wpadka w sklepie

Wybiegłam do przedszkola po kuzynkę w dresie w którym chodziłam po domu. Zachaczyłam o sklep i gdy wyciągnęłam portfel z kieszeni wypadł mi różowy podłużny balonik(musiałam go wrzucić do kieszeni gdy sprzątałam). Szybko go podniosłam a ludzie patrzyli na mnie ze zgorszeniem. Chyba nie myśleli, że to balonik :( Ale obciach, będzie sensacja na całą wioskę :O

Lekcje odrobione? :-o

a tam nikt nie zuwazył pewnie

Ile masz latek skarbie?

Młode osoby widziałyby, że to balon ale tam stały same podłe i ślepe baby z koła obrabiania d**y, co widziały co chciały. Może tragizuje, ale tu zawsze jakieś jaja wychodzą z niczego bo im się nudzi. Pierniesz to na drugim końcu mówią, że już srałeś :( Chociaż bym miała 30lat to tego nie da się znieść.