jak odzyskać zaufanie tej dziewczyny..

Witam. Pytanie jak wyżej. Znam pewną dziewczynę od ponad 2 miesięcy, zaczęliśmy się spotykać jakoś od początku marca. Jest starsza ode mnie o 3 lata ( 24 ma ), więc ma wielkie doświadczenie jeśli chodzi o randki i związki. Ja nigdy nie miałem żadnego. Przejdźmy do rzeczy - czym ją zraniłem. Zraniłem ją tym, że często gadałem o innych dziewczynach w jej towarzystwie mimo, że z żadną inną się nie spotykałem poza nią. Raz uznała, że jest dla mnie zapchnięciem grafiku, bo zaproponowałem jej spotkanie na 2 godziny. Nie chciałem aby tak wyszło, ale jednak. Później dowiedziała się, że mam 21 lat, a nie 23 jak ona cały czas myślała. Dowiedziała się w taki sposób, że wysłałem jej swojego emaila na którym jest data mojego roku, bo musiała mi wysłać dwa pliki. Głupio wyszło kolejny raz. Później to najgorsze to dowiedziała się ode mnie, że raz byłem w klubie jakiś czas temu na koniec kwietnia i zabrałem numer od nieznajomej dziewczyny. To było najgorsze. Potem mówiłem, że ten numer dla mnie nic nie znaczy, bo poznałem ją w klubie, ale tak samo poznałem tą dziewczynę z którą się spotykam. Nie randkuje obecnie z innymi dziewczynami oprócz z tą jedną. W sobotę byliśmy na kawce, było fajnie, nawet dwa razy mnie klepnęła w ramię gdzie kontaktu fizycznego ostatnio w ogóle nie pokazuje na spotkaniach, Potem ją zaprosiłem na imprezę ( to była sobota ) po której w esemesie mi napisała, że dzięki za zaproszenie. Na imprezie było mnóstwo kontaktu fizycznego, tyle ile bym chciał z jej strony. Przytulaliśmy się czy trzymaliśmy za ręce. Nie wiem czy to wina alkoholu, bo trochę wypiła, ale pijana nie była. Podczas imprezy powiedziała do mnie, żebym się nie krępował i tańczył z innymi, ale ja powiedziałem, że nie chcę, bo ją zaprosiłem oraz chce tylko z nią tańczyć. Uśmiechnęła się do mnie i się przytuliliśmy przez dłuższą chwilę. Na koniec imprezy jeszcze się trzymaliśmy za ręce, przytulaliśmy czy pocałowaliśmy który ona pocałunek zakończyła po tym jak już powoli wsiadała do taxi. W niedziele z nią parę esemesów wymieniłem, a w pon się spotkaliśmy i powiedziała, że nie wie co bym musiał zrobić abym mógł u niej odzyskać zaufanie. Poza ten powiedziała, że obniżyłem swoje zainteresowanie u niej, bo dawała mi na początku znajomości sygnały żebym do niej częściej pisał, a ja tego nie robiłem, bo jak dzwoniłem to tylko aby umówić spotkanie. Sprawa wygląda teraz tak, że powiedziała, że to koniec raczej choć jak to kobieta jest dalej nie pewna, ale ja przez to, że też nie jestem taki pewny podczas rozmowy z nią nie pomagam sobie, ale pragnę ją i chce odzyskać jej zaufanie! W poniedziałek wraca z zagranicy, więc wtedy chce z nią porozmawiać, być upartym powiedzieć to co chce i znów zacząć od nowa. Nie zdradziłem jej, ale gadając o innych dziewczynach ona mnie ma za lovelasa, ale z drugiej strony wie, że jestem fajny chłopak, lubi mnie oraz zawsze się przy mnie śmieje. Proszę o pomoc, wiem że moja sytuacja wygląda tragicznie i raczej nic się już nie da zrobić, bo nie da się zejść niżej, ale chce to zmienić. Będzie mega trudno, ale do odważnych świat należy. Jakich słów powinienem używać podczas rozmowy z nią ? Szkoda, że dopiero teraz praktycznie od jakoś 2 tygodni zaczęło mi zależeć na niej jak moja sytuacja wygląda okropnie... ;/ HELP!!!