Czy też musicie siedzieć w domu podczas ciąży

Witam, Jestem w 7 miesiącu ciąży i od trzech miesięcy praktycznie siedzę w domu. Już wariuję. Czy ktoś dołączy do rozmowy?

dolączam się. ja siedze od miesiaca, a przede mna kolejne 3 :/ a czemu musisz siedziec w domu?

a czemu musicie siedzieć? kolejne lewe l4 których branie utrudnia potem znalezienie pracy innym kobietom?

Od 19 tygodnia cierpiałam na bezsenność i byłam przez prawie miesiąc wykończona a w kwietniu była strasznie przeziębiona. teraz siedzę w domu bo są brzydkie pogody i nie chcę znów czegoś załapać.

o już się uaktywniają żmije;-)

niee, po prostu 99% ciąż jest zagrożonych a każda z Was pracuje fizycznie, w cięzkich warunkach i absolutnie nie może połączyć ciąży z pracą :P

A może któraś z Was będzie rodzić w Matce Polce w Łodzi?

Drugą ciążę przeleżałam całą "plackiem", trochę w szpitalu, większość w domu. Jedyne co było straszne to strach o dziecko... Przeczytałam kilka zaległych książek, obejrzałam kilka filmów, porozmawiałam z życzliwymi ludźmi, wiele rzeczy przemyślałam... nauczyłam się podstaw języka francuskiego ;-) później zrobiłam wyprawkę przez internet... z łóżka zarządzałam domem ;-) nie nudziłam się nawet sekundy. Dziewczyny, to ostatnie chwile kiedy możecie spokojnie poleżeć, pospać kiedy chcecie.

gość 18.38 - czasami pracodawcy wolą jeśli kobieta idzie na dłuższe zwolnienie - zatrudniają na zastępstwo - i mają dyspozycyjnego pracownika przez ten cały czas(ciąża, macierzyński, rodzicielski) , wolą zwolnienie "bez przerwy" a nie cykanie 3 tyg zwolnienia 2 tyg w pracy itd. nie rozumiem też dlaczego niektórzy nie mogą zrozumieć że czasami kobiety muszą być na zwolnieniu przez całość lub większość ciąży mimo iż planowały inaczej. Każdy mierzy swoją miarą pewnie gościu pobyczył byś się na zwolnieniu tylko biedactwo nie masz powodu...

Dla dobra dziecka jestem w stanie zrobić wszystko. Mam nadzieję, że trzeci trymestr przeleci szybko.

jasne, są ciąże zagrożone. ale nie próbujcie wmawiac, że każda taką jest bo to bzdura. tak samo nei podczas każdej ciąży trzeba co chwile brac tydzień zwolnienia.

Ja w pierwszej ciąży byłam aktywna do terminu porodu, w ciągłym biegu i na wysokich obrotach. Z uczelni trafiłam na porodówkę ;-) A o drugiej ciąży zanim się dowiedziałam już miałam nakaz leżenia ze względu na pewien incydent zdrowotny... a później już tylko wszystko się przedłużyło... Nie każda ciąża taka sama.

ja od 6 tyg jestem juz na zwolnienii bo ciaza zagrozona i praktycznie leze ale poruszam sie umiarkowanie po domu.nie wiem czy wroce do pracy bo praca stojaca....

to ja gosc z 18:36 mam skrocona szyjke i nakaz lezenia. juz glupieje od tego. bardzo bym chciala chodzic do pracy ale skutkowaloby to przedwczesnym porodem :/

A chorowałyście w ciąży??

poza szyjka jestem zdrowa jak byk

Ja już świruję.

gdzie będziesz rodzić? przez cesarkę czy naturalnie?

Ja też muszę lezec, ale mam 3letnia córkę i musze sie tez jakoś nią zająć. Jeszcze 2miesiace do bezpiecznego tggodnia

Ja musiałam leżeć 9 miesięcy, wszystko da się wytrzymać.