Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szczerość do bólu czy to waszym zdaniem wada czy zaleta

Polecane posty

Gość gość

Co sądzicie o osobach, które nie cackają się z innymi, tylko walą prosto z mostu co o kimś/o czymś myślą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej, śpicie czy co? :) Strasznie jestem ciekawa, jak tacy ludzie są postrzegani w otoczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolę takich, niż fałszywie miłych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerość jest dobra, jeśli prowadzi do seksu :classic_cool: inaczej nie warto :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apap z kodeina
zapytam inaczej wolisz diagnoze ma pan raka prosze sobie wykupic miejscowke na cmentarzu bedzie potrzebna w przeciagi miesiaca diagnoze prosze sie nie martwic NZHTAREHOCUATW NZJTYOPLSTEG (pismo lekarza ktorego i tak nikt nie Obcy nie odczyta) czy diagnoze: sytuacja wyglada nastepyjaco, naukowe rokowania sa takie a takie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowanie wada. Szczera mozesz być jedynie wobec siebie i męża. Reszta... zalezy od sytuacji. Nalezy być taktownym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież można być szczerym zachowując przy tym w pełni grzeczność i szacunek w stosunku do rozmówcy. Nienawidzę udawania i robienia dobrej miny do złej gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szczerość jest OK, ale zmienisz zdanie jak się na szczerości przejedziesz myśleć, k****, myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyobraź sobie, że ja całe życie byłam typem potulnej owieczki. Zawsze miła, taktowna, zważająca na każde słowo, nadużywająca słowo przepraszam. Wiele rzeczy mnie dręczyło, ale aby nie popsuć relacji z ludźmi, wszystko tłumiłam w sobie. Tak byłam po prostu nauczona od dziecka i długo wydawało mi się, że tak trzeba. Zarazem czułam się z tym coraz gorzej - nie dość, że czułam się bezbarwna, to jeszcze niezbyt szczera. Któregoś dnia w końcu moja przyjaciółka zarzuciła mi, że zawsze robię dobrą minę do złej gry i owijam w bawełnę. Nie wytrzymałam i wyrzuciłam z siebie wszystko, co wtedy czułam. Od tego czasu jestem szczera, nawet jeśli mam z tego powodu mniej znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RooshoVa
jestem szczera i miła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli do bólu WADA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do ludzi chamskich walić prosto z mostu,nazywać rzeczy po imieniu,uczyć ich nie tylko słowami ale i czynami do kulturalnych-grzecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:-D :-D ''szczerosc do bolu"? nie ma czegos takiego. Nigdy w zyciu nie jest tak, ze mówimy wszystko szczerze. Wyobrazacie sobie, żeby nasze naprawdę szczere myśli wyplywaly ustami? :-D Nie mielibysmy ani zony, ani meza, ani partnera, ani przyjaciol. Kiedy nas ktoś wkurza , ze mówimy tego co w tej chwili myslimy naprawdę -" no debil, k***s, co on sobie myśli?"- tylko dyplomatycznie " alez kochanie, chyba się mylisz":-D jesteście "szczerzy do bolu w pracy, w rodzinie? Klamiemy w ciągu dnia kilkanaście razy , dlatego udaje nam się zyc w stadzie. Inaczej bylibyśmy z niego wykluczeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wada Szczerzy sa ludźmi z kompleksami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, nie ma to gdy jakiś debil wciska ci prymitywny kit, a ty robisz z siebie idiotę, przytakując mu i jeszcze za to mu słono płacisz :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czym płace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czym płace ***** A wyobraź sobie np. taką sytuację, że masz w domu kilka psów. Jeden z nich zachorował, zaraził się jakąś zakaźną chorobą, więc biegniesz czym prędzej do weterynarza, a weterynarz wciska ci kit i serwuje gowno dające leczenie za które ty oczywiście płacisz. Mało tego, pozostałe psy w domu też się zrażają - mają takie same objawy, więc znów gnasz czym prędzej do weta, a ten dalej kity wciska za które płacisz. Na koniec choróbsko przerzuca się na wszystkich domowników, a wet ci wmawia, że problemu nie widzi i odmawia dalszego leczenia. Uśmiechasz się miło do takiego oszusta, czy walisz mu prosto z mostu, co o nim myślisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×