Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z synową

Polecane posty

Gość gość

Mam dość mojej synowej. Nie rozumiemy się, ona nie rozumie dlaczego dzwonię codziennie do syna, dlaczego wysyłam mojej wnuczce zabawki z Polski, nie podziela mojego zaangażowania w życie zawodowe mojego syna. Jest moją trzecią synową i tylko ona się tak zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale po co Ty do syna wydzwaniasz codziennie, jaki masz do niego interes? on ma swoją rodzinę, jest dorosły, daj mu spokój do dorosłych dzieci dzwoni się co najwyżej raz w tyg, zapytać czy wszystko w porządku oraz wtedy gdy dzieją się jakieś nadzwyczajne rzeczy nie zawracaj mu głowy, ma ważniejsze sprawy niż rozmowa z matką PS. mam dwóch dorosłych synów, jakby co:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No, chyba wcześniej też tak "super, super" nie było, skoro jest Twoją t r z e c i ą synową:P Wydzwanianie dzień w dzień do dorosłego syna, który ma rodzinę, to patologia. Pogadaj z psychologiem, serio, bo taka postawa to metoda na wychowanie starego malutkiego, maminsynka, który w związku z żadną kobietą nie będzie umiał funkcjonować normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o jezu moja tesciowa jest taka sama. wracamy do domu zmeczeni odbieramy corki od opiekunki mamy ochote spedzic z soba czas mniej lub bardziej aktywnie,czy ugotowac wspolnie obiad czy pojsc na spacer i co? dzwoni tesciowa i nagadac sie nie moze gada z mezem i gada. a przeciez wczoraj dzwonila. wysyla zabawki, po jaka cholere, fajnie na urodziny swieta itp.ale non stop? do domow dziecka wywoze te zabawki.tez mieszkamy za granica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzecia synowa, bo ma trzech synów. Dzieli nas 1000 tys i bywamy u niego tylko co dwa miesiące na weekend. Dzwonię, bo chce się dowiedzieć co z moją śliczną wnusia, co u mojego syna no i jak rozwija się moi wnusiu, bo synowa jest w 7 miesiącu ciąży i będę miała wnuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Syn poznał moją synową, gdy miał 17 lat, ona też miała 17 lat. Są ze sobą do teraz. Małżeństwem są 6 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa jest jeszcze gorsza, teść zresztą dzielnie dotrzymuje jej kroku. Kompletna kontrola, dzwonią do synusia nawet jak jest w pracy albo za granicą, posuwają się nawet do takich akcji, że w naszym domu wyciągają go przy mnie do przedpokoju, żeby coś mu do ucha poszeptać. On mi potem opowiada i z reguły to są głupoty jakieś, ale przykro mi jest za każdym razem. I dalej mówią "my" mając na myśli siebie i mojego męża. Aa, i jeszcze wszyscy spieszczają swoje imiona - Areczek, Zosieńka, Franuś, tylko ja jestem dla teściów "Katarzyną". Fajnie, nie? :D Jak w dowc***e: dzwoni teściowa i pyta, co u synka. Synowa mówi kwaśno: Okropnie! Pije! Bije mnie i dzieci! Nie wraca na noc! Na co teściowa z ulgą: - To dobrze, najważniejsze, że nie choruje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam faceta ktory ma brata za granica ma zone syna. ciagle wydzwania a to na skypie a to przez telefon. ciagle sie chwali czego to jej synus nie ma jak to mu sie powodzi jakie ma sliczne dzieci a mojego faceta traktuje jak ostatnie gowno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też przyjemnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja traktuje moich synów równo. Ale muszę przyznać fakt, że najmłodszy syn ma cudowną córeczkę, bo jest śliczna, podobna z charakteru i wyglądu do mojego syna. Troszkę mi serce pęka jak jestem u nich i mała tuli się tylko do mamy, albo do mojego syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena333
