Wczoraj facet mi powiedzial

Ze zrobimy sobie przerwe do piatku, chcial dzisiaj wieczorem porozmawiac ale ja powiedz.mu ze mam silownie i padnieta bede to ten wet i ze chce przerwy pare dni. Po 30stce. Co myslicie o takim zachowaniu? W zwiazku 2 lata jestesmy.

to nie wrozy nic dobrego...

Myślę,ze to początek końca....

chce przerwe do piatku a potem ta przerwa bedzie sie ciagla bez konca az zrozumiesz ze on cie poprostu zostawil....w zwiazku niema przerw...bo albo sie jest razem z milosci albo sie rozstaje a nie jakies przerwy...ja czegos takiego nie uznaje,spróbuj z nim porozmawiac jesli ci na nim zalezy bo nie wrozy to niczego dobrego

Napisal mi ze sie nim nie interesuje a on nie chce sie narzucac, ze wiecej powinnam dawac z siebie- uwierzcie daje, wspieram, praktycznie ja wszystko organizuje, a ten mi jeszcze ze chce byc singlem, a potem ze nie interesuje sie nim, i wzbudza litosc. Nie rozumiem.

jedno znacznie dal ci do zrozumienia ze to koniec bo nic od siebie nie dajesz...moze to tylko pretekst do rozstania??mialam podobny problem ze moj facet niby nie czul milosci pomimo ze na kazdym kroku ja okazywalam...wystarczyla szczera rozmowa czego tak naprawde oczekuje ode mnie i od zycia i doszlismy do porozumienia a teraz jest juz moim mezem...

jesteś za dobra, olej go, niech on wszystko organizuje

Oczekuje bym przy nim byla, zwiazku juz nie chce. Lawina smsow teraz od niego wieczorem chce pogadac koniecznie. No to w fajnej formie przekreslil nas te 2 lata zareczyny... A czy to moze wiazac sie z tym ze ma problemy w pracy ? Zdrowotne?

moim zdaniem powodem jest inna kobieta

Nie wydaje mi sie ze kobieta!

mi tez sie nigdy tak nie wydawalo dopoki nie zobaczylam ich razem

Jestem tego pewna. Od 2 lat nie pracuje, choruje, non stop przebywa w domu z MATKA! Nie wiem co mu sie dzieje?! Zatraca sie w pasji ostatnio, i narzeka ze malo mu zainteresowania poswiecam. Ja jezdze do niego, ja zaopatruje go w rozne rzeczy...z tej dobroci w d***e mu sie chyba poprzewracalo. I jeszcze chce przerwy- pewnie mam blagac na kolanach i dalej podbudowywac jego ego!

po co ci taki nieudacznik? on tam pewnie po\rnusy ogląda i dlatego nie jestes mu potrzebna.

kocham go mimo wszystko za calosc tj.hm, jak okreslic ta ulomnosc? Z troska do niego! Z litosci? Ale przeciez wiecznie tyrac na wszystko nie moge a w zamian nawet przytulenia nie mam :-(