czy ktoś obudził sie podczas KOLONOSKOPII w znieczuleniu ogólnym?

po rozmowie z anestezjologiem dowiedzialam sie ze niktorzy sie budza w trakcie i wtedy moze bolec, przyznam ze sie przerazilam:( czy takie sytuacje sie czesto zdazają, od czego to moze zależeć?:(

up

Ale ty bzdury piszesz aż nie chce się czytać twoich wypocin :( A od czego jest anastezjolog jak ty myślisz?

to sa slowa anestezjologa, tak mi powiedziala....;/

up

S********j idiotko.

???? wypraszam sobie, czlowiek chce sie czegos dowiedziec ....pytam powaznie!!!!

Ja kiedyś się obudziłam ale chcę o tym zapomnieć:( to było straszne:(

Ja też się obudziłam...:( Przeżyłam szok!! Brzuch rozpruty, flaki na wierzchu...:D

Ja otworzyłam oczy i zobaczyłam ze anastezjolog i ten lekarz co robił kolonoskopię rupotają mnie na dwa playery:(

A mnie skolei smród obudził smród jelit fuj te gazy były okropne patrzę a tam lekarz,pielęgniarka oraz anestezjolog w maskach pegaz .

nie słuchaj tych głupot ;) raczej sie nie obudzisz

Mnie obudzono po wszystkim. Powiedziano ze wszystko ok i lekarz mi zaraz powie co i jak. Więc lekarz podszedł z miłym uśmiechem ale zwróciłam uwagę na to, ze miał coś brązowego w kącikach ust :o. Do dziś nie daje to mi spokoju

wy sobie zarty robicie a to powazne i bolesne badanie, chcialam sie dowiedziec czegos od osob ktore je przechodzily ale widze ze tutaj sie nie da...przykre

ja sie obudzilam ale to znieczulenie to nie jest taka narkoza ogolna, to znacznie mniejsza dawka.w trakcie badania , musialam na chwile sie obudzic bo pamietam przeblysk jak poczulam lekki bol i sie zawinelam w klebek i zasyczalam, ale zaraz po tym znowu urwal mi sie film. nie ma sensu sie denerwowac. kolonoskopia nie jest taka zla, to nie byla moja pierwsza w zyciu , i mialam juz robione nawet nazywca-tj.nie usypiali mnie i w sumie prawie nic nie bolalo. po badaniu stwierdzisz ze gorsze bylo samo przygotowywanie sie do niego tj. oczyszczanie to dopiero masakra. po tym to mnie brzucho bolalo, az ryczalam:( no ale kazdy przechodzi inaczej;) powodzenia

Ja miałam pod znieczuleniem ogólnym, wczoraj wróciłam ze szpitala. Najpierw dostałam zastrzyk po którym zakręciło sie w głowie, ale w trakcie zabiegu na samym początku normalnie rozmawiałam, żartowałam i oglądałam swoje jelito w kolorze :) I powiem że mnie nic nie bolało. W grudniu miałam to badanie na żywca a wtedy cierpiałam porządnie i lekarka przerwała. Nie pamietam oczywiście ile trwał ten film. Pamietam jeszcze jak odlatywałam i sie budziłam, a film nadal leciał :)raz nawet poczułam ból, ale niezbyt duży. A potem już do samego końca spałam. Myśle, że anestozjolog usypiał "na raty" zaczynał od słabszej dawki, ale sie na tym nieznam. Niestety badania tego tez nie ukonczono>Lekarz doszedł do zagiecia śledzionowego. A badanie dokonczono tomografem komputerowym. Więc jeszcze zadam pytanie po co męczyc takim badaniem skoro mozna komputerowo? Nawet prywatnie tomograf nie jest drogi. Niestety dowiedziałam sie o tym po wszystkim.