mające praktyczne zastosowanie. Warto zajrzeć na http://www.anspire.pl/. Osoba prowadząca może np. pomóc zdobyć znany certyfikat Google, który doceni wielu przyszłych pracodawców np. http://www.anspire.pl/szkolenia/marketing-internetowy/szkolenie-google-analytics/ czy http://www.anspire.pl/szkolenia/marketing-internetowy/szkolenie-google-adwords/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×