Gość gość Napisano Maj 16, 2014 Jakiś czas temu poznałam faceta przez internet. Związek był burzliwy, były nawet zaręczyny. Ale potem wyszło wszystko na jaw - seksoholik, facet szukający przygód by się dowartościować. Na szczęście, dowiedziałam się w porę o tym kim jest, ale wiem też że szuka swoich "ofiar" w internecie. Fora, portale społecznościowe, wszelkie możliwe strony gdzie można poznać drugą osobę. Zwykle spotykał się z kimś, a potem urywał kontakt. Co więcej, ta osoba wydaje się być poważna, pracuje na Politechnice Warszawskiej (doktorant w Instytucie Fizyki), na imię ma Marek (M-k). 26 lat, blondyn, ok. 180 cm wzrostu. Posiada kilka adresów e-mail, nr gg, nr telefonów (najczęściej startery orange, ale ma jeden stały nr w plusie). Zwykle przedstawia się innym imieniem, nie podaje swojego prawdziwego miejsca pracy. Ja nabrałam się na jego "dobrotliwość", "kościółek co tydzień". Niestety, byłam jego pierwszą "ofiarą". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach