CZY WY TEZ PODZIWIACIE I SZANUJECIE INZYNIERÓW I STUDENTÓW POLIBUDY

bo oni uwazaja sie za lepszych od tych z uniwerków..i smieja sie z innych... moi koledzy ciagle smieja sie z innych studentów humanistycznych kierunków.. mowia o sobie ,że sa inzynierami i cos potrafia a nie tumanami humanistami....zgadzacie sie z tym ,ze inzynierowie to elita ?kazdy ich tak postrzega i sie przyzwyczaili do tego ,ze sa najlepsi i najmadrzejsi

TAK PODZIWIAM SIEBIE BO JAM INZYNIER;0

HEHEHHE

wolę młodych medyków

HHEHEHEHEHEHE

patrze w lustro i nieustannie podziwiam:):)

Może chodzi o to, że inżynier może zajmować się humanistyką (cokolwiek to oznacza) hobbystycznie. Odwrotnie zdarza się, ale rzadko.

Tak inżynier jest madrzejszy od humana bo nie jest darmozjadem tylko pracuje cięzko

Podziwiać można i uznawać fachowców politechników bo to o wiele trudniejsza droga do wykształcenia niż humanistyczna. Ale kto wysmiewa inny fach będąc inżynierem, wystawia sobie ''towarzyska etykietke''. Z takim nie chce niczego znalezc. Wole zgubic z humanistycznym humanista