11tc brak jakichkolwiek objawow

witam serdecznie. jestem w 11tygodniu ciazy. czy to normalne ze czuje sie swietnie? piersi mnie nie bola, mdlosci zadnych nie mam (mialam tylko dwa razy ale w ogole nie rzygalam). czuje sie jakby ciazy w ogole nie bylo! 2tyg temu bylam u ginekologa-ciaza zywa, puls 170. nie mam zadnego sluzu nawet (moze raz dziennie cos tam poleci ale to po wysilku jakims). jezdze duzo rowerem.

To się ciesz. Ja rzygałam jak kot.

Pomoze ktos?

Ja w ciąży ani razy nie wymiotowałam, nie miałam mdłośc*****ersi mi się nie powiększyły. Jedynie pod koniec miałam meeega zgagę. Nogi też mi nie puchły.

ja tez nie miałam jakichś szczególnych objawów ciąży, trochę czułam piersi no ale nie jakiś ból, trochę wrażliwsza byłam na zapachy zwłaszcza perfumy aaa i zaprzestałam jedzenia mlecznej czekolady . Miałam brzuch , pod koniec to już spory :)

Jestem w 16tc i do tej pory prócz braku miesiączki jedynym objawem jest rosnący brzuszek ;) Na początku byłam trochę bardziej senna, ale szybko mi przeszło. To wielki plus móc przechodzić ciążę tak bezobjawowo bo o ile na początku mi to przyprawiło wielu nerwów to teraz jestem tym naprawde zachwycona. Mogę normalnie pracować cały czas, robić to, co zwykle (oczywiście w granicach rozsądku). Mam koleżanki, które już w pierwszych tygodniach czuły się jak przeżute i wyplute a potem było już tylko gorzej ;/