Przeczytajcie i pomyslcie o tym glebiej....

Głębokie. Ale nie rozumiem, co ma do sprawy zerwanie tabliczki z tym napisem?

zmęczyło mnie czytanie po czterech linijkach

no dobra, dobrnęłam do końca i co z tego skoro dowiedziałam się że mam spiertolone małżeństwo bo staram się dogadzać wszystkim wokół....tylko że właśnie tego od początku wymagała moja teściowa a jak chciałam się sprzeciwiać to ona robiła horror.... i tyle mogłam wskórać jakby powiedział mój znajomy c.h.o.o.j.n.i.a

Spoko ...miło się czyta -:)

"gość no dobra, dobrnęłam do końca i co z tego skoro dowiedziałam się że mam spiertolone małżeństwo bo staram się dogadzać wszystkim wokół....tylko że właśnie tego od początku wymagała moja teściowa " - to tylko do siebie miej pretensje nikt za Ciebie życia nie przeżyje jak pozwalasz każdemu wchodzić na głowę to później siedzisz sfrustofana . To Twoja wina i tylko Ty weź za to odpowiedzialność.

Coś miłego na wieczór -;)