ile zarabia sie za granicą?

Zaczynamy z mężem byc w ciemnej d***e jeśli chodzi o oplaty, zyjemy na dlugach od 1 do 1 i jeżeli czegoś nie zrobimy to sie zatracimy. Ile zarabia sie za granica? Czy jest sens wyjeżdżać? Czy puscic tylko męża najpierw?

ile macie lat, jakie zawody, jak z językami obcymi do jakiego kraju chcecie wyjechać?

znjaomosc jezyka do podstawa ja pracowalam w holadnii mialam 1400eurona reke ale z tego oplaty na mieszkanie jedzenie itp

no ja tez w nl i tez mam 1400 euro, z czego place 440 za mieszkanie i 90 ubezpieczenie, plus zycie, paliwo itd wcale nie ma tak kolorowo ;) ale coś na pewno zostanie do odłożenia.

w UK od 1800 do 2500tys funtów razem tak realnie zarobicie, na życie wydacie 1200-1500. Ceny mieszkań bardzo różne. Londyn najdrożej, poza taniej. Im dalej na pólnoc tym taniej, ale gorzej o pracę. Bez angielskiego nawet nie ruszajcie, chyba, że macie nagraną robotę u Polaków (fabryka ,budowa)

Znamy angielski biegle praktycznie oboje. Mąż tez po niemiecku sie dogada. Mamy córkę, wiec pewnie ja musialabym zostać w domu z córką. Chodzi o to ze chcielibyśmy zarobic jakieś 30 tysięcy na splate kredytow i wrocic do Polski. Tylko zastanawiamy sie jaka opcja jest najlepsza, czy jechac wszyscy razem, czy maz sam i Np pracowalby na dwa etaty jakby się udalo no i kwestia gdzie...

a czym się zajmuje twój mąż

Pracuje w urzedzie

za granicą zarabia się 4 razy więcej niż w granicy

jechac razem wszyscy bo potem bedzie kasa ale rodziny nie bedzie, jedzcie razem i niech wamsie ulozy:)

skoro pracuje w urzędzie to nie rozumiem skąd te problemy finansowe

W niemczech 3 razy tyle co w Polsce . Jedzcie razem bo dla samotnego faceta jest tam wiele pokus . Bardzo wiele zwiazków sie rozwala w ten sposób .Maja podwojne rodziny .Sodomia i Gomoria.

Bo zarabia 2 tysiące. Popelnilismy kilka biednych decyzji, próbujemy sie wydostać z kredytow bo po oplatach nam na nic nie starcza a nawet jesteśmy na minusie.

5400zl minus koszty zycia czyli zostajes jakies 2000zl gora 3000zl ? To sa kpiny ?