Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy komuś pomógł pschylog albo psychiatra?

Polecane posty

Gość gość

Mi rozmowy z psychologiem prywatne to przypominiały raczej wizyty w poradni szkolnej pedagogicznej - takie nic nie dające i nie rozwiązujące dialogi, jakieś rozwiązywanie zadań, opowieści żeby się wyżalić i niewiele konkretów - przepisana Buerlecitna :). U psychiatry było wiadomo głębiej, poważniej, z większym zaufaniem, ale też nie było to szczególnie pomocne te rady i te wytłumaczenia. Raczej chodziło tylko o przepisanie leków, bez wgłebiania się w przyczyny. Tak więc do psychologa radzę nie chodzić, chyba, że z drobnymi pytaniami, a psychiatra to wizytu u niego jest bardziej sensowna, ale też cudów się nie spodziewać, raczej tego, że po 10 minutach leki przepisze i tyle. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K828
Mi wizyta u psychologa pomogla w podjeciu decyzji, ze jak sama sobie nie pomoge to mi nikt nie pomoze. Warto bylo wydac ta 100 zeby to sobie uzmtslowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apap z kodeina
spotkalem w zyciu ze 200 psychologow zdecydowana wiekszos z nich to ludzie studjujacy psychologie nie dla kogos tylko dla siebie, bo jak z nimi rozmawiasz p*****la jak poltuczeni czy tego towarzystwa naprawde nikt nie uczy na studiach GLOBALNEGO podejscia do zagadnienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruppert catskill
Jestem po terapii i uważam, że jest zmiana na lepsze. W znacznej mierze obniżyło się napięcie, wszelkie te nerwicowe i depresyjne objawy. Natomiast stan ten, nie jest sam w sobie sukcesem, raczej umożliwia dalszą pracę nad sobą, co jest cholernie trudne, męczące, ale teraz widzę dość jasno, że nie ma innej drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruppert catskill
Terapia indywidualna, potem grupowa. Niezłe zrycie mózgu, w sensie pozytywnym, ale bolesnym bo wyciągnięcie na wierzch całego tego zaschniętego szlamu, boli i to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apap z kodeina
ostatnio poszlam z dzieckiem do psychologa pani docteur miala banany na stoliku maly pyta: moge bananka? pani odpowiada: mozesz no to dzieciak bierze, obiera od strony ogonka, je i zostawia odrobine w skorce pani psycholog do niego: dlaczeho? dziecko: mama mnie tak nauczyla pani psycholog: sprobuj raz zjesc do konca, banany sie je w calosci pytam: za potencjalnie mozliwe zatrucie lamblia pani placi czy ja? odpowiedz psychologa: PROSZE TO WIECEJ Z DZIECKIEM NIE PRZYCHODZIC, pani podwaza moj autorytet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie psycholog bardzo pomógł. Długo szukałam odpowiedniego, ale się udało. Z perspektywy czasu widzę wiele zmian na lepsze. Czasami się wydawało, że to tylko takie pogaduchy, ale z czasem sie okazało, że te wizyty zmieniły moje podejście do życia, do siebie, do świata. Pomogły mi z chaosu wyodrębnić moją tożsamość, wiem już kim jestem, wiem z czym mam problemy, za pomocą małych zadań nauczyłam się jak żyć, bo było bardzo ciężko ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ruppert catskill
Lamblia nie mieszka w bananie ;) To przesąd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apap z kodeina
porozmawiaj z tymi co dorobili sie w taki sposob 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat studiuje psychologie. wielu psychologów to tępe pipy, ale czasem podpasują klientowi bo on jest równie tępą pipą (wiem, ojej jak przyszły psycholog może tak powiedzieć) jeśli idzie się do psychiatry który nie prowadzi żadnej terapii to lepiej skonsultowac się takze z psychologiem. bo te dwa zawody to zupełnie co innego, mają inne spojrzenie na pewne sprawy, wciśniecie leków nie zawsze daje odpowiednie rezultaty.czasem wręcz odwrotnie xxx "Mi rozmowy z psychologiem prywatne to przypominiały raczej wizyty w poradni szkolnej pedagogicznej - takie nic nie dające i nie rozwiązujące dialogi, jakieś rozwiązywanie zadań, opowieści żeby się wyżalić i niewiele