JA I MĄŻ MAMY SIOSTRE KTÓRĄ WYBRAĆ NA CHRZESTNĄ POMOCYY

Dziewczyny, temat już mnie dobija... Dlatego chciałam założyć temat, aby poradziły mi obiektywne osoby. Zacznę od tego, że nawet jeszcze nie urodziłam :):) A już są kłótnie o "bycie chrzestną"...A konkretnie- i ja, i mąż mamy siostry:) Mąż starsza siostrę, ja młodszą:) Ogólnie siostra męża ma 29 lat, moja 24... Co dalej? Siostra męża od 7 lat mieszka w Anglii, przyjeżdża bardzo rzadko, nawet nie na święta. I tu pojawia się problem- teściowie wymyślili sobie, że jak ona będzie chrzestną to przyjedzie na chrzest, i może odwiedzi częściej chrześnice? U nich w rodzinie ogólnie są mega kłótnie od zawsze... Siostra męża jest fajna, miła, ale... Z drugiej strony moja siostra bardzo mi pomaga już od początku ciąży:) Widać, że czeka na dziecko, i szaleje na jego punkcie- ciągle coś kupuje, ciągle chce mi pomagać... Wiem, że ona będzie bliżej z dzieckiem, i bardziej zasługuje na bycie chrzestną... Sama nie wiem co robić...

rzućta se monetom

Bierz swoja, wybacz ale ta z anglii nie przyjedzie na kazde ur, swieta... Pozatym bierz swoja, w razie "w" ty zostajesz z dzieckiem i nadal ma chrzestna. Z jego str wez chrzestnego. Poxatym 29 na chrzestna to troche przystarawa :D

jasne ze swoja nie badz glupia parowa

co to za nowy obyczaj że teściowie wymyslają kto ma być chrzestną?? Już widze jak jego siostra która nie jest z Wami w super kontkaktach z radością przyjeżdza zobaczyć 3 razy w roku chrześnice. Dziewczyno teraz każdy myśli o swojej rodzinie, dzieciach. Chrześnica to tylko dodatek.

polecam tę która jest na miejscu. Chrzestni są od pomagania rodzicom a nie od odwiedzania raz na rok. Poza tym dziecko będzie się balo tej cioci która rzadko przyjeżdża. A argument ze jak będzie mieć chrzesniaka to będzie częściej odwiedzać to totalna bzdura. Ja bym się na to nie pisała. Dziecko będzie mieć chrzestna tylko na papierku.

Oj dziewczyny dzięki:) Cały czas myślałam, ale nie chciałam wyjść na egoistkę...Wiecie teściowie ciągle trują, że moja siostra jest taka młodziutka, ble, ble, ble i przy DRUGIM dziecku ją MOGĘ wybrac... eh, teraz jeszcze mi pomóżcie co mam robić z teściami, bo szykuje się awanturka:(

Ta która ma więcej kasy :D

Dzięki na prawdę;) A wiecie, moje dziecko to takie pierwsze dziecko w rodzinie od baaardzo dawna :) będzie pierwsza wnuczką i u moich rodziców i u teściów, itd..Może dlatego tak wszyscy szaleją;)

"zasługuje na bycie chrzestną"- chyba żartujesz. bycie chrzestna to obciążenie a nie wyróżnienie (finansowe, moralne). wracajac do pytania- w Waszej sytuacji wybrala bym Twoją siostrę na chrzestna- jest bliżej, nie bedzie problemu aby przyjechala na chrzest (tamtej moglo by to byc nie na ręke, bo daleko) poza tym z racji odleglosci łatwiej bedzie ci "podrzucić" dziecko do siostry gdy bedziesz chciala isc np. na zakupy.

powiedz ze chcesz żeby dziecko miało chrzestna w pobliżu. Żeby miało z nią kontakt. Poza tym to rodzice o tym decydują a nie tesciowie. Jak teraz pozwolicie im rządzić to tak już będzie ciągle... A. 24 letnia chrzestna jest jak najbardziej ok. Nie za młoda i nie za stara. Przynajmniej będzie jej się chciało za chrzesniakiem pobiegać czy pójść na plac zabaw.

nie łudz sie autorko. nikt na punkcie Twojego dziecka nie szaleje. w zasadzie to maja to gdzies ale wiadomo publicznie musza sie cieszyc bo tak pasuje. no moze oprócz dziadków. zobacz- Ty "szalejesz" jak jakas tam Twoja kuzynka jest w ciąży? zaloze sie, ze nie, masz to gdzies:)

u nas bylo podobnie - siostra duzo mi w ciazy pomagala, sprzatala itd... wybralismy ja :) A brata ktos ma? Kto bedzie chrzestnym?

Dziewczyny, rozwiałyście moje watpliwości w 10000%. Wiecie, maż też kocha siostrę i chciał dla niej zrobić coś miłego, teściowie liczyli na to, że może częsciej przyjedzie do Polski... Ja nie chciałam być egoistką... Ogólnie chodzi o to, że w męża rodzinie ciągle są kłótnie , awantury. Rodzice chcą rządzić, wtrącają się (dlatego też siostra wyjechała, miała dość)... Dlatego np. święta spędzamy raczej z moją rodziną, do nich wpadamy na godzinke, dwie. Tak samo moi rodzice pomagali przy remoncie. Teściowie przyjechali raz- i skończyło się mega awanturą (teść przerwał prace robotnikom i chciał wyburzać ścianę- miał jakieś chore wizje)...Z weselem tak samo...Teraz teściowie mają pretensje, że ciągle MOJA rodzina jest wazniejsza..

Mój kolega miał podobny dylemat tj.i on i żona mieli siostry.. Wzięły. Obydwie na chrzestne..dziecko ma dwie chrzestne..mozna tak..kosciol nie widzi przeciwskazań,aby 2 kobiety były chrzestnymi..nie musi być to para m/k.

Właśnie nie wiemy, kto będzie chrzestnym bo nie mamy ANI BRATA, ani nawet kuzyna;) Takie typowo "babskie" rodziny mamy. Myślimy o mężu kuzynki (ze strony męża) bo jest w naszym wieku i często się spotykamy...

to moze zaproponuj ze chrzestnym będzie ktoś z rodizny męża , jeśli siotra mąża jest mężatką to jej mąż zostać chrzestnym . Powiedz ze planujecie szybko 2 dziecko może nawet 3 wiec każdy będzie usatysfakcjonowany

Dwie kobiety mogą być na ślubie- jako świadkowe (my tak mieliśmy), ale przy chrzcinach to odpada- pytaliśmy księdza. Powiedział, że RODZICE CHRZESTNI- to musi być para, nie ma możliwości aby były to dwie osoby tej samej płci.