Co byscie zrobiły gdyby wasz chłopak zaproponował wam spotkanie z ''para''?

Jestesmy razem 5 lat. Chłopaka kocham bardzo, jest bardzo uczuciowy w zyciu codziennym, swietnie sie ze soba dogadujemy i jest nam razem dobrze. Natomiast przeciwienstwem jest w łozku- seks wyuzdany i zboczony. Toleruje to, ale rzecz jasna mam swoje granice, ktorych nie przekrocze.. A on od pewnego czasu nagabuje mnie na swing. Powiedziałam mu, ze takimi propozycjami sprawia mi przykrosc i uderza w moja godnosc. Zastanawialam sie juz nad rozstaniem, ale uczucie, które do niego czuje przewyższa szale..

Spotkalem juz pare i zniknalem

Czy na moim miejscu byscie sie z nim rozstały? Prosze o porade, gdyz nie mam z kim o tym pogadac..

Hmm... Co tu dużo mówić- dla mnie to jawna zdrada. Uciekaj, skoro masz jeszcze czas. Miłość to czasami nie wszystko. Znajdziesz tego, który będzie ideałem w każdej sferze życia, także w łóżku i nigdy nic nie zrobi wbrew Tobie. Wiem, ze łatwo mi mówić ale sama jestem po rozstaniu (co prawda z innych powodów), jednakże wiem, ze to boli. Jak każde rozstanie.

jako facet powiem tak skoro on lubi takie igraszki to nie możesz być niczego pewna znając życie robił to już wcześniej, a skoro ma takich znajomych, mało tego skoro ciągle ten temat stara się przeforsować, to tylko potwierdza moje domysły.... na 80% zdradza Ciebie, a Ty głupia nic o tym nie wiesz... wnioski są chyba oczywiste i nie muszę mówić co masz robić, prawda?

Zdrada odpada, wykluczam to w 100%. Wczesniej tez tego nie robił, nalega bo chciałby spróbowac. O sex z inna mu tez nie chodzi bo niezalezy mu na wymianie partnerow w łozku. Dla mnie to niepojete. Miała miejsce rowniez kiedys sytuacja taka, ze podczas seksu delikatnie wpychał mi palec w pupe i strasznie sie jaral tym i szepnał do uszka czy nie chcialabym miec 2 naraz w sobie. Tak mnie tym zraził i obrzydził, ze na momencie wyrzuciłam go z domu. Nie moge tego pojac jak tak fajny facet w zyciu codziennym moze miec takie seksualne preferencje:\

a co, myślałaś, że zboczeńca można rozpoznać na odległość, bo się obleśnie oblizuje i obscenicznie trzyma za krocze?

Poprosze o jakies NORMALNE porady, a nie nic niewnoszace madrosci.

Teżby mi było przykro. Ludzie sa różni. Wielu facetów by sobie coś bzyknęło na boku, ale małło który by oddał swoją kobietę za to. To już lepiej chyba jak zdradzi, ale żeby komuś swoją ? To dla mnie gorsze.

Dałam mu ultimatum- albo przestanie gadac jak potłuczony albo sie rozstajemy. Jak narazie jest spokoj, ale zal mimo wszystko pozostaje.

ja słyszałem o takim przypadku ze facet zaproponował swing i co później rzucił zonę dla niej co sie okazało ze była kochanka sex przedmałzenski jest grzechem i jest z taba tylko dla sexu nie z miłosci to pewna na 100% powiedz mu ze sex dopiero po slubie to zacznie zdradzac albo cie pozucie wiesz o tym bo twoje serce to wyczuwa to

Moj tez jest wyuzdany ! kocha seks na ostro! i roznych rzeczy probowalismy! ale on by w zyciu tak nie powiedział! on nawet nie zartuje na takie tematy :) tazke nie rozumiem goscia :)

sex przedmałzenski jest grzechem i sprowadza cierpienie miłosc zamienia sie np w pogardę wachlarz konsekwencji grzec****est szeroki https://www.youtube.com/watch?v=JCNW7Za7uBk

NATRZASKAŁY MU PO MORDZIE!

Ja bym takiego faceta zostawiła i nawet się nie zastanawiała. Niedziwne że nie masz z kim pogadać bo pewnie wszyscy by cię w realu wyśmiali, z jakim debilem się zadałaś. I wiesz co ja myślę, że wasz związek i tak nie ma sensu, bo skoro on już o tym mówi to już mu tak zostanie i kiedyś cię i tak zdradzi uprawiając seks grupowy, bo widać, że to dewiant seksualny co lubi grupowe kopulacje i długo nie wytrzyma z jedną kobietą. Więc zostaw go, bo to i tak nie ma perspektyw. Zresztą ja bym sobie nawet tak nie pozwoliła mówić, ja bym po prostu dała takiemu po ryju. Bo bym się czuła obrażona, zwyczajnie w świecie. A skoro on ci o tym mówi wprost to chyba cię nie szanuje.

