Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak radzić sobie z urojeniami

Polecane posty

Gość gość

Cześć wam, mam problem. Od jakiegoś czasu podejrzewam u siebie nerwicę i dręczą mnie straszne urojenia. Często np. w środku nocy opanuje mnie jakaś myśl i wydaje mi się, że to się dzieje naprawdę, więc gdy nachodzi rano, wypytuję mamę, czy to prawda. Ostatnio np. uroiłam sobie, że źle rozliczyłam się z US w 2012 roku i nie mogę sobie przypomnieć, czy uwzględniłam wszystkie PIT-y. Moja mama powiedziała mi, że na pewno jest ok, ale nie dowierzałam jej, więc w końcu się wkurzyła i od wczoraj się do mnie nie odzywa. Powiedzcie, czy ja już totalnie oszalałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ktoś może mi odpowiedzieć? Jest kolejna noc, kiedy nie śpię, drżą mi dłonie i nachodzą czarne myśli i jak tak dalej pójdzie to chyba skończę w psychiatryku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę, że nikt nie chce mi pomóc. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
demony ZUS:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo zabawne. Łatwo się śmiać, gdy jest się zdrowym. Ja zdrowa natomiast nie jestem, choć nie wiem co mi dolega.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama świrujesz pawiana i masz pretensje do ludzi, uzupełnij magnes, jedz dużo warzyw i omega-3, wysiłek fizyczny też zalecany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że jestem nieznośna dla otoczenia. Matka wykrzyczała, że mnie p**********o, ojciec i znajomi patrzą na mnie, jakbym zwariowała. Muszę coś z tym zrobić, bo także ja sama ze sobą nie wytrzymuję. Jutro chyba rano pójdę pobiegać do parku mimo pogody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i żadnej kofeiny, i nie świruj, powiedz mamie, że masz stany nerwowe i potrzebujesz jej wsparcia, bo cię nachodzą dziwne myśli, możesz iść też do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i żadnej kofeiny, i nie świruj, powiedz mamie, że masz stany nerwowe i potrzebujesz jej wsparcia, bo cię nachodzą dziwne myśli, możesz iść też do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kofeiny, powiadasz? Kurczę, a ja piję aż cztery kawy dziennie. Może to mnie tak rozdrażnia? Mama wie, że to stany lękowe i próbuje mnie uspokoić, zapewniając, że to jedynie wytwór wyobraźni, ale jeśli już któryś raz ją dręczę, to nic dziwnego, że tak reaguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wiesz co to jest Nervosol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to sama sobie odpowiedziałaś na większość pytań:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem. Chyba jutro sobie sprawię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×