Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziecko a pies? POMOCY!

Polecane posty

Gość gość

Witam, otóż jestem w 6 miesiącu ciąży, mam psa, który jest z nami od 7 lat. Nie toleruje on u nas w domu (poza domem owszem), ani innych zwierząt, ani dzieci, jak siostra przychodziła z dziećmi musiałam oddawać go sąsiadce na godzinke- dwie. Teraz ma pojawić się nasz dzidziuś i zastanawiamy się co będzie z naszym Figiem. Macie jakieś pomysły? Nie wiem co robić, doradźcie jakoś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cesar Milan, poszukaj na yt filmikow, szkolil rowniez psy rzucajace sie na dzieci. Poza tym, istnieje szansa, ze na Twoje dziecko pies bedzie reagowal inaczej, bo bedzie ono nalezalo do "stada"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka to rasa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż, trzeba było my śleć wczesniej i nie decydować się na dziecko skoro miałaś już takiego psa i wiedziałąś o tym :o Czuję że teraz z Twojej winy pies wyleci z domu :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś głupia, ale oddaj psa, to u was skończy marnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mojemu psu też się dzieci nie podobały (kiedyś został wyrzucony jak się urodziło dziecko i stąd uraz), ale się przyzwyczaił. podczas ciąży mógł wąchać brzuch, mąż ze szpitala przyniósł pieluszkę i ubranko, żeby oswoić go z zapachem. Jak wróciliśmy to powąchał dzieciaczka. i najważniejsze - nigdy nie poczuł się odrzucony, pojawienie się dzieciaczka nie musi być traumą dla zwierzaczka. Okres adaptacji jest podobno bardzo różny od kilku dni do (w skrajnych przypadkach) kilku miesięcy. jeśli pies jest dla Ciebie ważny -to dacie radę. :) Jeśli szukasz pretekstu, żeby pozbyć się psa to pewnie i tak go znajdziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź z nim do dobrego psiego behawiorysty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam w takiej samej sytuacji, pies z nami w łóżku spał, rozpuszczony jak dziadowski bicz, dzieci nie lubił w ogóle. Strasznie sie bałam, jak byłam jeszcze w ciąży oduczylismy spania w łóżku, nawet szybko poszło. Łóżeczko i mebelki rozlozylismy wcześniej jakieś 1,5 miesiąca, żeby sie przyzwyczaił. Maz ze szpitala przynosił mu ubranka i wkładał do legowiska. Jak wróciliśmy do domu z małym, to daliśmy mu go powąchać, ale pies sie strasznie dziwnie zachowywał, chodził i dziwnie cały czas mlaskal. no myślałam, ze umrę ze strachu. Mimo to był przy każdej czynności związanej z dzieckiem i dwa dni pózniej pieluchy wynosił do śmietnika. Acha, jeszcze w ciąży puszczalam mu z youtube'a płacz dziecka, żeby sie przyzwyczaił do tych dźwięków. No i do domu weszłam najpierw sama, przywitałam sie z psem, maz w tym czasie małego wniósł do domu (tego pies nie widział), i ja go zaprowadziilam do synka. I do dzisiaj pilnuje jak wjeżdżam wózkiem do domu, ze najpierw do domu wchodzi syn, ja a na końcu pies - pilnuj hierarchii od początku a będzie dobrze. No i nagradzaj za każde dobre zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przede wszystkim jak bedziesz miała wrócić z dzieckiem do domu ze szpitala to niech ktos wyjdzie z psem na dwór - tak zebys Ty i dziecko weszli do domu - wtedy pies traktuje dziecko jak domownika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w to rady z 20.50 są tez ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój pies zawsze lubił dzieci, ale jak pojawiła się nasza malutka też zaczął się dziwnie zachowywać(bo poszedł w odstawkę, był smutny) jak dziecko było spokojne to było ok, ale jak zaczynało płakać to wstawał i wychodził z pokoju wystraszony...biedny heh na szczęście powoli się przezwyczaja..staram się go głaskać i poświęcić mu trochę czasu, bo wszyscy bardzo go lubimy i nie chcemy też żeby stał się agresywny wobec dziecka..słyszałam o takiej sytuacji, że gdy pojawiło się dziecko w domu, nagle pies zosa odrzucony itp. i był agresywny wobec dziecka(bo w jego rozumowaniu) to dziecko zmieniło właścicieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam dwa psy, ktore nie lubie dzieci, jeden nawet malo co nie zaatakowal mojej bratanicy do ktorej powinien sie juz przyzwyczaic, oswoic jakos, malo tego jeden z nich ma zachowania agresywne... i wiesz? dzis moj syncio ktory ma ponad rok wklada im palce do oczy, drze za siersc... jesli ktorys ma dosc to ucieka przed nim :D trzeba znalezc dla psa miejsce, schronienie gdzie jak pojdzie to jest jego miejsce i tam nie wchodzimy, nie przeszkadzamy, nawet jak dziecko chce, wtedy wie ze to jest jego azyl i jak ma dosc to idzie tam a dziecka na poczatku sie baly, szczekaly, patrzyly spod byka, i tak naprawde nie pozwalalam na bliski kontakt przez niecale pol roku, pozniej z daleka, zeby nie lizaly itp. a dzis jak wyzej. ja mysle ze daj sobie czas, wszystko sie ulozy, dziecko to nie gosc w domu i pies w koncu zrozumie ze to czlonek rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My swojego oddaliśmy, bo mimo starań i układania od szczeniaka (nie wchodził na łóżko, nie skakał na nikogo, nie gryzł dzieci itp. itd.) To puki dziecko było małe i nie chodizło, raczkowało to tylko pilnował, a jak córka zaczęła raczkować to czekał na okazje żeby nikt nie patrzył i przewracał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 1 niech mąż ze szpitala przyniesie brudne pieluszki i ubranka dziecka, niech pies je powącha kilka razy. po 2 jak dziecko będzie wracać ze szpitala to pies musi być poza domem, a jak dziecko w domu to pies dopiero ma wejść, chodzi o to żeby dziecko było pierwsze, a pies przychodzi do dziecka. po 3 jeśli pies się oswoi daj powąchać dziecko (tzn stópkę, nie głowę, bo psu raczej ufać nie można), pogłaszcz i chwal pupila. po 4 jak wrócisz ze szpitala to okaż psu czułość, tzn pogłaszcz, pobaw się 15-20 min, tyle na ile będziesz miała siły, daj smakołyki, kup zabawkę. po 5 musisz też okazywac zainteresowanie, pogłaskać, pobawić się w ciągu dnia. pies nie powinien być zazdrosny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×