Ale rozumiem Ciebie co czujesz, rozumiem że go kochasz. Ja też kiedyś bardzo kochałam zboczeńca (był fetyszystą, masochistą, lubił być bity, chodził na dominy, lubił stopy, rajstopy). I tak mnie w końcu zostawił, bo ja mu nie wystarczałam, po tym związku prawie 2 lata miałam depresję, ale teraz z perspektywy czasu widzę, że dobrze się stało, bo ze zboczeńcem nie ma przyszłości. Tacy dewianci to są zazwyczaj egoiści, dla których najważniejsze w życiu są ich własne upodobania. Tak więc zostaw go, pocierpisz trochę, ale przejdzie ci to, a za kilka lat będziesz pewna, że dobrze zrobiłaś bo ten związek nie ma sensu tylko ty masz klapki na oczach, miłość jest ślepa. A zboczeniec i tak cię zdradzi, skoro ma takie upodobania. Normalni ludzie takich nie mają, mogą fantazjować owszem, ale to co innego niż wprowadzić to w czyn.

Duzo w tym prawdy.. Kurcze tworzymy ten zwiazek juz 5.. kocham go, on mie tez- ciagle mi to mowi, przytula, caluje, mowi ze jest szczesliwy wiec czemu mie w taki sposob traktuje.. Tylko ten nieszczesny sex:(

cosdla ciebiehttp://dobremedia.org/

On chyba widzi że Ty jesteś takim bezwolnym bluszczem, który z desperacji, żeby on cię nie zostawił, zgodzi się na wszystko. Gdyby widział że babka ma honor i nie da sobie napluć w twarz, to by się nawet wstydził o tym mówić.

Bo zaczelo sie tak stopniowo.. najpierw namawianie na to bym zabawila sie z jakas dziewczynka, a on biernie bedzie sie ku temu przygladał, potem juz coraz to bardziej wyuzdane propozycje, na ktora z zadnej nigdy nie przystalam. I to tez tak nie jest ze ciagle o tym gada, tylko to takie sporadyczne wzmianki..

to jest taktyka facet wszystko zrobi dla sexu nawet skłamie ze kocha niech udowodi ze kocha i sex dopiero po slubie

Ja mam 22lata dopiero, moj pierwszy chłopak chodze z nim od młodosci i dlatego jestem baaardzo zaangazowana uczuciowo. Mamy ze soba wspolne plany na przyszlosc i na prawde wszystko układa sie cudownie, tylko w tej jednej, ale jakze waznej sferze sa ciagle jakies cyrki.

pooglądaj sobie tych dewiantów na Zbiorniku kręcą filmiki i kopulują w stadach.

Cięzka sprawa///

on i tak spróbuje jak nie z Tobą to z kim innym. znam to, wiem o czym mówię.

Mój ma takie same. Chodzi mu o to aby patrzec jak ja uprawiam sex z innym. Dla mnie to jest zdrada, kontrolowana zdrada. A jego to kręci. No niestety widac tacy faceci istnieją. Staram się tolerować to jego zboczenie ale na sex w trójkącie sie nie zgodze. Jedyne na co się godze to zabawa z wibratorem, ot dla niego taka namiastka seksu jaki mu się marzy. Czasem jak się wczuję w rolę to mu mogę poopowiadac jakby to bylo gdyby, wiem ze go to podnieca i dzieki wyobrazn moze sobie stworzyc cała sytuację , ale realnie się nie zgodzę.

dziewczyny co doradzimy autorce?

a wiec drodzy forumowicze plci obojga... chodzi tu o doznania sexualne!!! przyjemnosc!!!!

dobra powiem tak, seks jest równie ważny co milość w związku, to taka zabawa miedzy partnerami, jak oboje nie macie z tego frajdy i funu to jest bardzo ciężko, przeciez to tylko przyjemnosc, myślę ze musisz jasno powiedzieć czego nie chcesz ale rownocześnie sama proponować różne zabawy. denerwować się myślą o nowych zabawach i cwiczyc/czytac/ogladac sama az bedziesz chciala probowac nowosci ze swoim. najbardziej facetów (przynajmniej mojego) kreci jak sama wychodze z propozycją o ktorej wiem ze mu sie spodoba. a przepis na kompletne szalenstwo. on lezy i ma zakaz dotykania, ty kleczysz nad jego twarza i dotykasz sie i jego, bedzie zachwycony. a jezeli nie chcesz probowac, odkywac i sie bawić to to nie ma sensu bo oboje bedziecie się meczyc.

mialo byc nie denerwować!!!