konkretów - przepisana Buerlecitna" aczkolwiek to jest bezsensu, jak mógł przepisać lek bez recepty? :P po prostu polecił suplement. xxx i większość psychologów specjalizuje się albo w danym zagadnieniu, albo danym rodzaju psychologii, nie każdy nam odpowiada. po drugie, nie każdy nam będzie pasował pod względem charakteru i osobowości. osobiście bym przy niektórych moich koleżankach z kierunku zwariowała na wizycie. a one pewnie u mnie. xxx dlatego nie ma co się zmuszać do wizyt. jesli naprawde ktoś nie ma oparcia w rodzinie czy przyjaciołach, albo ma jednak takie które do niczego pozytywnego nie motywuje to warto kilku terapeutów 'zaliczyc' by zobaczyć jakie podejście nam odpowiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka lambia w bananie.Ludzie trzymajcie mnie :-D Znam hłopaka ktorego psycholog wyprowadzila z najcieższej postaci nerwicy natrect Jesli ktos idzie do psychologa raz ,czy dwa a potem mowi ze terapia nie pomogła,to mówie ze pomoze wtedy gdy przejdziecie ją do końca ,pod warunkiem ze bedziecie wspólpracować z terapeutą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szeregowy czereśniak
mnie nie pomógł. chodze i chodze do psychiatry i nic lepiej. wszyscy sie ze mnie śmieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw psychiatra - leki. Psycholog - terapia indywidualna - prawie rok. Potem następny rok terapia grupowa. Jestem innym człowiekiem!!! Każdemu, kogo życie uwiera, polecam terapię, bo warto. Tylko trzeba chcieć zmian i nie bać się bólu, bo boli bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chodziłam do trzech, kazdy dal mi inna diagnoze, p********i bez sensu, jak ktos mam iq ponizej 90 to moze chodzic, pewnie sie nabierze na ich gadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój psychoterapeuta mawia. Nie wszystkim pomaga psychoterapia i nie na wszystkich działają leki. To jest bardzo indywidualna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie bylam u psychiatry ani psychologa miewalam kupe lat lęki ataki paniki strach , uczucie omdlenia zawału i rózne inne znane wam rzeczy wiele razy bylam na pogotowiu bo zdawalo mi sie ze mam atak serca wkoncu zbadal mnie kardiolog dokladne badania holter ekg cisnieniowy usg serca itd itp długa rozmowa i diagnoza - pani ma depresje zapisal mi asentre biore od poltora roku i czuje sie ok lęki mineły i strach , owszem mam rozne schizy ale w małym stopniu i mogę je opanowac i szybko mijają narazie zyje ale nie wiem co to bedzie kiedy bedzie trzeba odstawic lek ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martyna 33
Mnie lekarz psycholog pomógł.Dużo ze mną rozmawiał.Przeżyłam bardzo ciężki wypadek samochodowy.Umierałam.Ponad miesiąc byłam w śpiączce,pożniej kilka miesięcy spędziłam w szpitalu.a lekarz psychiatra przepisał mi leki dzięki którym moje emocje się wyciszyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinaaa88922

Według mnie psychiatra zawsze pomaga tylko trzeba trafić na odpowiednie osoby, które są w stanie tej pomocy udzielić. Jeśli chcesz to zerknij sobie na klinikę PsychoMedic w Łodzi. U nich na pewno znajdziesz możliwość leczenia lub terapii. Nie zwlekaj, bo tutaj przedłużanie wszystkiego w czasie działa tylko gorzej na Twoje zdrowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Demon

Ja mam fajną psychiatrę i psychologa.Odkąd chodzę regularnie na wizyty unikam szpitala psychiatrycznego.Widać że mi pomagają takie spotkania a u psychologa uczę się radzić sobie z emocjami,rozmową z drugim człowiekiem i aktywności bo z tym u mnie ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amkaaa90990

Jeśli dzieje się coś złego to myślę, że lepiej pójść do psychiatry, który może znacznie więcej zrobić w kwestii leczenia i który może również zapisać odpowiednie lekarstwa, bo niestety w wielu przypadkach tylko taka opcja jest skuteczna. Jedną z lepszych klinik, jakie mogą Wam polecić jest PsychoMedic w Łodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×