to ja pisalam o tej co brata mojego faceta tak uwielbia a mojego faceta jak gowno traktuje. autorko. czemu sie dziwisz ze synowa sie wkurza? zyc im po prostu nie dajesz traktujesz syna jakby mial nascie lat. i czemu sie dziwisz ze dziexi nie chca spedzac z toba czasu? nie znaja cie! widuja cie rzadko. syn moze i to toleruje i sie cieszy ale tez zadna baba nie chce maminsynka tylko meza i ojca swoich dzieci...a jak ona slyszy tylko a bo mamusia to a bo mamusia tamto... mojego faceta mmatka mimo ze tamten jest cud miod to mojego wykoruje jak cholera mam dosc tej baby. wiem jedno. ze jak my sie wyprowadzimy gdzies dalej to zmienie nam numery telefonow i adresu i nowych numerow nie podam hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena333
mialo byc. to mojego wykorzystuje jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam cudowną wnusie, mój syn ma niesamowity kontakt z nią, bawią się, wyglupiaja, ale niunia ma do mnie dystans. Uważam, że to wina synowej. Syna nie było kilka dni, a mała biegła do niego ,,Tatuś wrócił, przyjechałeś do swoich księżniczek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena333
ma dystans bo cie nie zna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jestem jej babcią, widujemy się co dwa miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena333
mojej kolezanki corka ma 5 lat i jak babci nie widzi 5 dni to juz ma dystans wstydzi sie itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wina mojej synowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty nie masz problemu z synową, Ty masz problem ze sobą coś tak się uwiesiła życia syna i synowej? zajmij się sobą, swoim mężem, wyjdź do znajomych w swoim wieku, tam roztrząsaj problemy swojego wieku a młodym daj spokój przypomnij sobie swoje młode lata i swój związek, czy też tak mama/teściowa naprzykrzała Ci się i chciałaś ich intensywnej obecności w swoim życiu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helgaaa
Popierdzielone stare babsztyle! Nie macie już swojego życia? Tylko na dorosłych chłopach się wieszać? Synuś już jest w stanie samodzielnie bzykać i utrzymywać stworzoną przez siebie rodzinę, to poradzi sobie sam, zwłaszcza, że ma kto o niego dbać. A wy stare rury zajmijcie się swoimi dziadkami albo młodszymi kochankami, to zaraz poczujecie gdzie jest prawdziwe życie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena333
czemu tak uwazasz? mowi do dzieci w twojej obecnosci NIE PRZYTULAJCIE BABCI CHODZCIE DO MNIE?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ale mogła by opowiadać o mnie wnusi i wtedy pamiętała by że ma babcię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena333
autorko odpusc im... nie dzwon do nich ciagle... zadzwon raz w tygodniu uwierz ze starczy... synowa sie wkurza ze traktujesz jej meza jak maminsynka,ma cie dosc po prostu. to bedzie smutne ale to jest JEJ rodzina! uwierz ze i twoje relacje z synowa sie poprawia jak nie bedziesz dzwonic codzinnie a raz na tydzien np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym mieć kontakt z moim dzieckiem i wnuczką. A co mojej synowej przeszkadza, że porozmawiam z synem z 10 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena333
blagam was wezcie jej to wytlumaczcie. po prostu w*****a nas jak matka ciagle wydzwania do naszego faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena333
a ona ci to powiedziala? ze jej to przeszkadza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena333
oo rany kobietooo... powiem tak. robisz z igly widly... i jak tez taka jestes jak z nimi przebywasz to sie nie dziwie ze cie nie lubi.. odpusc te czeste telefony bo skonczy sie tak ze beda szukac wymowek zebys tez nie prxyjezdzala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się Twojej synowej nie dziwie, tak się ich uczepiłaś że ma Ciebie dość. Codziennie telefony, co 2 mies wizyty na weekend. Nie gada o Tobie bo ma Ciebie dość, odczep się to i relacje się poprawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena333
no popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lena333 2014.05.17 To jest jego matka,a on nie jest twoją własnością głupia pusta babo.Nie podoba się?to fora ze dwora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×