Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Chłopak nie ma odwagi mnie zostawić

Polecane posty

Gość gość

W sumie nie wiem o co mu chodzi. Zrobił się podły i chyba chce abym to ja go rzuciła i wszystko było na mnie. Na facebooku wstawił zdjęcie obściskując się z koleżanką, ostatnio gdzieś szlajał się z kumpelą i powiedział, że jestem nudna. Ciągle ma jakieś pretensje i opowiada o swojej koleżance czekając na moją reakcję. Nie jestem nudna tylko mój poziom się zmienił. Nie mam 16 lat aby bawiły mnie głupie żarty. On stanął w miejscu. Dziś czeka mnie poważna rozmowa z nim i poprostu szukam otuchy :-( Jednak się denerwuję, bo wiele razem przeżyliśmy pięknych i ważnych chwil. Skoro on jednak się zachowuje tak aby sprawić mi przykrość i zarzuca, że jestem nudna i marudna to po co się męczyć? Uh, aż kręci mi się w głowie ze stresu:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak długo jesteście razem? ile macie lat? on przegina, co poradzić Ci? krzywdzi Cię, unieszczęśliwia, możesz w sumie zacząć robić to co on i czekać na reakcję, a powiedz jak wyglądał początek? on się długo o Ciebie starał? łatwo zgodziłaś się na randkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy razem prawie 3lata. Mam 19 lat on 20. Ostatnio się coś popsuło. Początek to była przyjaźń, wspólne wyjścia i w końcu powiedział, ze mnie kocha. Zostaliśmy parą, on dawał mi prezenty a ja piekłam mu ciasteczka. Wszystko popsuło się ostatnio po moim wypadku i pobycie w szpitalu. Doszły poważne problemy rodzinne, ja nadal mam problemy zdrowotne i do tego nerwice. On wie,że łatwo mnie urazić ale tego nie pokażę tylko dostenę migrene. Nie wiem,fajne to gdy wymiotuje z bólu? Może się zmieniłam i chce mnie wymienić na inny model... tylko dlaczego wbija mi kolejne szpile? Jakby nue mógł powiedzueć,że to koniec. Zachowywać jak on suę nie będę bo to infantylne. Pozistaje chyba tylko rozmowa, tylko nie wiem czy mnie wysłucha :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to mlodzi jestescie, rzadko ktory facet w tym wieku bedzie sklonny do poswiecen, oddany, on chce szalec i korzystac z zycia, Ty masz problemy a na niego chyba nie mozesz liczyc, jaki masz z niego pozytek jak tylko dostarcza Ci bolu? a on jest dupkiem,ale wielu facetow tak postepuje, moze to i lepiej,ze juz teraz sie o tym przekonalas jaki on jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też się pocieszam,że lepiej po 3 latach w tak młodym wieku się rozstać niż po 20 jako 40latka. Teraz mam jeszcze czas ułożyć sobie życie, tylko do tej pory miałam tylko jego. Mam problemy rodziny i zdrowotne na głowie,ale z nim mogłam chociaż gdzieś wyjść i oderwać się od tych wszystkich spraw. Głupi lęk przed samotnością sprawia, że mimo tych przykrości jeszcze z nim jestem. Powoli jednak moja cierpliwość się kończy. Raz mu wykrzyczałam, żeby znalazł sobie zdrową, młodszą i bezproblemów ale umiał mnie udobr****** Cholera,musze wziąść się w garść i albo w lewo albo w prawo :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×