Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

przymusowe leczenie w szpitalu psychiatrycznym

Polecane posty

Gość gość

Jest tu ktoś, kto miał/ma doczynienia z w/w sprawą? Może ktoś z rodziny lub znajomych "załatwiał" coś takiego? Chciałabym dowiedzieć się jak to wygląda w praktyce bo stronę prawną już poznałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co tej osobie dolega,jakie ma oabjawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auto_stopowicz
wyjasnie ci przymusowo strzelam w stopy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Osoba jest od wielu lat chora na schizofrenię. Ma omamy wzrokowe i słuchowe. Często wykrzykuje groźby. Do tego dochodzi wieloletnie narkotyzowanie się. Standardowo wymyślanie historii z kosmosu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz latek skarbie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to ma do rzeczy ile ja mam lat? Jeśli chodzi o osobę chorą, którą opisałam, to ma ona 29 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpowie ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak to wygląda w praktyce, ale pewnie tak jak w filmach... będą tą osobę faszerowali na siłę lekami po czym okaże się, że wcale nie była chora. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tu się mylisz synu marnotrawny, chociaż właściwie może i nie bo to nie my go zmusimy tylko sąd może zarządzić, że trzeba taką osobę umieścić w szpitalu. Napisałam tutaj bo chciałam dowiedzieć się ile mniej więcej może trwać takie leczenie? Czy jest to nałożony czas z góry, tak jak np. przy karze więzienia czy może zależy od "postępów" pacjenta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chodzi o to, że ćpun zna różne sztuczki i nawet jeśli go zamknięcie w psychiatryku to nie będzie przyjmował leków. Po pewnym czasie zacznie udawać normalnego i wyjdzie. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale tutaj nie chodzi o leczenie z narkomanii tylko leczenie jego schizy. Ten człowiek przez wiele lat funkcjonował w miarę normalnie. Dopiero jakiś czas temu się pogorszyło i to konkretnie. Rozpowiada takie historie że nie wiadomo czy śmiać się czy płakać ale to w sumie nieszkodliwe. Najgorsze jest to że wpada w szał i wtedy zaczyna dewastować wszystko co jest w zasięgu. Wykrzykuje przeróżne groźby pod adresem rodziny, sąsiadów i ogolnie kto mu się nie spodoba to ma przerąbane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×