Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ledek_29

Trudna sytuacja, czy jest szansa na szczesliwy koniec

Polecane posty

Gość Ledek_29

Od razu mowie - proszę tu nie osądzać pod względem moralnym itp. Krótka pilka - poznałem nieszczęśliwą mężatkę z dziećmi, zakochaliśmy się w sobie od pierwszego wejrzenia, zgodnie twierdziliśmy ze jesteśmy sobie przeznaczeni. Nie mogła ona odejść od męża tak od razu, z różnych względów. Mąż się dowiedział o zdradzie, ale wybaczyl i dał jej szanse,i sam poprawił swoje zachowanie względem niej. I teraz Ona na razie nie chce się kontaktować, nie twierdzi ze nie kocha, i ze się już nie spotkamy, ale na razie nie chce się angażować. I teraz pytanie - czy cos czuje do mnie jeszcze, skoro nie chce o tym gadać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ledek_29
już nieważne, do usunięcia temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ledek_29
Dodam że pracujemy w różnych miastach ale to Śląsk więc nie tak daleko. ale i tak temat do usuniecia proszę, więc chyba nikt nie odpowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieta potrzebuje Ciepła i chce się puścić bo ma jakieś trudności ,których nie jest w stanie pokonać z mężem. Mimo że potencjalnie mogli by być świetna para ale brak im umiejętności by to świadomie budować. Pomyśl jak jej pomóc by ratować jej związek i jej rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie napisałem do kochanka mojej żony gratulacje że zakończył się nasz związek. Mamy dwóch synów 4 i 6 lat fajne chłopaki, ale będą wychowywane w rozbitej rodzinie. Miłość jest piękna i spełnienie namiętne warte zachodu. W moim przypadku postawiłem granice po szoku zdrady i oświadczeniu że nie daje mi żona gwarancji że nie będzie kontynuacji bo jest tak fajnie, nie miałem wyjścia i zgodziłem się że może się spotykać z kochankiem ale tylko kiedy poinformuje mnie wcześniej i nigdy mnie już nie okłamie. Właśnie dzisiaj to złamała i z nami już koniec. O ile mogłem wybaczyć sex to nie jestem w stanie wybaczyć kłamstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaama
a ile lat dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ledek_29
bliźniaki, 11 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej nie rozbijać rodziny, dobrze ona zrobiła a mąż hmm no nie wiem czy bym przyjął taką żonę chyba bym już nie umiał z nią żyć, dla mnie zdrada to najgorsze świństwo a faceci co rozbijają obce rodziny nie są nic warci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mysle,ze trzeba wyjsc poza wlasne myslenie,wlasne ego.Sprobowac myslec o dzieciach.Zrobic WSZYSTKO zeby dzieci byly najwazniejsze w wyborach.Spojrzec na to z punktu widzenia wlasnej dobroci,wlasnej moralnosci,ale wzgledem dzieci,a nie samej/samego siebie.To jest wyzszy poziom czlowieczenstwa,nie wszyscy sa na to gotowi,ale warto sprobowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byc moze sadzicie inaczej ale ludzie ktorzy wyrzadza krzywde drugiej osobie zostana ukarani,na gorze jeszcze troche czuwa nad wszystkimi najsprawiedliwiejszy Sedzia i chleb zostanie oddany ale ze zdwojona sila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorii90x
Moim zdaniem daj jej spokój i sobie też. Jeśli chce spróbować jeszcze raz z mężem to jednak widocznie ma nadzieję, że między nimi będzie lepiej i że maja szanse na odbudowanie rodziny. Rozumiem, że się źle z tym czujesz ale to jest jej wybór i ty go uszanuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×