Ile wykonujecie podejść do kobiet tygodniowo?

Podobno minimum to 5.

porozmawiac z twoim starym?

Codziennie, głównie wieczorem przed snem i rano przed wyjściem do pracy :) i nie są to podejścia, tylko wejścia.

0, niech same się starają. Dlaczego ja mam biegać za nimi?

Zero. Ja tylko siedzę w fotelu i ustawia się do mnie cała kolejka dziewczyn, a każda klęka przede mną na kolanach i ze łzami w oczach błaga i prosi o to abym mogła choć dotknąć kawałka moich spodni. Kiedy zezwalam to dostaje automatycznie orgazmu i krzyczy ze szczęścia, kiedy odmawiam wtedy pogrąża się w żałobnym płaczu.

Jagoda, ta co stala za mna powiesila sie...

Kobiety same raczej nie wykonują podejścia. Czasem tylko pośrednio.

Looooser - ja nie podchodzę ale czasami kobiety zaczepiają głównie na dyskotekach.

Może na dyskotekach, ja na dyskoteki nie chodzę.