Córka w gimnazjum mówi do mnie odpierdol się jak o coś pytam

Mam z nią problemy całe dnie przesiaduje na internecie na ask i facebooku, same dopuszczające ze wszystkich przedmiotów, a z matematyki jest zagrożona. Nie chce się uczyc, odzywa się strasznie, dziś mąż nie wytrzymal i dał w twarz.

Brawo dla męża

która klasa ? ja mam syna w 2 i to jest koszmar

Tobie czy jej?

Brak jej dyscypliny. Pooglądaj Surowych rodziców - za pyskowanie ma byc kara np, szlaban na kompa.

Pamiętaj, że to Ty wychowujesz swoją córkę i powinnaś być dla niej wzorem do naśladowania. Takie zachowania na pewno nie pojawiły się z dnia na dzień.

Weź Ją na rozmowę i daj jej pasem na d**ę. Powiedz, że dopóki nie poprawi ocen NIE ma dostępu do internetu!

Po prostu ją uderzył. Mam już dosyc, do 6 klasy była normalna. Poszła do gimnazjum i coś niedobrego się z nią dzieje. Nie chce już jezdzic do babci. Nie rozmawia z nią wcale. Kłotnie są non stop przez nią bo się nie uczy, w nocy rozmawia na internecie. Nie daje mi spac bo się smieje a ja wstaję rano. Dodam, że dbam o nią, probuje rozmawiac, przychodzi pani na korepetycje z matematyki, ma kieszonkowe, telefon, jestem dla niej miła, krzyczę jak już przegnie. Niczym się nie interesuje, chociaz pieknie maluje, rysuje to nie chce, uczyc sie nie chce. Uwaza, że wszystko jest w porządku. Teraz doszlo zainteresowanie chlopakami i wczoraj podprowadził ja jakiś absztyfikant.

Ostatnio wyglądała też dziwnie jakaś zamulona, czerwony nos, alkoholu nie wyczułam, ale poszła szybko spac a w nocy dostała biegunki. To wszystko zaczyna byc nienormalne, córka ma 14 lat i chodzi do 1 klasy gimnazjum. Mam już dosyc tej sytuacji i zabrałam jej telefon w którym ma internet.

Skoro zaczęło się od pójścia do gimnazjum, może tam jest jakiś problem. Porozmawiaj z wychowawcą i porusz temat na zebraniu. Być może inni rodzice też zauważyli negatywne zmiany u swoich dzieci.

Coś w domu jest nie tak. Nie chodzi mi o materialne sprawy, choć i to może świadczyć. Nic nie dzieje się bez przyczyny. Może brakło 'gumy i wąskich drzwi'?

Nie, chłopak ją podprowadził i widziałam pod klatką jak dają sobie buziaka.

Ja nie mowię, że w domu jest wszystko ok. Ja dużo pracuje, wracam wieczorami. Maz wraca do domu tylko na weekendy bo pracuje.

Szkoła szkołą, ale jest jakiś powód tego, że dziewczyna jest tak podatna (jeśli problem wziął się z gimnazjum). Jaki miałaś kontakt z córką? Kłamała Cię kiedykolwiek? Macie więcej dzieci czy tylko tę dziewczynę?

To jest właśnie to. Takie są czasy, że rodzice muszą zasuwać na okrągło, by starczało na godne życie, dzieci natomiast na tym cierpią. Skoro jest jak piszesz, to na pewno ograniczony czas jaki jej poświęcasz. Jak jest kiedy wracasz do domu?

Weszlam na portal spolecznosciowy ask...co te dzieci do siebie mówią to woła o pomstę do nieba....słownictwo jak z rynsztoka...ty k***o jestes gruba...ryj masz jak coś tam i tak do siebie sie zwracaja. Rozmowy o ssaniu pałek niby w zartach....ale zarzucaja sobie ze ktos jest brzydki ma brzydkie brwi, corka jest szczupla ladna ma geste brwi, to ktos napisal ze brzydkie sa to ona zgolila, potem ze jest gruba a wazy 40 kg przy 155 cm wzrostu, jestem w ogromnym szoku. To wszystko jest nienormalne.

Pracujesz w weekendy? Jeśli nie to jak spędzacie ten czas?

Pracuje po 13 godzin dziennie, rozmawiamy, ale ona mnie wygania z pokoju mowiac odwal się. Czasami jest mila, ale rzadko. Nic nie pomaga mimo prosb, wracam do domu to siedzi pod koldra z telefonem. Po szkole spi, nie uczy się słowek, historii, geografii. Nic

Niestety. Internet to zakała dzisiejszej młodzieży. Wypromował się hejt, chęć zabłyszczenia przed znajomymi, zbieranie lajków, zbieranie odsłon na YouTube. Musi być konsekwencja jej postępowania. Ja radziłabym jak ktoś wyżej, odciąć dostęp do internetu. Tylko Wy również musicie stać się dla niej rodzicami, których nie ma przez tydzień roboczy.

Mój syn też miał okres nocnego przesiadywania przed kompem. Powiedziałam, ze budzi mnie byle stuknięcie i jak mnie obudzi to mu z mety obcinam wtyczkę od kompa. Podziałało. Po 22 był cichy jak mysz pod miotłą. Wiedział, ze nie żartuję.

Pracuje w weekendy, wolny mam poniedzialek jedynie. Proponuje w miare mozliwosci wyjscia do sklepu, czy pogranie w gry, rozmowe, pouczenie się wspolne itp. Nic nie chce, wygania mnie z pokoju.

Jak ja bym tak powiedziała do matki czy ojca, to zaraz bym dostała taki wpie\rdol pasem, że przez tydzień na tyłku bym nie mogła usiąść. A teraz bachory robią co chcą, mówią co chcą i nawet klapsa nie dostaną. Bezstresowe wychowanie...

Jak wygl/ądają te pro/śby? Tyl/ko szc/zerze?

nie szanuje cię, bo widzi, że pozwalasz się nie szanować. takie zachowanie, takie odzywki i nadal ma kompa, komórkę, kieszonkowe i wychodne? :O musi wiedzieć jak to smakuje, takie traktowanie i że za to zapłaci. ale nie kiedyś tylko teraz. koniec ze słodką miłą mamusią. wymagaj i konsekwentnie egzekwuj.

Pepsianka własnie jest tak jak mówisz te slowa lajki, hejtujesz, propsy itp cos starsznego, air maxy tenisowki ktorymi sie chwala itp

Nie ma szacunku bo sami jej nie szanują w internecie. A brwi jej odrosly?

na 100% wkrótce będzie w ciąży :) szykuj się :)

Dobre z tą wtyczką

odciecie od internetu to najmniej rozsadne posuniecie chyba ze chcesz sobie bardziej popsuc stosunki z corka, raczej radze zaskoczyc ja jakos fajna propozycja wspolnego wyjscia

Spoko nie ty jedna masz problemy Moj syn chodzi do 4 klasy i dzis do mnie powiedzial wal sie na ryj suko Sciagnelam kapcia i chcialam dac mu w pysk a ten jeszcze sie naprezyl i powiedzial h*u*j*a mi zrobisz Czekam az maz wroci z pracy bo juz nie wiem jak mam z malym gadac