Marzy mi się seks bez zobowiązań z grubą koleżanką

a ona chce związku.

Uprasza się o nieobrzydzanie kafeterian/kafeteriuszy.

To jej obiecaj zlote gory a potem pusc kantem niech zna swoje miejsce jak jest gruba

skończyłoby się na jednorazowym numerku gdybym zrobił tak jak radzisz, a wolałbym w niej mieć koleżankę do seksu, do której dzwoniłbym w potrzebie i zawsze dostawał co chcę. Bez publicznego trzymania się za ręce i innych romantycznych sraczek.

Czyli ze co? wstydzisz sie chodzic za reke z grubaska? Ja p*****le faktycznie problem :D

to ona chce randek, trzymania się za ręce, spędzania czasu. Mnie tylko seks interesuje.

dziewczyny, pomóżcie...

idź do burdelu, tam bez problemu dostaniesz to, czego chcesz. no tak, ale zapłacić trzeba, a ty oszczędny jesteś :D

w burdlu są obce baby i nie dają bez gumki, a koleżanka bierze hormony i nie kazałaby zakładać prezerwatyw. Sama mi tak powiedziała. Lubię ją, chciałbym się z nią kochać w seks układzie. Oszczędność swoją drogą.

no ale cieniasie, ona chce związku, a ty chcesz ciupciania. wysil się na seks z gumką w burdelu :D

Poczekaj aż schudnie i wtedy do niej uderzaj z propozycją związku.

proszę o rady tych, którzy mnie rozumieją

ona nie schudnie, to patologiczna otyłość. Znamy się od przedszkola i już wtedy była gruba. Te hormony właśnie na otyłość bierze.

Na "układy" nie ma rady. ;) Albo wybierzesz grubą "koleżankę" do seksu bez zobowiązań bez gumki i będziesz z nią w związku, albo pójdziesz do tego przybytku rozkoszy :D i będziesz uszczęśliwiony w gumce. W życiu człowiek ma wybory i od niego zależy na czym mu najbardziej zależy, a twoje potrzeby są PROSTE, więc jak się zastanowić, to coś wymyślisz byle nie krzywdząc przy tym nikogo.

To poszukaj takiej, która ci odpowiada fizycznie. młode i szczupłe mają wymagania.....

Musisz wyczuć na ile ta pannica ma popęd i niezaspokojone potrzeby seksualne, a wtedy pytać. Bo jak ona z tych "raz w miesiącu OK" i jeszcze chce związku, to nie masz szans na więcej niż jednorazowy numer po winiaczu.

To czemu nie poszukasz sobie chudej?

Ona już bywała w takich układach, była też kochanką żonatego. Teraz "na stare lata" odmawia sobie seksu z kolegą bo zapragnęła związku. Jesteśmy obydwoje po 30. Ja się do związków nie nadaję, byłem już z atrakcyjnymi, szczupłymi dziewczynami, które mnie rzucały. Nie chcę związków, a prostytutki (i gumki) mnie brzydzą.

Czego oczekujesz, że ktoś napisze tu, co masz robić byś dostał co chcesz.

Hmm, a zatem to kwestia obudzenia starych rządz w dziewczynce która już się tak bawiła. Jesteście blisko? Myślisz, że to ten typ co można wziąć na pół-litosć, czy raczej na mocną męskość?

Oczekuję rad w stylu 18.04. Jedyna sensowna rada jak na razie. Dziękuję gościu. I proszę o więcej :)

Nie jesteśmy szczególnie blisko, mieszkamy w sąsiednich miastach i częściej spotykamy się na facebooku niż na żywo. Na litość jej nie wezmę. Lubi silnych, męskich mężczyzn - tak deklaruje.

napiszcie coś jeszcze

radźcie coś ludzie

Grube się fajnie ****ają :) http://37.media.tumblr.com/2c9ff2f929ced18156fb273eadc11d46/tumblr_mzez11YYqU1t12pr8o1_400.jpg

nawet podobna do tej "mojej" :) Tylko włosy ma czerwone i cycki mniejsze

brałbym jak dzika kuna w agreście

Niezła konchita z zdjęcia 20:55 Sprałbym jej tyłeczek a później wypieścił cipkę i cycki, całował bym w usta. Moja znajoma z pracy też jest gruba ale baaardzo atrakcyjna, niestety ma męża i córkę :( Cholera ja też zapomniałem że mam żonę. Zonk!

na tym zdjęciu pasztet tragiczny takie to tylko z papierem na gębie

Lepiej doradźcie coś autorowi skoro już tu weszliście P.S. To ja - autor