Czy jestem psychiczna? Czego to jest objaw?

Np sytuacje w ktorej jakis tam znajomy rodziny pokazuje zdjęcia, tam jakiś chłopak na zdjęciu i ten znajomy mówi: O a ten chłopak ma nową dziewczyne i taaaaaaaaki zakochany. Ale to strasznie! A ja co? Czuje zazdrośc, co z tego, że nie znam tego chłopaka! Nie wiem kim on jest i w ogóle, obcy całkowicie to i tak czuje zazdrośc, że on nie we mnie "tak straaaaasznie zakochany"

albo jak jakaś znajoma mówi, że jakies chłopaki tam ją obcinali wzrokiem czy coś. A ja już zazdrosna w sensie, że dlaczego nie mnie? chociaż wcale mnie przecież tam nie było.. Albo jak znajomy czy ktoś się zachwyca nad kimś przez urodę czy jakąs umiejętnośc to ja znowu się wkurzam w środku. Tracą pewnośc siebie, której i tak prawie nie mam i mam ochotę schować się pod kołdrą i nigdy nie wychodzić..

Co rozumiesz, przez "psychiczna"? Każdy człowiek jest psychiczny, bo ma psychikę. Nie znam ciebie, ale pewnie chłopaka, to ty nie masz? Ale co ważniejsze, pewnie masz zaniżoną samoocenę, dlatego odnosisz każdą informację, która dotyczy ważnej dla ciebie sprawy uczuć, miłości, wyglądu do siebie, bo czujesz się niedowartościowana. Czy to jest duży problem? Tego ja nie wiem, ale nad poczuciem wartości można i trzeba pracować.

zakompleksiona starsznie musisz byc czy cos

To typowa, żydowska żółć. Jak masz na nazwisko?

Malwina Rappaport ;)

Dzięki za odpowiedzi. Jaka żółc, przecież to nie o to chodzi, że ja im źle życzę tylko, że ja to odnoszę do siebie w sensie: ktoś coś umie, ja nie czyli jestem nic nie warta, ktoś kogoś kogo a mnie nie (chociaż go nie znam) to czuje sie mniej warta. Albo nawet w czym takim jak oglądam filmiki na youtube, o kimś z innego kraju, np jakiś chlopak, i on ma dziewczyne to ja potrafię byc o to zazdrosna, sprawia to, że czuję się gówniano.. Psychiczna jestem..

Masz kompleksy, zaniżoną samoocenę. Mnóstwo ludzi to ma i żyje. Nie wiem jak bardzo jest ci źle, jak bardzo to przeszkadza w życiu, ale czasem warto wybrać się do psychologa, byle dobrego. Można też poczytać coś o budowaniu poczucia wartości w sobie i próbować coś zastosować. Musisz znaleźć przyczynę, tę na samym dnie, to od czego to się zaczęło. Na przykład rodzice faworyzowali siostrę, albo dzieci cię nie lubiły, mówiły przykre rzeczy itp...

nie jestes psychczna, normalnie reagujesz, nie martw sie

Po prostu zazdrosna jesteś, ale jest też chorobliwa zazdrość, która niszczy ludzi. Musisz z tym walczyć.